Wersja do druku
czy istnieje realna grozba zdarcia powłok na soczewkach podczas czyszczenia obiektywu?
czyte powłoki są na przednich i tylnich soczewkach. jak stwierdzic ze powłoki są uszkodzone?
sory za lamerskie pytanie ale czyscilem soczewki (tylnią) i płyn do czyszczenia optyki hama zamieszał mi troche w obiektywie
Tzn. jak Ci "zamieszał" w obiektywie ? Z tego co wiem to powłoki mogą być nakładane chemicznie lub fizycznie i pozbycie się ich nie jest takie łatwe. Ja bym się zabardzo nie obawiał. Wczoraj wyczyściłem w Heliosie wszystkie soczewki spirytusem i wacikami. Żadnych rys a wszystkie powłoki nadal świecą różnymi kolorami ;)
u mnie tez swiecą ...ale bardziej wyglada to na banke mydlaną, z pomieszanymi kolorami. nie moge tego dotrzecCytat:
Zamieszczone przez Bagnet007
Aha, czyli jedno szkło świeci różnymi kolorami. Myślę że zmiana płynu pomoże, ale ja Ci nie doradzę jaki bo nie używałem. Ja to robię spirytusem, ale trzeba chwilkę polerować bo zostawia niebieskie smugi. Innym pomysłem może być izopropanol, jeszcze nie próbowałem, ale ponoć sprawuje się nieźle.
dzieki. tak tez zrobię ten płyn hama tylko sie rozmazuje.
a i jeszcze jedno wiem ze głupie ale wynika z ciekawosci.
jak taki lamer jak ja moze poznac ze powłoki zostały uszkodzone, czy jest to związane tylko z mechanicznym uszkodzeniem, ryski, przetarcia itd. czy moze je cos tak poprostu wytrzec za pomocą chemikaliów?
czy brak powłok jest bardzo zauwazalny i czym sie objawia?
czy te powłoki mozna tak poprostu wytrzec, aby szkło zostało idealnie gładkie, białe?? (bo jak rozumiem te kolory to efekt powłok)
czy istnieje mozliwosc ze taka powłoka sie rozwarstwi(oderwie od szkła) po jakims tam odprysku itd. (oczywiscie chodzi mi o mikroskopijną skalę)
jesli to głupie pytania to przepraszam, ale nigdzie w necie nie znalazłem odpowiedzi na trywialne pytania, no a w sumie od takich powinnismy zaczynac eukacje.pozdrawiam
Calkowitym brakiem 'swiecenia' chyba? :roll:Cytat:
Zamieszczone przez guest2006
ja bym nie ryzykował spirytusu ani żadnych takich
izopropanol jest ok, powłok na pewno nie rozpuszcza:) przy czyszczeniu trzeba po prostu uważać by nie uszkodzić powierzchni soczewki mechanicznie (np jeśli nie usuniesz najpierw dmuchawką drobin kurzu, piasku itd, to nie polecam trzeć niczym obiektywu ;)
A szmatka jaka? Dedykowana do optyki, czy można bezpiecznie użyć jakiegoś ekwiwalentu?
ja kupiłem w dobrym sklepie optycznym chemax 3. 15 ml w aerozolu płyn do czyszczenia szkieł z powłoką antyrefleksyjna. czyszcze obiektywy i filtry i jest ok. Spryskac i przetrzec szmatka do okularów nie pozostawiającą zadnych kłaczków. (tez w sklepie optycznym) Płyn ok. 15 zł . szmatka ok. 20 zł.(juz nie pamietam)
Przepraszam za mala reanimacje topiku, ale chcialem dopisac swoje wrazenia z czyszczenia obiektywu i filtra uv.
Mam kupiony Chemax 3 oraz sciereczke z mikrofibry, no i wlasnie mam klopot z ta sciereczka, zostawia koszmarne ilosci wloskow. Jak psikne plytem i przejade pare razy sciereczka to mam te kudly wszedzie. Czy to jakas kiepska sciereczka (koszt 20zl, Feel) czy tez to typowe dla nowej, i trzeba ja moze przeplukac czy nim sie zacznie uzywac? Jutro kupuje jeszcze w aptece cos do przedmuchiwania, ale nie wiem czy to akurat jest rozwiazanie na te "włoski".
W byle salonie optycznym dostaniesz taką nie zostawiającą włosków za circa about 5 zł.Cytat:
Zamieszczone przez Bert
no wlasnie moja kupowana w salonie optycznym, pani taka doradziła, byly inne tansze bo mniejsze, wolalem troszku wieksza no ale hm...
ewentualnie pewnie zawsze masz przy sobie jakas bawelniana koszulke... :roll: :mrgreen:
Jesli uszkodzisz powloki to bedziesz widział :mrgreen:Soczewka bez powlok powoduje straty światła przy jego przechodzeniu.Wielkosc tych strat to rząd np.dziesięciu a i więcej procent.[Policz jakie są straty przy dziesieciosoczewkowym obiektywie.]Gdy nie stosowano warstw [pojawiły sie samoczynnie na starych szkłach]obiektywy skladały się z jednej dwóch ,trzech soczewek[peryskopy,tryplety itp.]i były ciemne.Dzis gdy obiektywy mają około dwudziestu soczewek ,bez warstw nie moglyby istniec.Poczatkowo pojedyncze [c czyli coating]póżniej [mc multicoating]zrewolucjonizowały optykę.Powstały obiektywy jasne i korygujace wiele aberracji.Moznaby wiele pisać ale do zapamietania jedno:Cytat:
Zamieszczone przez guest2006
Szanować warstwy :!: :!: :!: Pozdrawiam.
Jak rozpoznac dobrą ściereczkę z microfibry od badziewia, którego pełno na allegro ? Nie jest to na początku łatwe :wink: , sciereczka musi być lekko rozciągliwa , i mieć gęstą i połyskującą strukturę ( nie w stylu zamszu).
Lepiej nie potrafię opisać ich właściwości fizyko-chemicznych.
Polecam sciereczki Tetenal ( microfibre opic celaning cloth) za ok. 20 zł , sa na prawdę rewelacyjne i na pewno nie zostawiają kłaczków.
Jeszce jedna ważna uwaga : zanim użyje się sciereczki ( tej dobrej) do obiektywu to warto/należy go przedmuchać gruszką a sciereczkę lekko wytrzepać z kurzu .
Ja dostałem w pracy (serwis GSM) ściereczkę z mikrofibry HAMA. Od razu wziąłem do domu. Idealna do szkieł:D
Ja tym czyszczę też matryce :)Cytat:
Zamieszczone przez januszP.
Poszedlem do sklepu oddalem te wlochata "mikrofibre" i wzialem tania za 8zl, ale prawdziwa tym razem :) Ta nie zostawia juz klaczkow.