[Mellan] W moim miasteczku.
Hej!
Chciałbym Wam przedstawić parę migawek z mojego miasteczka, Tidaholmu.
Żyjąc tu można niekiedy odnieść wrażenie, że czas płynie nieco inaczej niż gdzie indziej (jęz. szw.: tid - czas).
Płynie wolno i ospale, niekiedy cofa się, zupełnie jakby obrał za wzorzec niewielką rzeczkę Tidan wijącą się poprzez centrum i okolice.
1.
Mieszkańcy to zwykli, zaprzątnieci pracą ludzie rozwijający swoje pasje w miarę swoich możliwości.
2.
Na codzień ruch na ulicach jest niewielki.
3.
Czasem jednak można w dni wolne ujrzeć kolumny paradnie przejeżdżających samochodów.
4.
Nikt się nie spieszy.
5.
Wiele z tych samochodów kryje w sobie pasję użytkowników.
6.
Niecodzienne konstrukcje budzą zainteresowanie przechodniów.
7.
Mikael od 15 lat poświęca czas staremu Taunusowi.
8.
Poza renowacją mechaniki tuninguje go wedle własnego pomysłu. Z dumą prezentuje go zaiteresowanym.
9.
Stare samochody "żyją" w Tidaholmie. Rzekłbym, odnalazły swój czas.
10.
Wiele z nich można codziennie spotkać nawet na pakingu przed marketem. Nie są jedynie eksponatami. Ludzie je kochają, a one wydają się te uczucia odwzajemniać.
Zdjęcia wykonano w pierwszy weekend maja. Jest to tradycyjnie czas w którym obok "wyścigu kaczek" na Tidan stare samochody są główną atrakcją w naszym miasteczku. Każdy posiadacz tego dnia dokłada szczególnych starań by właśnie ego autko wyglądało najpiękniej.
[Mellan] W moim miasteczku, odsłona druga.
Witam ponownie!
W moim miasteczku ludzie żyją nie tylko starymi samochodami, ale też końmi z krwi i kości.
6 czerwca po raz drugi w Szwecji obchodzono Dzień Narodowy. Z tej okazji zamieniono główną ulicę Tidaholmu w 600 metrowy tor wyścigów konnych, usypując na całej długości nawierzchnię wyścigową o grubości 15 cm. Zawody rozegrały się w świetle zachodzącego słońca, ale zainteresowanie publiczności było widoczne już nieco wcześniej.
1.
Inauguracji zawodów dokonały wyścigi kuców prowadzonych przez lokalnych juniorów.
2.
Poruszenie publiczności wywołało pojawienie się znanych postaci.
3.
Niektóre konie sprawiały drobne kłopoty powożącym.
4.
Wyścigi znanych kłusaków sprowadziły tłumy widzów.
5.
Największe emocje wzbudziły jednak wyścigi jeźdźców.
6.
Temperatura emocji podnosiła się.
7.
Walka była zacięta.
8.
Żałowałem przez całą imprezę, że moje tele nie dotarło do mnie na czas. :(
9.
Wygrali faworyci, a publiczność reagowała żywiołowo.
10.
Po zawodach konnych na Starym Rynku odbył się festyn i koncert jednego z lokalnych zespołow, ale to temat na następny wątek "z mojego miasteczka".
Pozdrawiam.