Wersja do druku
czy ktos z posiadaczy 40 zauwazył w swoim sprzęcie taką przypadłość?
podczas robienia długich serii(aparat jest długo na 'chodzie') lub focenia na wysokich iso lub focenia na długich czasach na małym wyświetlaczu pojawiaja się niebiesko-fioletowo-czerwona plama(na częsci wyświetlającej wb) w sumie nie wiążą sie z tym chyba żadne inne niedogodności ale wolę zapytac bo sam niewiem czy mam się obawiać czy nie:confused:
Hej.
Ja tego problemu nie zauważylem u siebie, ale moj nowy 40D po jakiejs setce zdjec sie lekko zawiesil.
Mianowicie nie moglem zmienic Iso. Po prostu pokretlo przestalo dzialac, nie dzialalo tez w menu. Joystik dzialal.
Nie pomoglo resetowanie ustawien, dopiero niezawodne wyjecie baterii na dluzej rozwiazalo problem.
Softu w aparacie nie zmienialem, od kupna ma wgrany najnowszy dostepny.
Ta specyficzna 'plama' to raczej nie efekt długiej pracy aparatu. Ja zaobserwowałem, że jest ona widoczna bardziej przy pewnym kącie patrzenia i mocnym świetle słonecznym. Prawdopodobnie plastikowa szybka ma w tym miejscu naprężenia powstałe podczas procesu produkcji - wtryskania pod ciśnieniem. Naprężenia w ciele stałym obserwuje się pod światłem spolaryzowanym i tutaj polaryzatorami są elementy wyświetlacza LCD. Odbijające się w nim światło polaryzuje się na foliach wyświetlacza i takie przechodzi przez plastikową szybkę, co w rezultacie daje efekt lekko tęczowej plamy. Podobne zjawisko można obserwować np. na opakowaniach płyt CD/DVD, patrząc na nie pod kątem przez fotograficzny filtr Cir-Pol.Cytat:
Zamieszczone przez wrednyjaszczur
no własnie z tą długą pracą aparatu tez jest róznie, bo czasem widać tą plamę od razu po włączeniu aparatu a czasem moze być włączony przez 2 czy 3 godziny i nic.
czyli ze to nic powaznego?:???:
Hehe, też mam tę plamkę dokładnie w tym samym miejscu i zachodziłem w głowę, czy ten mój 40D był przez kogoś kiedyś stuknięty (ale to by było dziwne, w końcu nikt przede mną w rękach go nie miał, chyba że gdzieś w fabryce...), czy może ten typ tak ma. Dzięki za uspokojenie. ;)
A co do samej plamki, to jest ona widoczna najczęściej na zewnątrz w cieniu przy dość specyficznym świetle, więc aprawdę trudno ją zauważyć. ;)
jceel w sloncu ja też widac - zarówno na plazy w pelnym sloncu jak i w cieniu, lesie jest ona widoczna. Bynajmniej u mnie.
wrednyjaszczur także to taka przypadłosc i jak widać nie tylko u Ciebie. Najcześciej sie u mnie ona pojawia zaraz po wyciagnieciu aparatu z plecaka i odpaleniu. To tak jakby po wyciagnieciu wysietlacz zaczal odparowywac czy cos w tym rodzaju IMO. Z czasem znika...
Pozdrawiam
Elektryzuje się? Wyświetlacze LCD często tak mają...Cytat:
Zamieszczone przez JiNN
A tego nie wiem,może - w kazdym razie, nie przeszkadza i nie wpływa na zdjęcie czy prace z aparatem. A to najważniejsze...więc nie ma się co przejmować :)
Pozdrawiam
U mnie też się pojawia, ale już nawet zdążyłem o tym zapomnieć :-)
wiem ze nie przeszkadza, chciałem sie tylko upewnic ze to jednak nic złego.Cytat:
Zamieszczone przez JiNN
dzięki za pomoc. :)
A ja już zdążyłem 'przytrzeć' w tym miejscu i tylko widać ryskę ale plamy niet :D
To ja może spróbuję wyjaśnić o co chodzi...
Wszystko związane jest z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym i jego zasadą działania. Mianowicie wykorzystuje się tu efekt polaryzacji światła. Budowa tego małego wyświetlacza, jest akurat taka, że występuje takie zjawisko o którym autor wątku tu pisze. Jeśli ktoś ma okulary z filtrem polaryzacyjnym, bądź w ogóle jakikolwiek filtr polaryzacyjny (np taki dokręcany do obiektywu ;-)) To może również obejrzeć ten efekt w świetle żarowym... Światło słoneczne jest spolaryzowane, w związku z tym na wyświetlaczu takim możemy obserwować takie śmieszne plamy, w zależności od kąta padania promieni słonecznych efekt jest mniej, lub bardziej widoczny. Można go wzmocnić właśnie okularami, czy czymkolwiek z filtrem polaryzacyjnym...
Hej!
Hehe, tez mam (miałem) tą plamkę...To znaczy raz mi sie pokazała i tak próbowałem sobie przypomniec czy czasem gdzieś nie przywaliłem puszką...
Objawiła mi się pod wieczór, słonko było bardzo nisko, w sumie zachód, było tez chłodno wiec zwaliłem winę na temperaturę. Na drugi dzień z małym lcd było już OK, plamka zniknęła :)
Pzdr!
A to zapytam bo widzę, że Pan ma pojęcie o co chodzi. Więc gdy 'drapnięty' został element tego niby szkiełka na wyświetlaczu i tutaj plamki nie widać. Jednakże gdyby pod innym kątem spojrzeć to plamka w innym rogu może wystąpić?Cytat:
Zamieszczone przez kmleon
Takie plamki na wyświetlaczach to najczęściej zasługa stuknięcia czymś o wyświetlacz (sam taką uczyniłem sobie w laptopie swego czasu). Stukając mocniej, można by wyświetlacz rozlać. ;) Ale wygląda na to, że w 40D (w 20D i 30D też? nie miałem żadnego z tych body, więc trudno mi powiedzieć) podczas montażu wyświetlacza lub szybki w obudowie występują jakieś naprężenia wyświetlacza które powodują powstawanie tej plamki. I to chyba już taka przypadłość tego modelu, skoro tylu użytkowników 40D nagle przyznało się do jej posiadania. ;) W każdym razie nie ma co sie obawiać, że ktoś miał w łapach nasze body i przywalił o coś górnym wyświetlaczem.
Hej Hej hehe, mojemu 40D nic nie dolega, a nabyte zostało natychmiast po pojawieniu się :D. Wszystko gra. A teraz z 16-35 jest bajecznie :-)Cytat:
Zamieszczone przez jceel
Za mało wytrwale wpatrujesz się w wyświetlacz, tę plamkę naprawdę trudno zauważyć. Jestem pełen podziwu dla autora wątku, że mu się to udało. ;-)Cytat:
Zamieszczone przez tigerstyle
Witam!
Ja tą plamke miałem tylko raz. Na pewno nie była od stuknięcia. Stawiam na chłodny wieczór tego razu...Potwierdzam że pojawiła sie tam gdzie WB...Narazie jest OK...
Pzdr!
Nie od stuknięcia, lecz od naprężenia wyświetlacza przy produkcji. I ona istnieje tam cały czas. OK, EOT, bo ten wątek od początku do końca jest bzdurny.Cytat:
Zamieszczone przez lokowaty
To ja obalę teorię o chłodzie wywołującym plamkę... u mnie też coś takiego się objawiło w wekeend majowy w krakowie... Cały dzień łaziłem z aparatem i wieczorem ~20 - jeszcze było ciepło pojawiła się plamka... spytałem mojej lubej czy też to widzi, czy mi się z oczami coś porobiło ?! Nie chciało mi się wierzyć w uszkodzenie nowego w sumie aparatu... Mówiła że nie... widocznie spojrzała pod innym kątem... na drugi dzień plamki nie było więc założyłem że to ja jednak za dużo na słońcu siedziałem :-) Skoro piszecie jednak że to nie wpływa na pracę wyświetlacza to spoko :-). Przyczyna może być taka jak koledzy napisali - naprężenia szybki... W końcu obudowa ze stopu magnezu chyba jest? A metal jak to metal... lubi się rozszerzać/kurczyć pod wpływem temperatury...
na wyświetlaczu 580exII też taka plamka jest. Mój model sprowadzony z USA ma i kumpla kupiony w PL też ma więc to na pewno nie wada jednej serii. Jak zauważyłem u siebie to się zaniepokoiłem. Jak się okazało, że na innym egzemplarzu występuje w tym samym miejscu to stwierdziłem, że tak musi być i olałem :-P Jak potem dostrzegłem w wyświetlaczu na 40D - nie ruszyło mnie to :D Róbcie zdjęcia a nie panikujcie ze względu na plamkę na wyświetlaczu ;)
ja plamek żadnych nie "odczywam" ale miałam inny problem z moją 40-tką :(
Ni z gruchy ni z pietruchy, wyzerowała mi się przesłona i nie mogłam nic zmienić... aparat tak jakby się zawiesił... najpierw owa przesłona a później już wszystko... Nic nie mogłam ustawić i co z tego że aparat robił zdjęcia jak nie mogłam zmienić ustawień i wychodziły mi przepały. Kolejna "zawieszka" to AF... W ogóle nie chodził :( MF super sprawa ale nie na ślubie :/ Całość trwała ok 5 min. W między czasie cały czas zmieniałam baterię, wyjmowałam CF, odpinałam szkło...
Wszystko dobrze się skończyło ale strach był :(
Mieliście podobne przypadki... Dodam że tego dnia było ostre słońce i po paru min robienia na dworze takie coś mnie dopadło... Nie wiem czy to może mieć wpływ...
Myślicie żeby go na Żytnią??
Jak miło że sa takie tematy jak ten...:) U mnie plamka tez jest,tez w lewej czesci wyświetlacza... Oczywiście jak pierwszy raz ja zobaczyłem to strach w oczach "o co kaman?!" a tu tylko fizyka sie kłania... Dziekuje Panowie za uspokojenie...
Miałem kilkukrotnie podobną sytuację w swoim 400d. Do dziś nie wiem, co jest przyczyną. Gdzieś czytałem, że podobne objawy może wywoływać zamiennik gripa. Mogę skłaniać się ku tej tezie, bo zwiechy występowały, gdy miałem podpiętego gripa m-ki Delta.Cytat:
Zamieszczone przez kamifoto