Czy można tak ustawić aparat i/lub lampę błyskowa zewnętrzną, żeby poza diodami pomagała sobie błyskiem flesza tak jak dzieje się to w przypadku gdy aparat przy pomocy wbudowanej lampy wyzwala serie błysków?
(20D i 580EX)
Wersja do druku
Czy można tak ustawić aparat i/lub lampę błyskowa zewnętrzną, żeby poza diodami pomagała sobie błyskiem flesza tak jak dzieje się to w przypadku gdy aparat przy pomocy wbudowanej lampy wyzwala serie błysków?
(20D i 580EX)
To diody ci nie wystarczają? Potrzebna Ci spawara jeszcze? Do wypalania oczu chyba. Pozatym wzorek rzutowany przez wpomniane diody pozwala złapać ostrość dużo lepiej niż spawarka. Przynajmniej u mnie tak działa. Spawarka wbudowana potrafi 2, 3 razy sie uruchomić i dopiero wtedy AF łapie, a na wzorek z diodek prawie zawsze odrazu.
U mnie tez widze niesamowita roznice ze wzorkiem.AF jest mega szybki,a spawara ludziom palila oczy.Ja mam 430 speed,niewiem jak to jest z 580,
Oba te wpisy nie są odpowiedzią na pytanie. Może bardziej zaawansowani użytkownicy napiszą jakiś konkret zamiast sugerować co mi powinno wystarczyć i co jest dla mnie lepsze ;)
Nie da sie. Czy ta odpowiedź cię zadowala?
a nawet jakby się dało to dalej nie wiem jaki jest sens takiego rozwiązania.
Z tego ca mi wiadomo nie ma mozliwosci aby zewnetrzna lampa sluzyla jako spawarka. Ja jednak niegdy nie odczulem potrzeby uzywania spawary z zewnetrzna lampa. Diody spisuja sie znakomicie i nie oslepiaja fotografowanych osob...
Wyzsze modele lamp maja opcje modelowania czyli wali bardzo krotki blyskami w super tempie, z tym ze nie wiadomo po co Ci potrzebne cos takiego wiec tez nie wiadomo czy takie cos Ci potrzebne :]
A może chodzi o efekt dyskotekowego strobu? Tak żeby zaznaczyć swoją obecność na jakimś spotkaniu... ;) Albo żeby sobie przyświecić jak gdzieś po ciemku się zabłądzi... ;) Automatycznie nie da się z 580, ale możesz sobie lampę włączyć w manual, ustawić jakiśtam ułamek mocy i ileśtam herców, wcisnąć i przytrzymać diodkę ręcznego wyzwalania i modlić się o żywotność żarnika.
Pozdrawiam
Dominik
Przyświecić to można jak się naciśnie podgląd głębi ostrości ;) - nazwya się toto błysk modelujący bodajże - lampa wtedy "świeci" przez 1 sekundę
Niestety, w moim przypadku z nieznanych mi powodów wspomaganie AF za pomocą czerwonego wzorka jest praktycznie bezużyteczne (20D + 420EX). Nie wiem czemu ale AF myli się w znakomitej większości przypadków. To wygląda tak, jakby wzorek przeszkadzał zamiast pomagać.Cytat:
Zamieszczone przez WaldekA
Jeżeli w sytuacji gdy jest na tyle dużo światła, że AF ma szansę z mniejszymi lub większymi problemami ustawić ostrość wykonam kilka, kilkanaście zdjęć tej samej sceny ze wspomaganiem z 420EX i bez wspomagania, to przeważającą ilość ostrych zdjęć uzyskuję bez wspomagania.
Natomiast gdy zdarzy mi się ostrzyć przy błysku wspomagającym generowanym przez wbudowaną lampkę, to owszem AF ustawia się bezbłędnie.
Gdy miałem starego poczciwego D30 (nie 30D) to rzeczywiście wspomaganie AF z 420EX działało wyśmienicie. Aparat bezbłędnie ostrzył w kompletnych ciemnościach.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów może wie gdzie leży przyczyna tak fatalnego wzorkowego wspomagania AF?
BF/FF w aparacie/szkłach?Cytat:
Zamieszczone przez Philipe
Uszkodzenie tego wspomagania. Kurczę, chyba spróbuję odgrzebać ten wątek bo już chyba 3x w tym miesiącu by się przydał. Jakiś rok temu ktoś zgłaszał podobny problem, po serii gdybań na forum okazało się, że na Żytniej do wymiany poszło wspomaganie AF w lampie.Cytat:
Zamieszczone przez Philipe
Ja natomiast próbowałem tak ustawić lampę i aparat aby działało wspomaganie autofocusa z lampy (czerwone światło) podczas wykonywania zdjęć bez użycia flesza. Niestety nie udało mi się choć powinna być taka możliwość bo to wspomaganie to świetna rzecz, a działa tylko podczas fotografowania z lampą błyskową.
Podłącz lampę EZ do cyfrowego body. Pięknie wspomaga AF, ale nie błyska. Sprawdzone osobiśicie na modelu Speedlite 420EZ i Canon 10D i 40D :)Cytat:
Zamieszczone przez Nightranger
W 40d to jest ladnie rozwiazane z poziomu menu, w 30d chyba trzeba bylo w cf mieszac;)
Mam 40D i w menu można tylko włączyć i wyłączyć lampę oraz włączyć i wyłączyć wspomaganie autofocusa. W praktyce albo wspomaga i błyska, nie wspomaga i nie błyska, bądź błyska i nie wspomaga. Nie da się ustawić aby wspomagało i nie błyskało, przynajmniej nie wiem jak ustawić.Wyłączenie błysku wyłącza też wspomaganie... a szkoda.
Włączasz wspomaganie autofocusa a Flash Firing dajesz na disable. Wtedy wspomaga i nie błyska :roll: , przynajmniej u mnie. Tylko AF na One Shot musi być by wspomagało.Cytat:
Zamieszczone przez Nightranger
Taki szczegół a jednak irytuje to niedopracowywanie patentów przez Canona... :neutral:Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Weźmy taki grip z kikutem, który marnuje miejsce na trzecią baterię i jest wręcz niemożliwością transportować go bezpiecznie poza body. Albo trzeba (było) wyłączać ISa na statywie, a to przełączać go do panoramowania. A to klawisz DirectPrint niekonfigurowalny. Konieczność stosowania dandelionów dla potwierdzenia ostrości w ręcznych szkłach. Brak czerwonego wspomagania focusa w body. Podgląd zaraz po zrobieniu zdjęcia reaguje na niektóre klawisze inaczej niż w regularnym playbacku (wymaga naciśnięcia kombinacji klawiszy żeby odblokować). W związku z tym podgląd zaraz po zrobieniu zdjęcia nie zapamiętuje poprzedniego jego powiększenia. Kretyńskie dekielki na obiektywy. Do niedawna tracenie zawartości bufora po otwarciu osłony karty pamięci. "Zaszywanie" do RAWa pełnowymiarowego JPEGa w tybie RAW+JPEG L. Fatalne transfery przy zrzucaniu na kompa (bez innego czytnika). AI AF. Opór na prawdziwe AutoISO dla zaawansowanych. Brak "bezlusterkowego" autofocusa w LiveView. Brak zegara (w menu to za głeboko). W niektórych modelach nie można kasować katalogami. Beznadziejne wykorzystanie aku AA w gripie. Do niedawna obiektyw kitowy poniżej możliwości puszki. - I pewnie wiele innych takich niedoróbek... Wstyd.
Mam rację? To o tym jest ten wątek? :mrgreen:
To raczej nie, bo bez wspomagania w normalnych warunkach oświetleniowych aparat i obiektywy ostrzą poprawnie.Cytat:
Zamieszczone przez MateuszZ.
Hmm, może to dobry trop. W D30, podobnie jak w 20D używałem czerwonego światełka z 420EX. W D30 działało poprawnie, a w 20D źle. Tyle, że używałem dwóch różnych egzemplarzy 420EX.Cytat:
Zamieszczone przez piast9
Początkowo myślałem, że może problem z chybionym ostrzeniem w 20D przy włączonym wspomaganiu może wynikać z luzów na stopce - lampę w sankach da się przekręcić nieco w lewo lub prawo. W skrajnym przypadku czerwony rzucik nie pokrywa się z punktem ostrości. Ale po testach z różnymi ustawieniami lampy w sankach wnioski nie pozwalają jednoznacznie określić wpływu luzów mocowania na jakość ustawiania ostrości przy włączonym wspomaganiu.
philipe
Nie baudzo... ale na forum Nikona na pewno Cię zrozumieją :mrgreen: .Cytat:
Zamieszczone przez ewg
Mi informacja o tym ,że AF ma być na ONE SHOT bardzo pomogła. Niektórych rzeczy poprostu w instrukcjach nie ma i po to wg mnie są takie fora jak to.