Czy można samodzielnie oczyścić matrycę i komorę lustra z kurzu za pomocą
sprężonego powietrza w puszcze?
Wersja do druku
Czy można samodzielnie oczyścić matrycę i komorę lustra z kurzu za pomocą
sprężonego powietrza w puszcze?
W sterylnych warunkach tak. Natomiast w domu, nawet niewidoczny kurz moze tylko powiększyć ilość drobinek przylepionych do matrycy.
Sprężone powietrze w puszce do najczystszych nie należy, więc ostrożnie.
Efekt może być odwrotny :)
masz nawet w instrukcji napisane ze nie czyscic sprezonym powietrzem, no ale wielu z nas jej nie czyta :)
Nigdy nie można czyścić sprężonym powietrzem!
Jedną z przyczyn jest to, że po rozprężeniu z puszki zmienia swoją temperaturę (mrozi), a ponadto pojawia się jakiś płyn, który może upaprać matryce i inne rzeczy.
Nie wspomnę, że jak ktoś ma 2 lewe ręce to może za dużo wydmuchać z aparatu ;)
Nie, i jeszcze raz NIE.
Sprezone powietrze ma takie cisnienie, ze przez uwage mozesz uszkodzic sobie lustro. Odradzam. Idz do apteki i kup sobie gruche - najbezpieczniejsze do przedmuchania matrycy.
Ja czyscilem kiedys wacikiem. Poszlo bez problemu. Na matrycy jest specjalna powloka, ktora mozna czyscic bez obaw o porysowania, ale wiadomo, trzeba byc ostroznym.
Ta powłoka to tzw. filtr matrycy. Da się porysować, co też byłam uczyniłam jakiś czas temu właśnie wacikiem. Wymiana ok 350zł. Od tej pory pozostaję przy gruszce. Jak napotkam coś czego się nie da wydmuchać -- a od maja nie napotkałam pomimo, że obiektywy zmieniam jak rękawiczki ;-), w odwodzie mam dust aid. A jak i to nie zadziała, to odeślę do czyszczenia...Cytat:
Zamieszczone przez photograph.opole.pl
Na sucho grucha i tu zaraz pewnie usłyszę "gromy" odkurzacz ( tyle że pod katem zblizonym do 60-80 stopni ), na mokro używam zestawu "sensor swab". Co ciekawe najbardziej brudziła mi się matryca w 40D ( mimo ultradzwiękowego czyszczenia ) w starej i nowej piątce problemu nie zauważam.
Ja bym się raczej martwił o migawkę - nawet złożona jest bardzo delikatna. Poza tym sprężone powietrze może Ci się skroplić na matrycy i będzie dużo gorzej.Cytat:
Zamieszczone przez photograph.opole.pl
A co do gruch to uwaga, niektóre mają w środku talk, więc możesz bardziej zaszkodzić. Poszukaj gruszek do fotografii - droższe ale bezpieczne.
taką gruchę z apteki wystarczy dobrze wymyć albo i wygotować ...
Zgadzam się w 100% z tym, co napisane po "a ponadto".Cytat:
Zamieszczone przez magart
Tak, ale fotograficzna nie ma takiego ciśnienia jak ta apteczna. :-DCytat:
Zamieszczone przez airborne
A Waszym zdaniem lepsza z twarda czy miekka koncowka gruszka ? Ja kupilem z miekka i w razie czego moge ja zagiac jedna reka i dmuchac w najgorsze zakamarki nawet matowki. Pozatym za miekka chyba jeszcze przemawia to iz nie zrobi sie kuku matrycy nawet jak sie dotknie ;) Sam ostatnio pylka ktory sie "przykleil" i nie reagowal na dmuchanie, delikatnie popchnolem gumowa koncowka i dopiero zdmuchnolem - no i znikl ;)