czy ten obiektyw Canon EF 100 f/2.0 USM + soczewka Raynox DCR-250 da dobre powiekszenia makro ?? Do fotografii owadów i roślin
Wersja do druku
czy ten obiektyw Canon EF 100 f/2.0 USM + soczewka Raynox DCR-250 da dobre powiekszenia makro ?? Do fotografii owadów i roślin
ooo a to dziękuję za podpowiedź...
nie odpowiem bezposrednio na pytanie, ale do makro rozwaz raczej obiektyw Canona 100/2.8 USM - ten bez soczewki osiaga odwzorowanie 1:1. A raynox latwy w obsludze nie jest (z powodu minimalnej glebi)
EDIT: ehhh ubiegl mnie;)
czyli nie opłaca się Raynoxa dokładać na obiektyw ?? myślałem że da jeszcze większe odwzorowanie
mnie się wydaje że te wszystkie konwertery na obiektyw to są po prostu kiepskie
i mogą tylko pogorszyć jakość obrazu
nie wiem jak ten reinox
ale kiedyś próbowałem soczewki +3 i nigdy więcej jej nie założyłem :)
rozmyło obraz tak jak filtr zmiekczający
Nie wiem czemu zastanawiasz się nad 100/2 a nie nad 100/2,8 macro.
do fotografii makro owadów przyda sie jak najdłuższa ogniskowa, więc może sigma 150 2.8 EX? Uzywam obecnie świetnego ob. sigma 50 2.8 EX macro i do owadów nie za bardzo sie nadaje ze wzgledu na małą min odległość fot i zbyt mało rozmyte tło. żeby bardziej je rozmyć wsparłem sie pierścieniami macro do 70-200. Dopiero je wyjmuje z pudełka wiec jestem ciekaw efektów. jeśli będą niezadawalające to uderzę w sigmę 150 2.8. Warto?
tak, da, oczywiscie - ale trudno nad nim panowac, bo glebie zaczynasz liczyc w ulamkach milimetrow.
Jezeli myslisz tylko o makro, to porownaj sobie obiektywy:
1) Canon Ef-S 60/2.8
2) Canon Ef 100/2.8
3) tamron 90/2.8
4) sigma 150 Macro (dokladnych oznaczen nie pamietam)
Jezeli chcesz ekstremalnych powiekszen, to Cann mp-e 65 (tam masz 5:1). Przy czym to juz ekstremalne szklo, trudne w uzywaniu.
EDIT: Raynox'a mialem, sprzedalem po jednym wyjezdzie. to jest proteza.
zdecydowanie canon ef 100/2,8. nie napalaj się na wielkość tylko na jakość. w 100/2,8 jeśli uda Ci się zrobić fotę z minimalnej odległości to tak robale są wielkie. a nie łatwo zrobic z niego z tak bliska, jeśli jeszcze coś sie minimalnie rusza to juz wystarczający problem wiec po co Ci jeszcze wieksze zbliżenia? no chyba że coś martwego i aparat na statywie, inaczej nie widzę praktycznego zastosowania. Ten jest na tyle sprawdzony że warto go w ciemno brać. Powodzenia!
Mozesz oczywiscie wziac i Tamrona i Sigme. Ja postawilem na Canona ze wzgledu na solidna budowe no i USM. Ktos kiedys pisal ze USM niepotrzebny tak samo jak AF. No coz - wiele razy sie zdarzylo ze owady uciekaly jak sie "odzywaly" Sigmy 105.. nie wiem do konca czy jest to wina odglosu ale.. ja tego obiektywu uzywam rowniez do innych celow i USM naprade sobie chwale. AF wbrew pozorom tez!
Witam wszystkich Forumowiczów! Potrzebuję pomocy, nie znam się na makro i nie wiem czy lepiej kupić soczewki makro czy np. pierścień odwrotnego mocowania? Prosze o pomoc...a może jest jeszcze jakiś inny lepszy pomysł??? Pozdrawiam!!! :)
Lepiej jest kupic sobie obiektyw makro. Mozesz bawic sie w odwrotne mocowania ale jesli nie masz naprawde do tego zaciecia to szybko sie zniechecisz. Soczewki sobie daruj - juz wiele bylo na ich temat.
Jesli chcesz faktycznie bawic sie odwrotnym mocowaniem to mam zestaw EOS/M42 + Pierscien odwrotnego mocowania + Tessar 50 2.8 . Co prawda jest osoba chetna na zakup ale.. cos sie bardzo wplata opoznia..
Ponawiam moje pytanie czy do 17-85 można dopiąć kita przez odwrotne mocowanie... czy będzie bezproblemowo współpracował
50mm 1.8 dzisiaj kupiłem a pierścienie pośrednie to jakie to ??
Np takie z przeniesieniem automatyki, czyli masz kontrolę nad przesłoną i autofokusem http://www.allegro.pl/item203141395_...dla_canon.html
Albo, takie bez przeniesienia automatyki, czyli pełna dziura i ostrzenie manualne, chyba że wcześniej przymkniesz sobie przesłonę na obiektywie przed odczepieniem. http://www.allegro.pl/item201954265_..._manualne.html
Dzięki bardzo to z pierwszego lina allegro wyglada całkiem nieźle,na jakiej zasadzie to działa jesli tam napisane że nie ma soczewek,tylko zwiększony odstęp jest między body a obiektywem ????
Na takiej zasadzie, że odsuwając obiektyw od matrycy, obraz się powiększa :)
W żadnych pierścieniach nie ma soczewek, przynajmniej w tych do Canona i M42.
Tak samo działają mieszki makro, można gdzieś kupić lub zamówić taki z gwintem canona i przeniesieniem automatyki.
Brzmi rewelacyjnie,bede musiał kaske odłożyć na takie cudo,dziekuje za pomoc
Te w linku są z Kenko, wiem że jeszcze Marumi takie robi, nie wiem ile kosztują, poszukaj na forum o tych pierścieniach kiedyś już ktoś o tym pisał.
Kenko sa poza tym troche dluzsze.. Marumi chyba maja krotsze. Kenko ma 12 +24+36 chyba a Marumi jakos tak mniej....Jakbys mieszkal blizej to dalbym ci do uzyczenia. Obecnie zastanawiam sie nad sprzedaza tych pierscieni bo mam 1:1 w obiektywie. Chociaz z drugiej strony daja w polaczeniu ze szklem wieksze powiekszenie.
Jedne i drugie psują.
Przy odsunięciu obiektywu spada jego rozdzielczość,
a po założeniu dodatkowej soczewki pojawiają się zniekształcenia.
Nic za darmo.:mrgreen: