Kolejny wątek z serii wielkie czyszczenie, a tak na poważnie czym wyczyścić lustro bo mam na nim jakieś smugi i syfy.
Szukałem za pomocą wyszukiwarki ale nic sensownego nie znalazłem.
Kolejny wątek z serii wielkie czyszczenie, a tak na poważnie czym wyczyścić lustro bo mam na nim jakieś smugi i syfy.
Szukałem za pomocą wyszukiwarki ale nic sensownego nie znalazłem.
microfibra, tylko po upraniu, bo inaczej zostawia takie małe kłączki, które później być może będziesz musiał wyczyścić z matrycy![]()
Coś tam jest do pstrykania
A jakiś płyn do tej microfibry ?
Czy poprostu na sucho.
to zarty jakies?
mowicie, ze czyscicie lustra? a nie przestawicie ich minimalnie (lub nie-minimalnie) podczas nacisku microfibria? takie przestawienie/przesuniecie tragicznie skutkuje...
wiec?
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
Hmm, ja jak mam jakiegoś denerwującego (w sensie wizjera, bo oczywiście na zdjęcia to nie wpływa) paprocha, to dmuchnę gruchą raz czy dwa. Ale "fizycznie" to bym się raczej nie odważył![]()
Może szczota druciana...?
Żartuję, jestem po kilku browcach...![]()
Dolek, powiedz, czy sie zgrywasz czy rzeczywiscie kiedys czysciles lustro.
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
gawryl, mam syfy na lustrze które widzę przez wizjer, i dlatego mam dwa wyjścia :Dolek, powiedz, czy sie zgrywasz czy rzeczywiscie kiedys czysciles lustro.
1. pogodzić się z tym i nic nie robić
2. coś z tym zrobić
Szczerze mówiąc nie wiem co cię tak zdziwiło.
Muflonowi , wystarczy jak przedmucha gruchą, ale na moje świństwa grucha nie wystarczy.
nie zdziwilo mnie to,ze sa syfy na lustrze (sam mam pare paprochowZamieszczone przez Nemeo
), ale to, ze ktos czysci to ,,szmatka'' - bo mi sie wydaje, ze lustro zostanie zruszone. tylko temu sie dziwie (nie popoeram zdania Tomka, ze jak sa paprochy to nic, ja wolalbym ich nie miec)
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl