awaria AF w 85/f1,8

Witam i mam do was pytanie. Dzisiaj podłączyłem szkło z tematu i zaczęło się z nim dziać coś dziwnego. Wczoraj chodził normalnie, a dzisiaj AF nie potrafi złapać ostrości tak do 1,5 - 2 metrów. Z dalszych odległości jest oki. Po kilkukrotnym naciśnięciu spustu migawki do połowy, udaje mu się złapać ostrość, ale to tak raz na 10. Jeździ soczewkami jak oszalały w tę i z powrotem i nie może trafić. Podiąłem resztę swoich szkieł pod korpus i z nimi wszystko w porządku. Obiektyw nie był uderzony, ani mi nie upadł. Czy to coś z układem mechanicznym w szkle? Miał ktoś z Was taki przypadek?
Za odpowiedź z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

Przeczyść styki, może to wina jakiegoś zatłuszczenia.

niby inne obiektywy dzialaja ale dla pewnosci przedmuchaj gruszka czujniki AF-u.

Czyściłem izopropanolem, niestety nie pomaga.

Manualne ostrzenie działa?

manual działa

Widocznie mechanizm soczewek odpowiedzialnych za ostrzenie jest w pewnym miejscu przytarty albo jakies syfy siedza. Soczewki af wysuwaja sie (w srodku) inaczej ostrzac w dal, a inaczej z bliska, widac z bliska cos wadzi i silnik af nie daje rady. Gdy wciskasz spust kilka razy silnik powoli przesuwa soczewki tak jak byc powinny, za 1 razem jednak nie daje rady.

Szkiełko chyba do serwisu trzeba podrzucić.

no to jutro muszę tam zadzwonić, serdecznie dzięki za informację
pozdrawiam

Daj znać jak się coś dowiesz. Mam to zacne szkiełko, więc zainteresowany jestem. Pzdr.

Jeśli nie chcesz grzebać w obiektywie, to serwis. Jeśli chcesz to możesz spróbować poustawiać potencjometry od USM.

czy to jest trudna operacja?

To jest operacja typu: dostań się do środka, podkręć potencjometr montażowy na płytce z elektroniką, złóż tak, żeby tylko można było zapiąć do puszki, jak działa to ok - złóż finalnie, jak nie - zdejmij i podkręć potencjometr, sprawdź, itd.

Cytat:

---

Zamieszczone przez dr11

To jest operacja typu: dostań się do środka, podkręć potencjometr montażowy na płytce z elektroniką, złóż tak, żeby tylko można było zapiąć do puszki, jak działa to ok - złóż finalnie, jak nie - zdejmij i podkręć potencjometr, sprawdź, itd.

---

W rzeczywistości to chyba dosyć skomplikowana czynność?

Cytat:

---

Zamieszczone przez preinwher

W rzeczywistości to chyba dosyć skomplikowana czynność?

---

Dla kogoś, kto wie, jak trzymać śrubokręt, w którą stronę śrubka się odkręca a w którą zakręca, w jakiej kolejności rozmontować i jak potem to odwrócić montując, nie jest to trudniejsze niż wymiana gniazdka w ścianie. Ale oczywiście nie każdy czuje się dobrze w tematach technicznych i obawy przed ewentualnym zniszczeniem mogą przyprawiać o drżenie rąk i zimny pot ;)
Zaznaczyłem, że jeśli się chce i czuje na siłach to można, w przeciwnym wypadku doradzam serwis. Ta akcja z regulacją jest chyba maksymalną ingerencją, jaką można bez serwisu zrobić (nie mówię o zawodowych elektronikach itd.).

W którymś Foto-Video pokazywali krok po kroku rozbieranie na czynniki pierwsze jakiegoś Jupitera chyba. Ale tam bebechów było. Strach pomyśleć o rozbieraniu 85-ki :)

Oj, niedużo ;)
http://f20c.com/stuff/canon/partslis...01.8%20USM.PDF
Ten regulator powinien być na YG2-0110, od strony bagnetu.

oj joj, chyba raczej pojedzie na Żytnią, a może robią takie naprawy w innym serwisie?

Na gwarancji to chyba tylko Żytnia...

niestety już po gwarancji

Napisz skąd jesteś. Ktoś pewno pomoże i poleci jakiś serwis.

okolice Częstochowy

a próbowałeś w Krakowie na Czapskich ?
W większości ludzie chwalą ten serwis. Drogi, ale najczęsciej robią profesjoinalnie. Jak na razie "robiłem" jeden obiektyw C28-105 USM i jestem bardzo zadowolony z usługi (naprawa AF i czyszczenie ze smarowaniem). Teraz, czyli do jutra, jest u nich mój drugi obiektyw C17-85 USM - prawdopodobnie zoom się rozkręcił (podobno typowa wada), więc zobaczę jak przy drugiej naprawie. Kilku znajomych polecało mi ten serwis.

możesz podać namiary na ten serwis?

To ja się podepnę pod temat. Mam podobny problem, z tymże moja 85tka czasem ostrzy na nieskończoność, a czasem nie.
Miał ktoś już taki problem?

Sprawa naprawy mojego szkła się odwlekała, aż dzisiaj szkło trafiło do serwisu na Żytnią i dostałem info o naprawie. W mailu napisano że należy wymienić: FOCUSING ASS'Y, USM.
Koszt części 270zł, robocizna 220zł. Czas oczekiwania na części 10-12 dni roboczych.
Dziwi mnie troszkę, że serwis nie ma na bieżąco elementów do naprawy AF w tak popularnych szkłach jak np. 85/1,8.

Serwis ma zazwyczaj tylko części do typowych awarii, a uszkodzenie AFu w 85 nie zdarza się chyba bardzo często. Co do kosztów to prawie 500 co prawda piechotą nie chodzi, no ale lepsze to niż płacić za nową sztukę;/ .

Pozdrawiam

Zgadza się, do nowego musiał bym dołożyć około tysiaka, a tak za 5 stówek będę miał praktycznie nowe szkło, bo soczewki czyściutkie i obudowa jak nówka.
Z perspektywy tej usterki, dzisiaj nie kupił bym używanego szkła. Dałem za nie na allegro 1100zł, a w tym czasie nowe chodziły po 1500zł. Żadna oszczędność.

Czy ja wiem czy tak rzadko? Niedawno byl watek o dziewczynie ktorej przyszedl obiektyw wlasnie 85/1.8 z uwalonym AF..

Cytat:

---

Zamieszczone przez Matt_K-K

Czy ja wiem czy tak rzadko? Niedawno byl watek o dziewczynie ktorej przyszedl obiektyw wlasnie 85/1.8 z uwalonym AF..

---

Ale z tego co kojarzę był to obiektyw z ebaya po regeneracji czy coś takiego.

Dzisiaj znalazłem papiery i pudełko z tego szkła. Obiektyw był sprzedany poprzedniemu właścicielowi 27,08,2007r. przez FOTOit, a więc szkło ma 2,5 roku.