Witam
Rozglądam się za długim szkłem do podglądania różnych rzeczy (ptaki itp). Czy ktoś z Was wie coś może na ten temat? Może ma jakieś linki do testów?
Chodzi mi o http://pstryk.pl/opis.php/6244
pzdr
Wersja do druku
Witam
Rozglądam się za długim szkłem do podglądania różnych rzeczy (ptaki itp). Czy ktoś z Was wie coś może na ten temat? Może ma jakieś linki do testów?
Chodzi mi o http://pstryk.pl/opis.php/6244
pzdr
Zainteresuj się EF 300/2.8 z TC 1,4 i TC 2,0.
Jak przeszukasz forum to znajdziesz troche o tym.
Mówisz masz :)
http://www.juzaphoto.com/
Masz na myśli wersję bez IS, taką jak ta tutaj ??
300 mm to krótko. pozatym podciągnie konverterem to nie to samo. 600 to jest dopiero coś bez kon.
może ktoś z was dysponuje jeszcze jakims linkiem?
Trochę o sprzęcie do ptaków - z perspektywy praktyka...
naprawde chcesz kupic ten obiektyw czy tylko o nim pogadac?:D
bo jesli szukasz testów to raczej pogadac... jesli kupić to na pbase.com masz 131 sampli tego szkła
http://www.pbase.com/cameras/canon/ef_600_4u
obejrzyj i sam ocen bo testy tak naprawde to sa dobre do onanizowania sie a nie podejmowania decyzji...
to wielkie i drogie "działo"... dla amatora nawet bogatego raczej niepraktyczne, lepsza propozycją było kupienie 300 czy jesli masz kase 400mm 2.8 IS i extenderów
Najpierw pytasz o opinie a pozniej negujesz te opinie odgornie stwierdzajac ze 600 to jest cos? To juz zdecydowales czy jednak pytasz o opinie?
Z doswiadczenia "czytacza" moge potwierdzic - 300 2.8 z TC 1.4x i 2x praktycznie nic nie traci na jakosci i czesto jest sporo lepszym, poreczniejszym, mniejszym, bardziej uniwersalnym rozwiazaniem niz 600 4.
Teraz decyzja nalezy do ciebie czy spokojnie rozwazysz te opinie czy bez wyraznego powodu, tylko na podstawie odgornie podjetej decyzji, bedziesz nadal negowal tego typu stwierdzenia?
El Tubo, watek jest z gatunku "czy warto kupic maybacha", ale na to pytanie mozesz odpowiedziec tylko ty, dlaczego?
- bo nikt z forum raczej nie ma tego szkla...
- to szklo ktore nie ma wad
- szklo niedostepne dla wiekszosci fotografow, nawet zawodowcow
czy mozna zamiast maybacha kupic mercedesa 600?
tak mozna to IMHO jest 300/2.8 znacznie poreczniesze i bardziej uniwersalne w niektorych zastosowaniach lepsze.. .no ale jesli potrzebujesz 600/4 to nie masz zadnego wyboru ;-) no moze poza Sigma 300-800/5.6 ciut ciemniesza ale o 1/3 dluzsza
jesli mial bym taki dylemat to bralbym 300/2.8 + tc1.4
Zawsze jest jeszcze Sigma 200-500/2.8 :-P
tą miałem na myśli Alle czy ta cena jest dobra, tzn.niezawyżona :)
mont: ale tu koledzy piszą o kompletnie czymś innym. ;)
Witam,
El Tubo, jeżeli pytasz się na poważnie to poniżej moje uwagi:
A ma wady ;),
- jest wielkie i ciężkie (ponad pół kilo więcej od wersji z IS i dobrze ponad 2kg od 500 IS)
- ogniskuje od 6 m
- nie ma IS - będzie trudno zrobić ostre zdjęcie - przy gorszych warunkach
Zalety:
- tu tanie jak na swoją klasę
- i pewnie doskonała optyka, AF itp...
Z te same pieniądze możesz z US ściągnąć 500 IS, wg mnie bez porównania lepszy wybór
- da się robić z ręki, nawet z konwerterem ( lżejsze i z IS ) wymaga trochę krzepy ale daje radę,
- bliżej ogniskuje
500 wciąż jest jest ciężki - z osprzętem (do zdjęć przyrodniczych) pewnie dobijesz do 20+ kilogramów
Aha do ceny dolicz:
400 - 600 USD za głowicę
100 USD za płytkę szybkiego mocowania
~1500 PLN za plecak
statyw - do 500 IS wystarczy MF 55, do 600 to już raczej GITZO
Pozdrawiam
Piotrek
Zupełnie nie znam się na samochodach - rozumiem, że maybach to jest to cudo co nim jaśnie oświecony Dyrektor jeździ :)
Ja tylko chciałem powiedzieć, że za te same pieniądze można mieć obiektyw (500 IS), który ma wszystkie parametry równie dobre lub lepsze.
No tyle, że powiększenie 45% mniejsze ... ;)
A to już co kto potrzebuje
Święta racja. Nie zapytałem do czego to szkło potrzebne.
Jeżeli do sportu to chyba zdecydowanie lepiej 300 2.8, do przyrody - tylko 500..
(w tej klasie rozwiązań)
Jeśli jesteś zainteresowany porównaniem zdjęć tego samego motywu z 600, 300 i 300 + TC20 zajrzyj tu:
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=19140&page=2
Dotyczy Nikona ale myślę że wyniki w przypadku C byłyby podobne.
Spadek jakości powodowany przez TC jest aż nazbyt widoczny.
No nie wiem prawdę rzekłszy to z TC wygląda na poruszone. Nie wierzę że aż tak traci na jakości. Tak BTW to kolory szczególnie na tej drugiej serii zdjęć IMO tragiczne (może kwestia panującego światła).
Robiłem trochę zdjeć 300/2.8 IS w tym podłączałem mój (o zgrozo :mrgreen:) TC soligor 1,7 i efekt był co najmniej bardzo dobry. Zresztą nawet z 300/4 (bez IS) jest bardzo zadawalający. Natomiast oba te szkła bez telekonwertera to już rewelacja. Kolory, kontrast, bokeh, plastyka.
Wg. mnie przed kupieniem tak drogiego szkła to lepiej odżałować trochę kasy, wypożyczyć i nim się pobawić wtedy nie ma loterii.
A ja bym zdecydowanie opowiedział się za zakupem EF 400 f/2.8.
Podobna waga, jak 600 f/4, ale więcej światła i przez to więcej możliwości.
Zdjęcia troche z innej bajki bo jedno w ruchu drugie stateczne ale ...
to w czym naprawde jest róznica to szybkośc AF goła 300 zabija swoją szybkością. Co do jakości oczywiśie jest widoczna różnica choć tak prawde mówiąc jedynie na ekranie na papierze ( powiększałem specjalnie 30x40 )trzeba się przyglądac zeby ja zauważyć. 300 jest napewno bardziej uniwersalnym rozwiązaniem niż 600 światło mniejsza waga to niesamowite plusy. Ale jakbym kiedyś uzbierał na jeszce jedno super tele to napewno bedzie nim 600mm ( oby ) :)
300 goła
http://www.netpark.pl/~pawel/public/...sejdon0024.JPG
300 + tcx2
http://www.netpark.pl/~pawel/public/.../sarna0116.jpg
Moim zdaniem pytanie autora watku jest calkiem na miejscu... Niektorzy maja dylematy czy kupic 50/1.8 czy 50/1.4 a inni mysla 600/4 czy 500/4... zagladanie do czyjegos portfela jest nie na miejscu.
300/2.8 z podpietym 2tc to nie to samo co 600/4, a tym bardziej ta ogniskowa z podpietym 1.4, ktory z tym szklem czyni cuda... Mysle, ze sa na tym forum osoby, ktore o jakosci i plastyce ob dlugoogniskowych maja cos do powiedzenia.
pozdr
Ja jakiś czas temu kolegom na szwajcarskim forum napisałem takie "resume". Może się przyda :)
Po pierwsze i najważniejsze: wszystkie cztery z "klasycznych" supertele Canona są jednakowo świetne - optycznie (w praktyce, różnice choć są, są minimalne), jakością wykonania, nawet gałkologią. Różni je "tylko" ogniskowa, przysłona i waga. Bez dodatkowych TC różnice jakości między nimi nie są warte jakichś szczególnych rozważań. Podobnie zresztą z dopiętymi konwerterami - "psują" one obiektywy w mniej więcej tym samym stopniu (czyli: TCx1.4 - minimalnie, TCx2 - w widoczny sposób). To co się liczy, to zastosowanie. I tak
- 600/4: ptaki, przyroda, wszystko co wymaga maksymalnego zasięgu bez kompromisów. Nie do używania z ręki dłużej niż kilkanaście minut. Statyw+Wimberley, w najlepszym wypadku Sidekick.
- 500/4: to samo, ale dla tych, którzy nie mogą pozwolić sobie na statyw (np. ja ;-)). Spokojnie do używania z ręki przez parę godzin (no, po małym treningu).
- 400/2.8: sport (ten przy barierkach na stadionach, zdjęcia baseballistów z rozmytym tłem itp ;-)). Najlepsze możliwe rozmycie przy "stadionowej" ogniskowej. Nie do utrzymania z ręki, typowo - monopod.
- 300/2.8: Cała reszta - dla wszystkich, którzy nie potrzebują (lub tylko okazjonalnie) ekstra-długich ogniskowych, a szukają przede wszystkim tego co najlepsze w okolicach 300mm. Bez problemu używalny z ręki, jako jedyny mieści się elegancko w "średnich" plecakach (do NatureTrekkera włącznie).
W szczególności, moim zdaniem jeśli ktoś sam, bez porad, nie jest w 100% pewny "co kupić", to powinien wybrać między 300 i 500, w zależności od preferencji zasięg vs jasność. A jeśli i nawet tych preferencji nie jest pewien, ale koniecznie chce wydać trochę gotówki :) - to 300/2.8.
Zdecydowanie nie zgodzę się w kwestii 400/2.8. Ponieważ w związku z zakupem, niedawno wykonałem dość wnikliwą analizę w/w obiektywu napiszę pokrótce. 400/2.8 był/jest robiony w trzech wersjach (MkI, MkII, IS). Wersja pierwsza odstaje pod względem IQ, ale przede wszystkim ma zdecydowanie gorszy AF, wersja druga oraz IS są porównywalne pod względem IQ ale w IS-ie AF jeszcze lepiej i precyzyjnie został dopracowany AF (pomijam oczywisty fakt stabilizacji).
Wersja II była produkowana krótko i jest ogólnie rzadko spotykana.
Ogólnie, każdy testował nowszą wersję nie chce wrócić do starej.
Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ale podam średnie ceny w USA (wg moich doświadczeń) w/w obiektywów, aby uzmysłowić sobie, że jednak 400/2.8 Mk I i 400/2.8 IS to są różne produkty, zwłaszcza biorąc pod uwagę finanse:
- Mk I 3000-4000$
- Mk II 4000-5000$
- IS 5000-6000$
Oczywiście rozważamy obiektywy używane.
Myślę, że Muflon pisząc "wszystkie cztery" miał na myśli wersje IS dla każdej z ogniskowych: 300, 400, 500, 600. Tym niemniej, Twoja informacja będzie bardzo cenna dla ewentualnych chętnych na zakup z drugiej ręki.
Aj, sorry... tak, oczywiście wszędzie miałem na myśli wersje IS. I zapomniałem dodać: "w tych rozważaniach kompletnie pomijamy cenę" z czego poniekąd wynikałoby powyższe :)
800 to w ogóle jest (będzie) ciekawa sprawa. Z wagą znacznie bliżej 500IS niż 600IS, powinno się to dać utrzymać w ręku, zwłaszcza że stabilizator w najnowszej wersji. Sprzęt dla tych, co i tak nie zdejmują TCx1.4 ze swoich 500/600 :)
A nowe 200 - to po prostu propozycja dla dotychczasowych klientów polujących na używane 200/1.8. Obstawiałbym głównie sporty halowe (raz w życiu widziałem dwie 200/1.8 obok siebie - na pucharze Davisa :-))
moje doświadczenia z supertele raczej odwodzą od tego szkła wymienionego przez autora wątku. Co prawda spotkałem się z jedną opinią, że 600 bez IS jest optycznie lepsza od wersji z IS to imho różnica ta będzie minimalna - jeśli w ogóle będize.
Najważniejszą sprawą, poruszoną już przez pmc jest praktyczne zastosowanie tego sprzętu w terenie. Moja 500/4 IS jest bardzo duża i bardzo ciężka. Wymaga bardzo dobrego statywu i głowicy (właśnie kupuję nowy zestaw bo poprzedni był nieporozumieniem). 600/4 IS którą ma Marek Paluch porównywałem bezpośrednio z moim szkłem i w porównaniu do 500/4 IS jest to monstrum. 30% większe i zdecydowanie cięższe.
Ta 600 bez IS jest jeszcze większa i jeszcze cięższa - bez najmocniejszego statywu nie ma co myśleć o tym szkle. Taki statyw kosztuje w Polsce ponad 3000 PLN. Głowica to tylko gimbal - 600 dolarów plus 70 dolarów na płytkę Arca. Zakładanie tego na kulówkę to proszenie się o kłopoty, szkło zaryje przy pierwszej możliwej okazji w glebę, bo zestaw będzie maksymalnie nie zrównoważony.
Jeśli wybierasz się na ptaki to według mnie będziesz mógł robić foty tylko z czatowni i tylko w kierunku ustawionym przy wchodzeniu do budy. Jakiekolwiek zmiany ustawienia zestawu, zdejmowanie tego szkła, próby z ręki czy z kolana, wystawianie przez boczne wizjery bo akurat bielik przyleciał z boku a nie od frontu będą pozbawione sensu ze względu na rozmiary i ciężar.
Jeśli planujesz wchodzenie do stawu czy do błota o 3 rano na zasiadkę, to ja bym takiego szkła nawet nie rozważał - chyba że ćwiczysz przed olimpiadą, albo masz pudziana w bagażniku. Brnięcie po kolana w mule po ciemku z takim potworem na ramieniu to rzeźnia.
P.S> w ramach ciekawostki wspominane wcześniej szkło http://www.sklepfotograficzny.pl/obi...-f5.6L-IS-USM/
A tu tytułowe szkło na żywo (wersja 600 4 IS L):