przednie szkło obiektywu - czy sa powłoki - 17-40

Cześć

Szukałem na forum wątku o tym ale nie znalazłem. Jeśli było wybaczcie i podrzućcie linka.
Od niedawna mam nowe szkiełko canona 17-40. Jak dla mnie super obiektyw. Obchodze sie z nim jak z jajkiem. Ale zawsze coś sie wydarzy. A to zdmuchiwałem pyłki i mi kropelka śliny prysnęła na obiektyw, a to dzisiaj dekielkiem uderzyłem w szkło i takie matowe ryski sie zrobiły od plastiku. Cyuchając i wycierając delkatną chusteczką wyczyściłem to ale obawiam sie ile razy można czyścić tak obiektyw.
Czy zewnętrzne szkło ma powłoki. I tak jak w okularach po jakimś czasie takiego wycierania ta powłoka sie zetrze, poprzeciera.

Prosze rozwincie moja wiedze na ten temat
z gory dziękuje i pozdrawiam
Amo

Jeśli masz szkło od niedawna i zdążyłeś je opluć i uderzyć, to ostry jesteś. Szkło ma powłoki, ale nie słyszałem, żeby się starły przy normalnym uzytkowaniu. Nie trzeba zdmuchiwać każdego pyłka, a jeśli już czujesz taki mus, to nie robi się tego paszczowo, tylko gruchą lub zmiata pędzielkiem. Uderzeniom w soczewkę zapobiega dekielek. Skuteczna w ochronie obiektywu jest też osłona przeciwsłoneczna (w tym przypadku skuteczniej chroni obiektyw przed uderzeniami niż przed słońcem :) )

to mnie pocieszyłeś :smile:

ja po prostu tak mam, czesto jak chce cos poprawic (mimo ze nie trzeba) to spi...e :-(
jutro kupie jakis zestaw do czyszczenia, pędzelek i dmuchawke, bo z moim podejściem to bede pierwszy który starł powłoki z przeniej soczewki :-P

Cytat:

---

Zamieszczone przez artur.amo

to mnie pocieszyłeś :smile:

ja po prostu tak mam, czesto jak chce cos poprawic (mimo ze nie trzeba) to spi...e :-(
jutro kupie jakis zestaw do czyszczenia, pędzelek i dmuchawke, bo z moim podejściem to bede pierwszy który starł powłoki z przeniej soczewki :-P

---

Zachowaj spokój - te powłoki (które ma każde współczesne szkło tak btw) są naprawdę doskonałej jakości - ja czyszczę przednie soczewki dość regularnie i nic się nie dzieje. Uważaj tylko żeby czyszcząc jakąś szmatką czy chusteczką nie złapać czegoś twardego (ziarenka piasku) i nie porysować.

Dzięki jeszcze raz. Uspokoiłem sie troche. A możesz napisać jak czyścisz soczewki?

Mam nadzieje, że niedługo bede mógł sie pochwalić na forum ciekawymi fotkami
dobranoc

Cytat:

---

Zamieszczone przez artur.amo

Dzięki jeszcze raz. Uspokoiłem sie troche. A możesz napisać jak czyścisz soczewki?

---

Ja akurat nawilżanymi alkoholem izopropylowym chusteczkami Zeissa - tyle że w Polsce są niedostępne a w US kosztują $3 za 50 sztuk :)

Właśnie... Jest jakiś wątek na forum poświęcony "konserwacji" obiektywów?

Generalnie czym mniej czyścisz tym lepiej. Może jednak warto zastanowić się nad filtrem UV, który będzie chronił soczewkę? Poza tym 17-40 ma tendencję do zasysania kurzu do wewnątrz, wiec masz kolejny argument.
Tylko nie piszcie zaraz o stracie jakości zdjęć :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez RNz

Generalnie czym mniej czyścisz tym lepiej. Może jednak warto zastanowić się nad filtrem UV, który będzie chronił soczewkę? Poza tym 17-40 ma tendencję do zasysania kurzu do wewnątrz, wiec masz kolejny argument.
Tylko nie piszcie zaraz o stracie jakości zdjęć :D

---

chyba masz racje, nie wiem czy to przywidzenie ale chyba widze jeden pyłek :) obiektyw prawie nowka (przednie szkło raz oplute i raz uderzone dość mocno dekielkiem)
kupie UV i bede miał dwie pieczenie na jedny dekielku :) paproszki i moja nadgorliwość czyszczenia

jaki UV byście polecili, a może jakiś inny typ filtru na stałe moze sky?

Cytat:

---

Zamieszczone przez fret

Jeśli masz szkło od niedawna i zdążyłeś je opluć i uderzyć, to ostry jesteś. Szkło ma powłoki, ale nie słyszałem, żeby się starły przy normalnym uzytkowaniu. Nie trzeba zdmuchiwać każdego pyłka, a jeśli już czujesz taki mus, to nie robi się tego paszczowo, tylko gruchą lub zmiata pędzielkiem. Uderzeniom w soczewkę zapobiega dekielek. Skuteczna w ochronie obiektywu jest też osłona przeciwsłoneczna (w tym przypadku skuteczniej chroni obiektyw przed uderzeniami niż przed słońcem :) )

---

Jak sie ma L to sie mozna przetac przejmowac o to czy cos sie obiektywikowi nie stanie, Veniowi ktos wytracil z reki body z 17-40 i z dwoch metrow upadlo na beton. Dalej dziala, soczewki sie nie potlukly.

O filtrach UV masz tutaj :
http://www.optyczne.pl/5.1-Inne_test...tr%F3w_UV.html
Niektore naprawde ladnie psuja zdjecia pod slonce ;)

:) dzięki przeczytalem od deski do deski i juz kupilem filtr
teraz dokladnei jeszcze raz wyczyszcze obiektyw i zakrece filtr

miłego weekendu!!! w puszczy białowieskiej lejeee

Dobrze nałożone powłoki na soczewkach są twardsze niż samo szkło więc bym się tak nie przejmował czyszczeniem. Jeżeli jest to miękka szmatka i chuchnięcie/jakiś alkohol to można czyścić bez obaw ile razy się chce. Jeżeli po matowych ryskach nic nie zostało to też bym się nie przejmował, chyba że zauważysz spadek kontrastu lub przy zdjęciach pod słońce coś dziwnego się będzie działo.

ale przed szmatką dobrze jest usunąć ew. paprochy itp. bo jak pod szmatkę wejdzie ziarenko pisaku to... w 99% przypadków i tak nic się nie stanie, ale w 1% zaboli...
a tak przy okazji, to akurat do tego szkła dobry filtr ma bezdyskuzyjny sens, bo dopiero z filtrem uzyskuje ono szczelność :)

stara prawda: im bardziej dbasz o sprzęt tym częściej się psuje (czyt. rysuje, uderza itp).