problem z gripem Delta

Mam grip Delty do 350d i jak na razie było ok, ale ostatnio wrzucam w szufladę naładowany(!) akumulator (oryginalny lub zapasowy Hahnel'a - nie pamiętam) i okazuje się że "wyładowany"...

nie byłoby to nic specjalnego jakby mi się to pierwszy raz nie stało na plenerze ślubnym... szlag trafił i mnie i młodych...

po chwili jednak , po "potrzymaniu" akumulatora w ręce włożyłem go z powrotem modląc się żeby ruszył choć na kilka zdjęć i..... działa (?!) pokazując naładowanie do polowy...

pytanie:

Co jest problemem:
a).grip
b).akumulator
c).generalnie coś z prądem w puszce
d).a może ładowarka coś nie daje rady - jak wrzucam czasami do lądowania akumulator to po ok 10-15 sek widzę zielone światło - akumulator "naładowany" (!?)

czy ktoś spotkał taki problem w Delcie? a w oryginalnym gripie?

będę wdzięczny za pomoc bo to się już nie może powtórzyć...

A co pokazuje puszka, jak wkładasz aku bez gripa?

Sprawdź czy grip jest dobrze dokręcony. Jeśli na śrubie jest luz mogą dziać się rożne cyrki.

Mam "Delte" do 5D i cos podobnego sie dzieje; nigdy (może raczej rzadko) wlaczam body na off - 40D z oryginlnym gripem lezy miesiac i nic - a 5D po tygodniu ma rozladowane oba aku.
Czy masz gripa z wyswietlaczem lcd ? moze sprawdz czy wylaczyles podswietlenie lcd-ka

grip dokręcony na maxa...
grip bez lcd...

nie chodzi o szybsze "rozładowanie" tylko o brak działania ( przy czym aku jest na bank naładowany)...

sprawa jak z x-files ;)

A jak odkręcisz gripa i włożysz baterię do aparatu to co on pokazuje?

Cytat:

---

Zamieszczone przez medic

... jak wrzucam czasami do lądowania akumulator to po ok 10-15 sek widzę zielone światło - akumulator "naładowany" (!?)

---

Czy ładowarka zachowuje się w powyższy sposób tylko podczas ładowania konkretnego akumulatora czy też przy ładowaniu dowolnego?

A ja wiem, co jest problemem, napis DELTA na pudełku :D:D:D

Po stokroć pisano, kupujesz tani grip, kupujesz dwa razy ! :]

ladowarka zachowuje sie tak z oryginalnym jak i nieoryginalnym(hahnel) aku.
wiem wiem... lepiej grip dobry kupic ale akurat delta wpadla... i zaluje!:(

Cytat:

---

Zamieszczone przez medic

ladowarka zachowuje sie tak z oryginalnym jak i nieoryginalnym(hahnel) aku.

---

Jeżeli ładowarka ma problemy z poprawnym naładowaniem akumulatorów to właśnie w niej można dopatrywać się przyczyny powyższych problemów. Jeżeli do gripa wsadzasz nienaładowane przez uszkodzoną ładowarkę akumulatory to raczej cały zestaw nie ma możliwości poprawnej pracy. Najlepszym testem byłoby zasilenie gripa ogniwami co do których masz pewność iż są na pewno naładowane i sprawdzenie jak się w takiej sytuacji zachowuje ów grip.

medic - spróbuj odpiąć grip i włóż sam akumulator (wg sugestii mate00sh) do body. jeśli wskaźnik w body pokaże stan aku na full, to pewne, że problem jest z gripem. jesli natomiast zobaczysz stan baterii jak w duecie z gripem, to może faktycznie problem jest z ładowarką (raczej mało prawdopodobne).
ja miewam problem z gripem delta do 400d, czasami kręcąc kółkiem przy spuście bez względu na to w którą stronę kręcę zmiana jest w jedną stronę. przykładowo mając priorytet czasy kredę w prawo, czy w lego, to czas się tylko wydłuża. zmieniam na priorytet przesłony i znów to samo. w którą stronę nie kręcę, to zmienia się w jednym kierunku. pomaga wyjęcie akumulatorów, wyłącznie gripa, odkręcenie od body, poczekać, skręcić ponownie i działa OK. coś chyba zawiesza w nim elektronikę.
oszczędny 2x płaci :)
o jakości Delty były już różne tematy, a nadal się sprzedają :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez medic

ladowarka zachowuje sie tak z oryginalnym jak i nieoryginalnym(hahnel) aku.
wiem wiem... lepiej grip dobry kupic ale akurat delta wpadla... i zaluje!:(

---

Więc zamias szukać świętego grala (czyt. rozwiązania nierozwiązywalnego problemu) kup orginalny grip. Podróby mają dziwną cechę, jak działają to działają bez zarzutu, jak zaczną szwankować to ostatecznie.

Aczkolwiek prawdą jest, że ładowarki się psują.
Zarówno te oryginalne jak io nieoryginalne. :)

mam 350D i mam podobny objaw czasami (grip Canona) bateria naladowana a aparat sie wylaczal sygnalizujac rozladowanie akku

wystarczylo wyjac akku, wlozyc jeszcze raz i mozna bylo robic dalej, nawet 500 fotek

Nie wiem czy to Ci coś pomoże ale u mnie (sprzęt w stopce) ładowarka ładuje oryginalny akumulatorek normalnie (czyt. kilka godzin) natomiast tani zaminnik allegrowy potrafi ładować właśnie 15-30 sek po czym zapala zielone światło. Po włożeniu takiego zamiennika do puszki robie kilka fotek i mam koniec "prundu". Wyjmuje, chwile odczekam wkładam i znów kilka fotek ...

Jak dla mnie to akumulatorek do wymiany. Pozdrawiam.

a jaka to bateria? może jakiś dziadowski zamiennik po prostu?

Cytat:

---

Zamieszczone przez schabu

a jaka to bateria? może jakiś dziadowski zamiennik po prostu?

---

bateria to hahnel

Moze sprawdz styki zarówno w gripie, body jak i nawet w aqu. Ja bym od tego zaczal.
Teraz mamy taka aure ze jest dosyc spora wilgotnosc powietrza i te styki moga splatac nam figla. Juz nie raz przez to przechodzilem co prawda w hybrydzie ale to zawsze jakis "sprzet", kiedys natomiast w analogu 300 i na oryginalnym gripie, glownie jesienia.

To moj pierwszy post na forum wiec witam wszystkich. Jak piszę od rzeczy to przepraszam ale pisze na podstawie wlasnych doswiadczen i obserwacji.

pozdrawiam.

Prawdopodobnie problemem jest "efekt pamięciowy" bateri. Czasem można spotkać takie uszkodzenie układu w bateri, poprostu przestaje gromadzić prąd - tzn. prawie wyładowany aku pokazuje sie jako full zarówno w aparacie jak i ładowarce. Zamienniki maja częściej taki problem, a opisy producentów inf. o braku efektu pamieciowego mozna pomiedzy bajki wsadzić. Wiem z własnego doswiadczenia :-) tak czy siak nie nalezy "doładowywać " aku rozładowanych połowicznie.

mialem hahnela do 400d i powiem że jest on tak porządnie skonstruowany jak aku canona i raczej nie wydaje mi się żeby to była jego wina bo to nie jest jakiś szajs za 25zł tylko akumulator duuuuużo lepszej klasy

A ja mialem Energizera, dzialal lepiej niz oryginal. Dzialal 3 tyg. Po tym ladowarka stwierdzala ze jest naladowany a puszka ze pusty. Podejrzewam, ze rypnal sie ukladzik odpowiedzialny za wysterowanie poziomu referencyjnego na zlaczu. Wymienilem na gwarancji na nowy i ten juz prawie rok smiga. Tak wiec nawet dobrym firmom zdarzaja sie buble ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez zbirr

Moze sprawdz styki (...) w aqu.

---

Co dokładnie rozumiesz pod tym pojęciem? W jaki sposób i pod jakim kątem chciał byś je sprawdzić?

no zle sie wyslowilem. napisalem "styki" z rozpedu. sorry. mysle jednak ze wiadomo o ktory element chodzi.
A co do sprawdzenia to chodzi oczywiscie pod katem czy wszelkie złącza nawet te w body nie sa zasniedziale, maja dobry styk,kontakt ze sobą itp. wiadomo metal koroduje pod wplywem wilgoci ktorej to teraz jest dosc w powietrzu. Moze niech jakis fizyk czy chemik sie tutaj wypowie, ladniej sie wyslowi niz ja. zauwazylem ze jak mamy jakis sprzet w ktorym jast slaby styk w zasilaniu to szybko pokrywa sie tlenkami i coraz gorzej ten prad plynie.
Przynajmniej mam tak w detektorze metali, wystarczy bym w mglisty dzien pochodzil po polu czy jakich krzakach. Wroce do domu odstawie do szafy. po kilku dniach wykrywka zaczyna wariowac, piszczec nawet w powietrzu dajac w ten sposob sygnal ze baterie sa na wyczerpaniu mimo ze sa nowe czy swiezo naladowane. wystarczy przetrzec wszelkie styki w zasilaniu i po problemie.
To samo mialem nie jeden raz w sprzecie foto.
Wiadomo aparat jest czulym urzadeniem stad bedzie sie wylaczal czy sygnalizowal inne bledy. Moze dlatego ze nie ma wystarczajaco stabilnego zasilania.

Mam nadzieje ze nikogo nie zanudzilem, to co powyzej napisalem to tylko moje obserwacje.
Przepraszam za brak polskiej czcionki, postaram sie w przyszlosci ja doinstalowac i pisac jak czlowiek.
pozdrawiam.