Iso 1600 i hoty w Canonie 400D.

Nowy aparat Canon 400D. Po ustawieniu aparatu na manual w iso 1600 i nastawiając czas powyżej 2s mam na ekranie hota w postaci czerwonego krzyżyka. Mniemam iż jest to jest więcej pikseli niż jeden. Proszę o informację jak mogę to usunąć bo przy zdjęciach nocnych wkurza mnie to ogromnie. Wszystko wylazło po 2tygodniach więc tylko serwis ale czy jest sens bo na iso 1600 zwiększając czas powyżej 30s do 45s dopiero pojawiają się te typowe pojedyncze punkciki 14 sztuk. Powyżej 45s jest 28szt. Zdjęcia dzienne wychodzą bdb. więc zostaje tylko sprawa zdjęć nocnych w długich czasach. Olać to czy reklamować do mapowania?

zalatwiaj mapowanie poki jest na gwarancji. Mi hoty w 350d wyskakuja już przy 1/10 , czy 1/15s po 2 latach uzytkowania, ale sie tym nie przejmuje zbytnio. Stempelek w szopie i po sprawie ;)

Odpowiedz sobie na jedno ... ważne pytanie :) : jak często robisz zdjęcia nocne i jak bardzo Ci to przeszkadza.
Ja, szczerze mówiąc, jak mam wysłać aparat na Żytnią i stresować się, co innego mogą spieprzyć przy mapowaniu hot pixeli to wolę co jakiś czas posiedzieć w PSie i, jak Kolega powyżej, popracować stempelkiem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Stefan11

Ja, szczerze mówiąc, jak mam wysłać aparat na Żytnią i stresować się, co innego mogą spieprzyć przy mapowaniu hot pixeli to wolę co jakiś czas posiedzieć w PSie i, jak Kolega powyżej, popracować stempelkiem.

---

Dziwne... mi ACR mapuje hoty. W BreezeBrowserze widziałem hoty, po wrzuceniu RAWa do ACR znikały same.

A czy mapowanie hotów a Canonie 400D jest programowe czy rozbierają aparat?

Oddałem aparat na Żytnią. Powiedzieli mi iż bezproblemowo usuną usterkę – mapowanie. Na usunięcie defektu dali 14dni jednak 12 dnia zadzwonili i powiedzieli iż termin się wydłuży bo z mapowania nici wymieniają matryce. Powiedzieli i że zamówiona wcześniej matryca do mojego aparatu przyszła ale z defektem i czekają na następną. Ta miała kłaczek na matrycy zalany powłoką filtra. Panowie jak oni demontują matryce? Bo jak rozbierają aparat na czynniki pierwsze to ja pomału to czniam. Pełna załamka.

I dlatego unika się wysyłania aparatów do serwisu bez konkretnego powodu. Chcesz żeby usunęli ci czerwoną kropkę, a oni upuszczą ci sprzęt, rozwalą matrycę, wymienią na nową, która jest wadliwa, wymienią znowu, zmienią położenie jej płaszczyzny, przez to rozkalibrują AF, po drodze zarysują migawkę i powyginają kurtynki przysłony, a na koniec wbiją śróbokręt w lustro :) nie żebym straszył bo pewnie wszystko będzie ok, ale ja serwisów unikam.

Dla mnie np. wysyłanie aparatu do serwisu żeby wyczyścić matrycę to głupota. Całość rozkręcają, a sam z doświadczenia wiem ile to roboty i ile rzeczy po drodze można zgubić. Lepiej dmuchnąć gruszką...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
.
....
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez mk20

Oddałem aparat na Żytnią. Powiedzieli mi iż bezproblemowo usuną usterkę – mapowanie. Na usunięcie defektu dali 14dni jednak 12 dnia zadzwonili i powiedzieli iż termin się wydłuży bo z mapowania nici wymieniają matryce. Powiedzieli i że zamówiona wcześniej matryca do mojego aparatu przyszła ale z defektem i czekają na następną. Ta miała kłaczek na matrycy zalany powłoką filtra. Panowie jak oni demontują matryce? Bo jak rozbierają aparat na czynniki pierwsze to ja pomału to czniam. Pełna załamka.

---

Wymienić matrycę to nie taka strasznie trudna sprawa. Wykręca się i wkręca nową. Przynajmniej będziesz miał nową :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez mk20

Oddałem aparat na Żytnią. Powiedzieli mi iż bezproblemowo usuną usterkę – mapowanie. Na usunięcie defektu dali 14dni jednak 12 dnia zadzwonili i powiedzieli iż termin się wydłuży bo z mapowania nici wymieniają matryce. Powiedzieli i że zamówiona wcześniej matryca do mojego aparatu przyszła ale z defektem i czekają na następną. Ta miała kłaczek na matrycy zalany powłoką filtra. Panowie jak oni demontują matryce? Bo jak rozbierają aparat na czynniki pierwsze to ja pomału to czniam. Pełna załamka.

---

Wymienić matrycę to nie taka strasznie trudna sprawa. Wykręca się i wkręca nową. Przynajmniej będziesz miał nówkę :)

Pierwsze pytanie...to od kiedy nocne fotki tobi się z iso1600??, a po drugie jak chcesz się przerazić to zdjęcie dekla z iso1600 wrzuć do badpixeltest czy jakoś tak i pokaże ci że nie 14 czy 15 ale 50 i więcej hotów......to normalka, a jak cię to męczy to włacz redukcję hotów w Cf.n.

Wiem iż mogę wszystko włączyć i wyłączyć lecz to jest nowy aparat a krzyżyk czerwony (głównie o niego toczę piane) był widoczny na ISO 1600 początkowo od 2s potem wystarczyło 0,5s. Niestety tuż przed oddaniem do serwisu widać go było i w ISO 800 i 400 więc sprawa jest jasna. Oddałem niech robią. Miało być takie proste a kończy się na wymianie matrycy. Zgadzam się z wami - serwis to ostateczność lecz jakbym zlekceważył oni by odnieśli sukces ja zaś bym stemplował. Mam jednak cichą nadzieję że zrobią wszystko ok.

sprawa powróci i poprostu będziesz się musiał przyzwyczaić......

btw. podczas robienia zdjęć matryca się rozgrzewa i pojawia się wiecej hotów...tak więc jak zrobisz 10 fotek z takimi samymi parametrami to na ostatnim bedzie najwięcej hotów.

No i odebrałem. Przejrzałem wszystko i jest OK! Wielkie dzięki dla serwisu Canona wywiązał się super ale posty jakie przeczytałem na temat jego działania dobiły mnie i zdołowały a tu taka miła niespodzianka. Sprawdziłem matryce stan lustra i wizjer - jestem zadowolony. Ostrość jak na kita przyzwoita. Jutro popstrykam trochę zdjęć. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem.

a nie ma mozliwosci umowienia sie na mapowanie ...od reki?
przeciez to nie trwa dlugo a niktorzy maja do serwisu daleko

mk20 - fajnie, ze bajka skonczyla sie pozytywnie:)

W przypadku 400D powiedzieli że minimum 2 dni.

przy naswietlaniach kilka godzin, ostatnio 5h, przy przyslonie 14 i iso 100 wyszla masa hotow... glupie pytanie, czy tonormalne
?