Kolejny wątek z serii wielkie czyszczenie, a tak na poważnie czym wyczyścić lustro bo mam na nim jakieś smugi i syfy.
Szukałem za pomocą wyszukiwarki ale nic sensownego nie znalazłem.
Wersja do druku
Kolejny wątek z serii wielkie czyszczenie, a tak na poważnie czym wyczyścić lustro bo mam na nim jakieś smugi i syfy.
Szukałem za pomocą wyszukiwarki ale nic sensownego nie znalazłem.
microfibra, tylko po upraniu, bo inaczej zostawia takie małe kłączki, które później być może będziesz musiał wyczyścić z matrycy :)
A jakiś płyn do tej microfibry ?
Czy poprostu na sucho.
to zarty jakies?
mowicie, ze czyscicie lustra? a nie przestawicie ich minimalnie (lub nie-minimalnie :) ) podczas nacisku microfibria? takie przestawienie/przesuniecie tragicznie skutkuje...
wiec?
ja proponuje nie czyscic. Bo niby po co?
Hmm, ja jak mam jakiegoś denerwującego (w sensie wizjera, bo oczywiście na zdjęcia to nie wpływa) paprocha, to dmuchnę gruchą raz czy dwa. Ale "fizycznie" to bym się raczej nie odważył :)
Może szczota druciana...?
Żartuję, jestem po kilku browcach... ;)
Dolek, powiedz, czy sie zgrywasz czy rzeczywiscie kiedys czysciles lustro.
gawryl, mam syfy na lustrze które widzę przez wizjer, i dlatego mam dwa wyjścia :Cytat:
Dolek, powiedz, czy sie zgrywasz czy rzeczywiscie kiedys czysciles lustro.
1. pogodzić się z tym i nic nie robić
2. coś z tym zrobić
Szczerze mówiąc nie wiem co cię tak zdziwiło.
Muflonowi , wystarczy jak przedmucha gruchą, ale na moje świństwa grucha nie wystarczy.
nie zdziwilo mnie to,ze sa syfy na lustrze (sam mam pare paprochow :( ), ale to, ze ktos czysci to ,,szmatka'' - bo mi sie wydaje, ze lustro zostanie zruszone. tylko temu sie dziwie (nie popoeram zdania Tomka, ze jak sa paprochy to nic, ja wolalbym ich nie miec)Cytat:
Zamieszczone przez Nemeo
O mój Boże, kawałek szybki, to wszystko...
Wyczyść delikatnie patyczkiem do uszu nasączonym w czymś odpowiednim i po bólu.
Lustra nie ruszysz, jest odpowiednio zamocowane - nie bój się, nie uszkodzisz go.
W ramach treningu na odwagę kilka razy podnieś je sobie i opuść palcem.
Acha - żeby patyczek nie kłaczył, taki lepszy być musi.
moze masz racje... zobaczy sie :)Cytat:
Zamieszczone przez Silent Planet
Właśnie tylko czym ?Cytat:
O mój Boże, kawałek szybki, to wszystko... Wyczyść delikatnie patyczkiem do uszu nasączonym w czymś odpowiednim
95% etanolem. Jedyny sluszny wybor.Cytat:
Zamieszczone przez Nemeo
ta grucha to dmuchac czy zasysac ?
boje sie ze zdmuchne na matryce :///
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dodam tylko ze mam jakby co Rainbowa ssacego ;d ale to odkurzacz... co mysliscie zeby postawic rure 40 cm od lustra i wlaczyc ssanie ?
grucha lepsza!!!
a moge ta grucha bez ograniczen dmuchac ? kilka paprochow juz w sumie wylecialo
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a czy ten pylek moze byc pod lustrem ?
czy widzialbym go w wizjerze gdyby byl pod lustrem ?
perfidnie go widze w szybie lustra. gruszka niestety nie pomaga...
zastanawiam sie jak czyszcza w serwisie
UNO: to co widzisz w wizjerze to najprawdopodobniej paproch na matówce - nie przejmować się, teza się przyzwyczaić
SECUNDO: jak jest paproch na lustrze to można go usunąć "byleczym". Pedzelek (jakibadz), grucha, szmatka. Cokolwiek.
TERTIO: w serwisie czyszcza tak samo. Najczęściej po prostu dmuchna powietrzem (grucha byle nie taka z apteki ale tzw. Foto) albo chuch i szmatka bądź pedzelek.
szmatka od okularow ?
a to male lutrereczko tez sie czysci ?
ok - nie mam tych paprochow, wytarlem scierka do optyki ale zostaly male smugi na lustrze....
czy te smugi sugerujecie przetrzec ?
nie ma paprochow! to najwazniejsze:) a byly naprawde fatalne, smugi sa wdoczne tylko na lustrze generalnie nie az tak bardzo
co z tymi smugami ? :)