5D i odklejająca sie guma.....

Witam

Uzywam swoja 5tke dosc intensywnie, wczoraj konczac prace nad zleceniem standardowo rzuciłem puszke na statyw aby poczekała sobie spokojnie do nastepnego dnia zdjeciowego. Nagle patrze cos lekko odstaje, biore w rece i uwierzyc nie moge guma przy rekojesci odstaje na jakies 0,5cm :/!! całosc odkleiła sie na długosci ~2cm. Przydusiłem to na maxa, głaszczac to miejsce dobre 20 minut i wszystko sie idealnie spasowało i trzymie.....pewnie klej był w dalszym ciagu lepki.

Osobiscie sadze ze to wpływ wysokich temperatur, dodatkow w hali zdjeciowej jest upał nie do wytrzymania, swoje robia jeszcze lampy itp.... Rece mam zgnojone tak jakbym pracował pod woda.

Pisze z ciekawosci czy ktos tez dostał takiego gratisa do swojej 5tki :wink:

dokładnie to samo miałem przed 2 tygodniami na 30D. Przyklepałem, zaklepałem i trzyma. Jak nie, wezmę na klej do wykładzin :-D . Mi to nie przeszkadza, ale obciach dla firmy jest.

W instrukcji stoi:
Working temperature range
0°C - 40°C / 32°F - 104°F
Working humidity
85% or less

Trzebaby przeprowadzić pomiar w studiu i jak te wartości zostały przekroczone to wina po stronie użytkownika:)
Aparat miał prawo:
-zepsuć się
-nie działać
-itd, itp...

:)

ja używałem 5D w Egipcie gdzie temperatura przekraczała te 40 stopni (aparat się grzał że trudno go było utrzymac w rękach) i na razie jest OK.
Jedynym mankamentem było skurczenie się od tej temperatury folii ochronnej na "telewizorku" którą założyłem.

Mi tez to nie przeszkadza :wink: przykleiło sie i nie ma sladu, ale qurcze pierwsze co przyszło mi na mysl to 9 kawałkow ktore za ten wybryk nowoczesnej techniki płaciłem :wink: oczywiscie ze sprzetu jestem mega zadowolony, matryca produkuje super obrazy!! ale cos mi chinczyk za duzo wody do kleju dodał i skleił gume jak skleił :smile:

Mialem tak kiedys w nikonie... Z poczatku wszystko bylo ok i dalo sie to "przyklepac" zeby klej zlapal, ale pozniej wogole nie trzymalo i musialem kombinowac z tasmami 2-stronnymi...

...tak wiec na pocieszenie nie tylko Canon powinien sie wstydzic :)

W lensie 35-70 odkleiła mi się guma z pierścienia ogniskowej. Tyle, że po 15latach :P

To skoro już tak narzekamy to i ja jeszcze coś dorzucę. Zauważyłem że w mojej trzydziestce jakoś ciężej wciska się przycisk DRIVE/ISO w porównaniu do sąsiednich. Po bliższych oględzinach widzę że jest jakby lekko zapadnięty tzn. patrząc z poziomu obudowy przycisk wystaje trochę mniej niż pozostałe :confused:

Czyżby mój wrodzony szumofobizm spodował tak częste zmiany ISO (wszak teraz już moge co 1/3) że się przycisk zapadł? ;)

No proszę, czyli ta trampkowa guma nie dość, że syfi, to jeszcze chińska jakaś..

no nie...
na forum nikona masowo przyklejaja gumę ale nie wiedziałem że w canonach wystepuje podobny problem. A jak z 20D??,odkleiła się komuś??

Cytat:

---

Zamieszczone przez TomekD

no nie...
na forum nikona masowo przyklejaja gumę ale nie wiedziałem że w canonach wystepuje podobny problem. A jak z 20D??,odkleiła się komuś??

---

Mnie w 20d sie nie odkleiła, ale ja miałem go tylko rok ;)

W prywatnym rok, w służbowym 1.5. Warunki różne, czasami przez połowę dnia w łapie trzymałem a lubię mocno chwycić. Sam myślałem ostatnio, że po takim intensywnym użytkowaniu coś powinno "puścić". Dokładny przegląd i... NIC. Sprzęt jak nowy, solidna robota jednym słowem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez TomekD

na forum nikona masowo przyklejaja gumę

---

:D Prawda, ich gnębi to samo, i na D200 i D2x. Ale mają dobry sposób: butapren. Pewnie przyda się i nam :D

http://forum.nikon.org.pl/viewtopic....er=asc&start=0

I znowu 350D gora :P

Zaraz sie okaze ze to najwytrzymalsze i dopracowane body :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez slawi_3000

:D Prawda, ich gnębi to samo, i na D200 i D2x. Ale mają dobry sposób: butapren. Pewnie przyda się i nam :D

http://forum.nikon.org.pl/viewtopic....er=asc&start=0

---

Problem z tym, że u Nikona to jest norma i nie potrzeba wysokich temperatur aby się odklejało. Na szczęście u Canona to jest raczej wyjątkowa sytuacja, co wcale nie oznacza, że można to "olać".

Mi w 5D jeszcze się nie odkleiła :-)
natomiast w Nikonie D2X odkleiły mi się wszystkie :-(

i nastepne narzekania !!!???
sprzet sie zuzywa niestety

W 20D po ponad 1,5 roku uzywania zadnych problemow z gumkami ;)

Mi kiedyś pękła, i dzięki temu zostałem twarzą roku prezerwatyw "Pękuś" :shock: :-P :mrgreen: :rolleyes: *


*(c) by Czarek Pazura

Ja też póki co z gumami nie miałem problemów :D
Ale nie ma co krakać ;)

Kurcze nie było słychać żeby w D30, D60, 10D, 20D sie odklejało a teraz 5D, 30D słychać ze coś się dzieje ... może canon coś zmienił w technologii klejenia tej gumy?

Cytat:

---

Zamieszczone przez TomekD

Kurcze nie było słychać żeby w D30, D60, 10D, 20D sie odklejało a teraz 5D, 30D słychać ze coś się dzieje ... może canon coś zmienił w technologii klejenia tej gumy?

---

Albo chciał znowu ograniczyć koszty, i teraz gumy dostarcza mu nie DUREX, ale producent gum, które można kupić w Biedronce :mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez TomekD

Kurcze nie było słychać żeby w D30, D60, 10D, 20D sie odklejało a teraz 5D, 30D słychać ze coś się dzieje ... może canon coś zmienił w technologii klejenia tej gumy?

---

Guma na niektórych gripach BGE3 też się odkleja.

Cytat:

---

Zamieszczone przez MMM

Guma na niektórych gripach BGE3 też się odkleja.

---

No właśnie, dziś wpadłem do sklepu przymierzyć się do BG-E3 i pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, to że nówka sztuka prosto z oryginalnego pudełka miała gumę poodklejaną na krawędziach.

Czy ten typ tak ma, czy to raczej był bardzo ferelny egzemplarz?

Cytat:

---

Kurcze nie było słychać żeby w D30, D60, 10D, 20D sie odklejało a teraz 5D, 30D słychać ze coś się dzieje ... może canon coś zmienił w technologii klejenia tej gumy?

---

Ano zmienil. Teraz daja mniej ryzu tym, ktory to kleja. ;)

Ja nie mam takich problemow, ale to dla tego, ze w 350 z gumy to jest tylko muszla oczna ;)

W mojej jedynce jest tak samo. Na pionowym uchwycie guma na krawędziach odstaje. I szczerze mówiąc troche mnie to irytuje :twisted:

Ludzie zawsze coś znajdą. Body jak w stopce, targane i szargane po lotniskach, w deszczu i kurzu, po 10 godzin dziennie w łapie z ciężkimi szkłami, na ślubach i weselach też nie były rozpieszczane i.... NIC. Nawet na milimetr NIC i NIGDZIE nie odłazi. I to nie tylko u mnie. U wszystkich znajomych i kolegów mających Canony (a naprawdę sporo tego jest), nigdy o takich problemach nie słyszałem. Więc bez paniki z tymi niedoróbkami.

Panuje przekonanie, że gdyby istniał klej, którym można trwale przymocować gumę do korpusu, to Nikon z pewnościa by go stosował. A tak na serio to problemem dotykającym nikonowców jest chyba "puchnięcie" gumy. Najwyraźniej widać to na zaślepkach kontaktów w D100. W większości setek po ca. roku uzywania przestają sie mieścić w korpusie. Mnie przy okazji naprawy lustra wymieniono gratis tą gumkę i też spuchła. Jeśli to samo jest z wykładziną, to musi się odklejać skoro "rośnie". Przyglądąm sie teraz uważnie canonowi i nie dostrzegam żadnych niepokojących objawów. Koledzy canonierzy też ich nie zauważyli. Natomiast dwóm pracującym D200 obłazi na potęgę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez rolaj

Panuje przekonanie, że gdyby istniał klej, którym można trwale przymocować gumę do korpusu, to Nikon z pewnościa by go stosował.

---

Nie wiem jak w Nikonach, ale w Canonach ta guma nie może być zamocowana trwale, bo trzeba ją oderwać przy rozkręcaniu aparatu. Może te egzemplarze, ktore mają problemy z gumą były już rozkręcane?

Grip Delta do trabanta oczywiście też tak ma (to wręcz chyba jego cecha rozpoznawcza). Przykleiłem szybko byle kropelką i się zrosło (bo przykleiło to za mało powiedziane).

Cytat:

---

Zamieszczone przez MARANTZ

Ludzie zawsze coś znajdą. Body jak w stopce, targane i szargane po lotniskach, w deszczu i kurzu, po 10 godzin dziennie w łapie z ciężkimi szkłami, na ślubach i weselach też nie były rozpieszczane i.... NIC. Nawet na milimetr NIC i NIGDZIE nie odłazi. I to nie tylko u mnie. U wszystkich znajomych i kolegów mających Canony (a naprawdę sporo tego jest), nigdy o takich problemach nie słyszałem. Więc bez paniki z tymi niedoróbkami.

---

To mamy te same spostrzeżenia. 2 5tki, używane głównie na ślubach, gdzie nawet jak nie robisz zdjęć, to ciągle trzymasz aparat w łapie. Jeden z aparatów ma półtora roku, żadnych śladów na tych gumach (bo rysy i owszem, obtarłem puchą po ostrej krawędzi). Ale skoro na jakiejś puszce się coś odkleja, to teraz będzie stała legenda o odklejających się gumach w 5D.

legenda to jest o skrzypiacej klapce od karty :) przylaczam sie do grona osob, ktorym sie nic w 5D nie odkleja....