Wersja do druku
dzis kupilem u Towersa (za co dozgonne dzieki) 5D z gripem
pytanie do Was
Czy czulosc spustu migawki w body i gripie jest taka sama?
(W 40D mialem identyczne), natomiast w 5D musze mocno i gleboko wcisnac spust, a w gripie wystarczy ze dotkne i robie fote...
tez tak macie czy u mnie jest cos nie tak jak byc powinno?
z gory dzieki za informacje
Mam dokładnie to samo w 5D i trochę mnie to wkurza. Jak szybko robię pionowy kadr i lekko dotknę przycisku niechcący wyzwala migawkę. Działa płycej i trzeba uważać. Na początku nie mogłem przyzwyczaić, bo mam 20D a tam w aparacie i na gripie działanie przycisku jest takie samo. Nie wiem czy to tak jest czy to jakaś seria. Też kupiłem u Towersa :) Niech napiszą inni, to się przekonamy jak z tym jest.
tez mi sie wydaje, ze w gripie jest zbyt czuly...
moze jakas taka seria...
witam u mnie jest inaczej tzn. czułość jest mniej więcej taka sama jak w aparacie
Wygmerałem z torby swoja 5tke z BG, spust w body trzeba mocniej docisnac, ten w BG działa jako 2 pozycyjny ale jest czulszy, szczerze nigdy nie przykuło to mojej uwagi :D wymachłem z torby ds-a i jest identycznie "/ :D
Gripa kupiłem od siebie ;) :D
Pzdr.
Towers czy mozesz sprawdzic (jesli masz) w innych gripach do 5D czy jest tak samo? Szczerze, to troche mi to przeszkadza, wolalbym miec takie same spusty.
prosze :)
Brałem też o Towersa i nie ma raczej różnicy, działają podobnie..tzn nie ma możliwości przypadkowej foty.
W moim gripie spust jest czulszy od body.
Więc tak po prostu jest fabrycznie we wszystkich, każdy, że tak się wyrażę, ma inną "łapę" i siłę w palcach :) Dlatego wrażenie też mogą być nieco inne.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz1972
Obywam się bez gripa, mimo że nie jest to jakiś super wydatek nie widnieje u mnie na liście towarów niezbędnych :) Wolę tasować aku w razie potrzeby, a taka nie zachodzi specjalnie często. Czy mógłby mnie ktoś przekonać dlaczego (poza prądem), warto dociążać mój zestaw o gripa?
Przy fotografowaniu "scenicznym" - koncerty, spektakle, przedstawienia - grip jest dla mnie niezastąpiony. Nie wyobrażam sobie trzymania podniesionego łokcia przy ujęciach pionowych przez 2-3 godziny z monopodem i z "pancerniakiem" 70-200 2.8L w pozycji siedzącej na ziemi, na schodach. Dla mnie kwestia zasilania jest drugorzędna, nawet przy sesji zdjęciowej czy to w studiu, czy w plenerze nie cierpnie mi ręka - czasem przy długich czasach jest to kluczowe, by nie poruszyć ujęcia. Nie lubię też jak nie mam podparcia dla nadgarstka w pozycji poziomej. Jak kupiłem kilka lat temu grip do 20D, to od tego czasu gripy stały się dla mnie niezbędne. A na Marka mnie niestety nie stać :)
U mnie praktycznie bez różnicy.Cytat:
Zamieszczone przez ABJ
No tak, to są argumenty. Mój "pancerniak" jest stabilizowany i mogę ryzykować 1/10s bez monopodu. Może byłoby wygodniej mieć coś pod lewą ręką, tylko jak mam temat to nie myślę nad tym. Nie miewam go często i być może stąd wynika moja wątpliwość użyteczności.Cytat:
Zamieszczone przez hofi66
Praktycznie bez roznicy.W gripie jakby delikatniejszy spust ale trzeba sie wczuwac zeby to zauwazyc.Gripa zaczalem używac z" canonem 50" ładnych kilka lat temu, i od razu mi przypadł do gustu.Nie zalezy mi na dwóch akumulatorach lecz na wielkosci i kształcie.Bez gripa moje wielkie łapy trzymaja body w "dwóch palcach " :lol:
witam Panowie
ja mam inny problem... wlaśnie sie bawie moim nowym 5D i...
przy wylaczonym gripie spust dziala ok, jak wlacze gripa to nie da sie zlapac tylko ostrosci bez zrobienia zdjecia jak i w body jak i w gripie...
co jest?
grip oryginalny czy delto podobny?? bo moze zwyczajnie cos na stykach niegra, canon'a bym o to nie podejrzewal
Dzięki uprzejmości hofi66 miałem okazję trzymać piątkę z gripem. Potwierdza to moje zdanie, że grip to kwestia indywidualnych preferencji, napewno nie konieczności tak jak w mniejszych body.
Ja nie preferuję :)
Cytat:
Zamieszczone przez werek
orginał, wygląda to na zwarcie w spuście w gripie, lub inna ustarka... niestety...
całe szczęście sprzedawca obiecał mi wymiane na inny.
Też miałem się obyć bez gripa, ale po 3 dniach użytkowania piątki jestem pewien - grip musi zostać zakupiony:)
Właśnie kupiłem:) Będzie u mnie max we wtorek, napiszę jak z czułością spustu. W starej jedynce mkI miałem ogromnie czuły spust pionowy. Lekkie dotknięcie wyzwalało migawkę. W mkII było normalnie.
Ja grip mialem przy 350D teraz sie caly czas zastanawiam czy warto kupowac bo ergonomia 5d jest dla mnie wystarczajaca a grip wazy troche i kosztuje tez nie malo a nie chce kupowac delty bo podobno lipna jest.
U mnie różnica jest bardzo minimalna. Ale teraz jak trochę na nim porobiłem to nie odczuwam tego.
Dane mi było przez pewien czas pobawić się dwoma piątkami, jedną "zagripioną" drugą "zdrową". ;-) Nie ukrywam, że grip daje niesamowitą wręcz wygodę jeśli chodzi o zdjęcia pionowe. Jednak na tym jego zalety w moim przypadku się kończą. Nie ukrywam, łapsk wielkich nie mam. Powiedziałbym, ze mam raczej małe. Ale mogę powiedzieć, że linia xxD i 5D jest zrobiona jakby dla mnie właśnie (choć waga 5D zbliża się powoli do granicy moich możliwości, zwłaszcza jak zapnie się do tego solidne szkło i mocną lampę). Czuję ogromny komfort trzymając to body w reku. Dlatego przychylam się do opinii Mellana, grip to sprawa indywidualna.
A czy grip zabiera prad najpierw z jednego akumulatora a pozniej z drugiego czy z obu jednoczesnie "po trochu" i czy mozna tam wrzucic jeden oryginalny a drugi firmy x czy lepiej oba takie same???
ja raz miałem jeden oryginalny i jeden zamiennik i nic nie było. Ale teraz mam zawsze takie same
dostalem drugiego gripa od Towersa i spust dziala zupelnie inaczej, prawie tak samo jak w body.
Niestety przy dokrecaniu kolko sie zablokowalo w polowie drogi i calosc jedzie na zytnia :(
bez aparatu jak bez reki i oka i powietrza. do doooopy <zalamka>
Oj coś nie masz szczęścia do gripów:)