Jak to jest z uszczelnieniami w tym aparacie.
Czy gąbeczki w obrębie karty pamięci i klapki baterii to wszystko?
Wersja do druku
Jak to jest z uszczelnieniami w tym aparacie.
Czy gąbeczki w obrębie karty pamięci i klapki baterii to wszystko?
Uuu...., no to zaszaleli.
A guziczki i miejsca łączenia się ze sobą części korpusu itp. już nie są uszczelnione?
A jakbyś guziczki chciał uszczelnić?:) Obłożyć je gumą? Po podpięciu gripa nie ma żadnego uszczelnienia (poza dobrym przyleganiem gripa do korpusu) pomiędzy grip, a korpus.
Uszczelniono:
- slot kart pamięci
- uszczelnienie posiada klapka od baterii (po podpięciu gripa uszczelnienie się zdejmuje)
- stopka z 580 EX II.
Guziczki można w łatwy sposób uszczelnić. PENTAX’owi się ta baaaardzo trudna sztuka udała znakomicie więc dlaczego CANON nie umiałby tego zrobić, przecież są sposoby. Zapytałem z ciekawości o uszczelnienia bo wydawało mi się że skoro takie się pojawiły to powinny być zrobione porządnie, ale trudno w końcu nie dlatego kupowałem ten aparat.
P. S. Wyświetlacz to jedyna rzecz która w 40D bardzo mi się nie podoba – bardzo słaba jakość generowanego obrazu przez małą rozdzielczość wyświetlacza.
No coż - trudno, ważne że pucha jest świetna i można robić super zdjęcia.
Wybierając ten aparat wiedziałem co kupuje, a uszczelnienia i wyświetlacz nie były priorytetowe przy wyborze.
Uszczelnienia 40d to marketingowy zabieg. Poza tym to świetna pucha za stosunkowo małe jak na swoje możliwości pieniądze - jak napisał przedmówca.
Nikt nie uszczelni w pełni puszki za 3k i wsadzi do niej jeszcze lepszego AF, bo kto kupi produkt za 10-12k? Logiczna polityka firmy. Canon stosuje z powodzeniem handlowy magnes z półki nazwanej semi - pro. A to napomknie o uszczelnieniach dając namiastkę tego, co można znaleźć w drogich, zawodowych body, a to co parę lat wypuści szkła L w cenie niższej niż pozostały segment . Kusi tym nowych klientów skutecznie. A że przy tym powstają tak świetne instrumenty w cenach dość budżetowych jak np 70-200/4 to już tylko na plus.
Przeczytaj recenzje/test na fotopolis ot co, piszą to co i ja tylko tekstem ciągłym nie wypunktowane jest. BTW, gąbka przy klapce od karty pamięci jest, a w 350D nie miałem, i przy baterii tak samo;)
Cytat:
Zamieszczone przez fotopolis.pl / Pryczkowski
Cytat:
Zamieszczone przez fotopolis.pl / Pryczkowski
Ja wiem only o uszczelnionej klapie kart
Kolekcjoner - czy wiesz coś,o czym my nie wiemy?
Acha - owszem mamy "uszczelnioną" komorę baterii w gripie ale dostęp do komory baterii w aparacie po odjęciu "uszczelnionej" klapki w zasadzie stoi otworem, bo między gripem a body żadnych uszczelnień nie ma...
Swoją drogą czy ktoś z Was miał jakieś problemy związane z brakiem tych sławetnych "uszczelnień"?
pzdr
Moje stare poczciwe 20D z gripem nie uszczelnionym jak również 70-200 nie uszczelnione, a nie jedną ulewę przeżyły -szczególnie na pokazach lotniczych, prawda Vitez? :) Dlatego jak wspomniano wyżej nie ma co biadolić o te uszczelnienia bo nawet z nimi zdjęć podwodnych nie da się zrobić :)
Moja 40D przetrwałą 'mokre wichry namiętności' 10'go stycznia jak byłem w Londynie. Wiało i lało na Lowepro jakieś 2h bite, wszyyystko mokre przez kilka godzin potem. Wróciłem do domu, rozładowałem wszystko poczekał ze 24h odpaliłem działa do dzisiaj. Jednakże śmiem wątpić, że te uszczelki coś pomogły. Potwierdzam, że te gąbki uszczelki istnieją i w aparacie i w gripie dedykowanym.
Miałem przyjemność fotografować w lekkim deszczu (kapuśniaczek).
Niestety z przykrością muszę potwierdzić że przez guziczki nastawów przy górnym wyświeylaczu woda dostaje się do wewnątrz sprzętu :((((
Jedna mała kropelka utkwiła między szybką a wyświetlaczem.
Pozostawiłem aparat aż wyschnie i jazda dalej....
Co ciekawe:akurat uszczelnili komorę akku gdzie woda może spokojnie ociekać z body a góra narażona na spadające krople została odkryta (pomijając ustawienie aparatu do zdjęć pionowych)