Hej!
Chciałbym Wam przedstawić parę migawek z mojego miasteczka, Tidaholmu.
Żyjąc tu można niekiedy odnieść wrażenie, że czas płynie nieco inaczej niż gdzie indziej (jęz. szw.: tid - czas).
Płynie wolno i ospale, niekiedy cofa się, zupełnie jakby obrał za wzorzec niewielką rzeczkę Tidan wijącą się poprzez centrum i okolice.
1.
Mieszkańcy to zwykli, zaprzątnieci pracą ludzie rozwijający swoje pasje w miarę swoich możliwości.
2.
Na codzień ruch na ulicach jest niewielki.
3.
Czasem jednak można w dni wolne ujrzeć kolumny paradnie przejeżdżających samochodów.
4.
Nikt się nie spieszy.
5.
Wiele z tych samochodów kryje w sobie pasję użytkowników.
6.
Niecodzienne konstrukcje budzą zainteresowanie przechodniów.
7.
Mikael od 15 lat poświęca czas staremu Taunusowi.
8.
Poza renowacją mechaniki tuninguje go wedle własnego pomysłu. Z dumą prezentuje go zaiteresowanym.
9.
Stare samochody "żyją" w Tidaholmie. Rzekłbym, odnalazły swój czas.
10.
Wiele z nich można codziennie spotkać nawet na pakingu przed marketem. Nie są jedynie eksponatami. Ludzie je kochają, a one wydają się te uczucia odwzajemniać.
Zdjęcia wykonano w pierwszy weekend maja. Jest to tradycyjnie czas w którym obok "wyścigu kaczek" na Tidan stare samochody są główną atrakcją w naszym miasteczku. Każdy posiadacz tego dnia dokłada szczególnych starań by właśnie ego autko wyglądało najpiękniej.