Hej, jest teraz w promocji Fujifilm GFX 50S II
Co myślicie o tym sprzęcie? Namawiam żonę na zakup do studio. Z kitem obecnie za 15K
Wersja do druku
Hej, jest teraz w promocji Fujifilm GFX 50S II
Co myślicie o tym sprzęcie? Namawiam żonę na zakup do studio. Z kitem obecnie za 15K
A z jakich obecnie małżonka obiektywów korzysta?
Konkretnie.
Eos R plus RF 35 50 i 85
I ma go zastąpić GFX 50S II z GF 35-70/4.5-5.6 -czyli "28-55mm?
W porównaniu z EOS R Fuji ma gorszy autofokus i zdjęcia seryjne z prędkością 3 klatki na sekundę zamiast 8
-czyli raczej z przeznaczeniem do powolnej pracy.
Portretówka GF 110/2 kosztuje 12000 zł.
Odpowiednik obiektywu 50mm -czyli GF 63/2.8: 8000,
a odpowiednik 35mm -GF 45/2.8: 9000...
--- Kolejny post ---
Ten GF 35-70mm to najtańszy kit https://fotoforma.pl/fotografia/obie..._producer_25/1
https://www.bhphotovideo.com/c/produ...mm%7C100-200mm
Body i matryca na pewno zacna i w świetnej cenie. Aby oddać pełnię możliwości warto chyba założyć w budżecie 110/2 i 45-100/4 i szlus, więcej nie potrzeba tutaj. System jest świetny, znam kilka osób które tego używają w takiej właśnie konfiguracji.
Czyli trzeba jednak wydać 36 tys. ;)
Za tyle można kupić Nikon Z7 II z 24-70/2.8 i 85/1.2
Czy jest jakos inaczej przeliczana ogniskowa obiektywow i pozostale parametry dla sredniego formatu? 110/2 to to samo co 110/2 dla FF ?
Do studio? Takie "buduarowe", apartament chyba.
AF masz lepszy w R5, Mpx właściwie tyle samo, płytką GO w FF ... też bo masz szkła 1.2, w Fuji tego nie uświadczysz.
Posiadałem kilka body średnioformatowych (za czasów analoga). Chodziło o plastykę i jakość (detal). Dlatego wybierałem cos większego niż protezę 6x4,5 (6x7, choć aktualnie skończyłem jednak z Haselem 6x6). Jakiej wielkości sa matryce dzisiejszych aparatów pseudośrednioformatowych?
Jeszcze bym rozumiał body 100 Mpx, pod warunkiem, że ktoś potrzebuje detalu.
GF 110/2 to odpowiednik 87/1.6 na FF
a GF 45-100/4 - 35-79/3.2
W teorii tak, ale w praktyce do odwzorowania tej samej skali obiektu w Fuji użyjesz dłuższą ogniskową,
co wpłynie na zwiększenie skrótu perspektywicznego.
Mimo większej głębi ostrości wizualnie tło wydaje się być podobnie rozmyte.
Dla mnie to wartość dodana, czyli większa głębia przy jednocześnie subiektywnie porównywalnym rozmyciu, podobnej separacji.
Mówię tu o porównaniu 85/1.2 (FF) z 110/2.0 (Fuji).
Tu dochodzi jeszcze kwestia preferencji. 110/2.0 to jest mistrz kremowego rozmycia.
Odpowiedniki 85/1.2 czy 1.4 pod tym względem ustępują Fuji.
Dokładając do tego że ta 110 ma MFD 90 cm podobnie jak te 85tki ff. Nie wiem jak to działa i co zrobili w tym szkle ale rozmycia są bardzo zacne, tu nawet nie chodzi o samą płytką głębie i porównywanie głębi. Tutaj wg mnie samo przeliczanie nie działa że będziemy "matematycznie" mieć podobnie. Jest jakoś inaczej, analogowo. Z sigmą 85 art ma mfd 85cm i tu może być ciekawiej. Aks to są już takie niuanse ze w praktyce nie mając takich samych kadrów nie ma to znaczenia żadnego.
Canon jednak może mieć lepszy rendering kolorów skóry niż Fuji. To trzeba brać pod uwagę. Warto sobie wziąć na testy sprzęty przed zakupem czy w ogóle warto bo może nie warto.
85/1.2 lepiej rozmywa https://youtu.be/SszH7kyXUzQ?t=228
w praktyce
Ja ten zestaw testowałem, podobał mi się mimo, że taki ograniczony do kilku zastosowań.
Niestety nie jestem w stanie zatrybić tych proporcji kadru.
Widziałem to, i faktycznie wróbelek ma jedną nóżkę bardziej, ale zdjęcie (niebieska sukienka) z Fuji jest na przysłonie 2,2 o czym autor wspomina.
Dla mnie remis. Zestaw Fuji tańszy, zestaw Canon dużo bardzie funkcjonalny.
https://youtu.be/SszH7kyXUzQ?t=229
To zdjęcie?
--- Kolejny post ---
Bardziej kremowe rozmycie będzie z mniejszej przysłony.
Dopóki Fuji nie ma odpowiednika 85/1.2 -czyli 110mm f/1.5,
to bez szans.
Ciekawe na ile wyceniliby GF 110/1.5
jak 110/2 kosztuje 12 tys.
Tak masz rację, ale nie zmienia to faktu, że ze zwiększeniam ogniskowej zmniejsza się głębia, w tym przypadku to odpowiednik 1,6 dla 85FF.
Nie, plan amerykański z samego początku i samego końca.
Zdjęcie w skurzanej kurtce 5.37 dla mnie remis.
Nie ulega wątpliwości, że wraz z wprowadzeniem RF85/1.2 szala wagi w tych dywagacjach przechyliła się zdecydowanie na korzyść Canona,
ale przy EF gdzie większość domykała do 1,4-1,6 tej przewagi nie było.
Fuji nie ma nawet odpowiednika 24-70/2.8.
Fujinon GF 32-64/4 -odpowiednik 25-51mm f/3.2 na FF. Cena: 9850 zł.
Fujinon GF 45-100/4 -odpowiednik 35-79mm f/3.2. Cena: 8850 zł.
Znajomi fotografowie zdjęcia ludzi często robia 70-200/2.8.
I to nie są jacyś kotleciarze, np. https://www.instagram.com/davidbellemere/
-Fuji nie ma tu nic wartego uwagi.
No ten średni format z Fuji to nie jest tak uniwersalny system więc trzeba sobie dobrze przemyśleć czy pokrywa potrzeby. Bo można wydać krocie ale czy ma to sens. 50mpix to nie jest jakiś game changer, 100mpix już jest. Był czas że mnie również kusiło ale rozsądek wygrał. Canon u mnie pokrywa wszystko czego potrzebuję.
Średni format nigdy nie był uniwersalny. On potencjalnie był i jest lepszy w określonych zastosowaniach.
Pewnie są takie osoby, ale ja się nie spotkałem, które posiadają tylko średni format.
W większości jest to uzupełnienie. Używają tego świadome osoby, wiedzące jakie są zalety i ułomności.
https://www.fredmiranda.com/forum/topic/1673089/0
Bawiłem się kiedyś EOS R i GFX 50R i porównywałem. Matryca GFX lepsza, ale już z R5 to to samo. Miałem adapter EF-GFX wiec nawet 85/1.2L podłączałem pod GFX. No i leicowe szkła voigtlander VM. Maciej Taichman niby pisze że są OK. Nie ma winiety twardej ale na brzegach to już inna jakość. Do portretu OK. Do studia super. Można też kupić super szkła manualne do GFX - np. Dulens 85/2.0 APO - sam sprzedaję poniżej 2 tyś. zł ;-) - Bez abberacji ostrość bajka. Nie trzeba dedykowanych drogich szkieł Fuji GFX. Dla mnie uniwersalny sprzęt to Canon R5 bo i AF super i jak trzeba to z gripem maszyna sportowa ze staryi szkłami EF nawet. No i z manualnymi szkłami voigtlander - mały aparacik jak leica. A z takimi szkłami jak VM 35/2.0 APO to jest to jakość GFX. Jakbym miał inne preferencje (portret komercja, studio) to bym nabył GFX i do tego jakiegoś voigtlandera noctona czy coś jak Dulens APO.
Dzięki Panowie za opinie.
Dulens APO 85 mm f/2 na promieniu 27mm?
http://stkb.co.jp/info/wp-content/up...TF-768x530.jpg
Pokrywa ładnie kadr 44x33mm
https://harq.photo/2022/02/18/gfx%E3...m-f2%EF%BC%89/
Mam takowego i powiem szczerze, że to trudny aparat. AF jest wolny, chociaż i tak lepszy niż w pierwszej 50S i 50R. Wolny nie znaczy niecelny. Jak wszystko zagra, to obrazek jest fenomenalny. Porównywanie FF nie może się odbywać na czysto technicznych wartościach tylu ilość pikseli. Inna wielkość matrycy, co za tym idzie inna optyka. Szczegół, plastyka jest na zupełnie innym poziomie. Nie to, żeby FF nie dawał rady. FF w porównaniu daje inny, taki bardziej sterylny obraz. Do tego porównywanie do Canona... no cóż, sam mam i bardzo lubię, ale powiedzmy sobie szczerze, do matryc Sony, to Canonowi wciąż daleko. Zresztą tą samą matrycę maja Hasselblad X1D i X1D mk2. Poza tym, jak policzymy koszt aparatu i obiektywów, które mogą konkurować z tymi od Fuji, to taki system małoobrazkowy wyjdzie drożej niż średni "mały" format. Czytałem o porównaniach nowej L85 do Fuji 110 f2. Pooglądajcie sobie sample. W moim odczuciu elka przy tym Fuji jawi się obrazkiem, jak budżetowe szkło amatorskie. A ten typ z youtube sili się, żeby pokazać, że Canon przy Fuji jest OK, do tego mocno subiektywnie, a i tak słabo mu to wychodzi.
Też mi się wydaje że matryca FF nie może się równać tą z średniego obrazka. Nawet gdy mówimy "tylko" o 50MP to upakowanie ich na takiej matrycy jest całkiem inne niż na FF. Do tego dochodzi wielkość pojedynczego piksla i odległości między mikrosoczewkami. To przekłada się na szum i dynamikę tonalną. Przy tej samej przysłonie głębia będzie płytsza na średnim formacie a więc i bokeh ładniejszy. To tak jakby porównywać matryce APS-C do FF. Tysiące elaboratów o tym tu pisano przed laty to chyba nie ma sensu wyważać otwartych drzwi.
Detal, rozpiętość tonalna - zgoda. Natomiast GO zależy od przysłony. Znajdź jasne szkła na średni format. Niestety to co "zyskasz"na krążku rozproszenia tracisz na braku jasnych szkieł. I ta strata jest większa niż zysk z CoC.
Na te chwilę Fujifilm robi jedno szkło f/1.7 (80 mm), portretówkę 110 f/2, dwa szkła 2.8, a reszta to już okolice 4.0.
Teoretycznie, a praktycznie przy takiej samej perspektywie kadru im większy sensor, tym płytsza GO. No ale wówczas operujemy innymi ogniskowymi. Co mi z takiej samej GO, jak matryce zarejestrują zupełnie inne kadry przy identycznej ogniskowej...
To oczywista oczywistość, że by mieć te same kadry trzeba używać ekwiwalentów ogniskowych. Albo inaczej - po prostu "myśleć" w kategoriach kąty widzenia.Wyjdzie na to samo.
No i sobie popatrz na jasności szkieł przy tych ekwiwalentach.
Używałem i mam aktualnie APS-C, FF, 6x6 (Hasel 503) i 18x24 cm. Używałem i już nie mam 6x4,5 (Mamiya), 6x7 (Mamiya RZ), 6x9 (Linhof)
@Jacek_Z Przecież na tym forum doktoraty ludzie robili że przy tej samej przysłonie i ogniskowej większa matryca daje płytszą GO to nie wie o czym piszesz? Ilość dostępnych szkieł obecnie pod Fuji G szału nie robi. Podobna sytuacja do systemu RF. Sprawę trochę ratuje adapter Fringera pod bagnet Nikona i Canona. Wiadomo jednak że to nie są szkła dedykowane pod średni format. To co wyrabiją Fujinony zrywa beret z czaszki :D
Jeden fragmencik jest zły. Ten sam kadr czyli inna ogniskowa.
Większa matryca to płytsza GO przy tym samym kadrze i tej samej przysłonie. Szklarnia FF oferuje większe jasności. Jeżeli komuś zależy na najpłytszej GO to ze względu na dostępność jaśniejszej optyki dostanie ją w FF.
Średni format (najlepsze jego modele) ma przewagę w DR i ilości detalu.
Tak to na tym świecie jest, że nie ma czegos najlepszego we wszystkim. W sprzecie foto to pewnik. To zawsze kompromisy. Każdy z formatów ma swoje zalety. Ale też w czymś jest gorszy od innego z formatów.
Cech aparatu jest wiele. Waga? Ilość Mpx? Fps? DR? Stabilizacja matrycy? Prędkość AF? Eyefocus? I parę innych (cena?). Każdy z formatów przewodzi w czymś innym. Wybór formatu to pójście na kompromis. Łatwiej mają ci, którym na niektórych cechach nie zależy, to czyni ich wybór łatwiejszy albo bardziej oczywisty.
Ja pracowałem równolegle na wielu formatach, bo różne zlecania miały inne wymogi. Nadal mam kilka formatów, ale używam ich teraz juz jedynie dla zabawy, satysfakcji, w ramach hobby. Do zleceń juz jedynie FF. Mebli nie robię juz jakis czas, ale wtedy to był wielki format i pokłony, bo jak utrzymać na slajdzie piony? Teraz to już PS. Świat się zmienia, nie zawsze na lepsze.
Aktualnie jestem rozczarowany cyfrowym średnim formatem. Matryca 33x44 mm, co to ma być? Albo ostatnie szkło Hasela z soczewką jak guziczek 28/4. Żart. Lustrzanki H miały 40x53 mm - czyli mniej niz analogowe 645, na które też patrzyłem jako na przedsionek do prawdziwego średniego formatu. Ja rozumiem, że H6D z cenami na poziomie 160 tys. miał bardzo wąską grupę odbiorców. Szkoda upadku legendarnej firmy.
Ja mam ogromny sentyment do średniego formatu, serio. Ale nie napiszę, że to są aparaty mające same zalety w stosunku do małego obrazka.
Te plastyczność widziałem w czymś zdecydowanie większym niż 33x44 mm. Planar 110/2 na 6x6 a to samo Fuji 110/2 na 33x44 to .. nie to samo, choć nie jest źle ;).
Chwalą sięA ile ona ma listków?Cytat:
Co więcej, obiektyw został wyposażony w migawkę centralną najnowszej generacji. Mała, ale wydajna migawka centralna w obiektywie umożliwia fotografowanie z synchronizacją błysku przy wszystkich czasach otwarcia migawki. Ponadto, to najszybsza migawka centralna na rynku z dostępnym czasem 1/4000s.!
https://cdn.hasselblad.com/f/77891/x...ter-motion.mp4
:lol:
Oczywiście.
Ilosc listków jest nieistotna. Ważne jaki jest skutek. Małą dziurę szybciej sie odsłoni/zasłoni.
Niech zrobią jeszcze mniejsze szkiełko to się im uda 1/8000. Tylko czy o to chodzi?
Na marginesie. Czas błysku bywa całkiem długi. Ta 1/4000 to na pracę w słońcu. Co oznacza, że trzeba silnej lampy (czyli studyjnej) i sporej części energii jaką może ona oddać. Sęk w tym, ze czas błysku będzie wtedy dłuższy od 1/4000. Oczywiście to i tak lepsze niż szczelinowa i HSS, ale po prostu należy zwrócić uwagę, że długi błysk można traktować jak światło ciągłe. Krótsza migawka nie poprawi w tym przypadku korzystniejszej relacji światło zastane/światło błyskowe. Zwiększenie energii błysku wbrew pozorom (zapewne wielu tak sądzi) nie powoduje, że jest on intensywniejszy, tylko po prostu trwa on dłużej. Jak lampę ustawisz na full (1/1) to błysk będzie trwał 1/1000 (a nawet dłużej), Czyli przykładowo migawka 1/4000 spowoduje jakby sie pracowało na 1/4 energii lampy, nawet gdy ta jest ustawiona na full. 1/8000 spowoduje jakby lampa była na 1/8 energii. Równo będzie zmniejszana ilość światła błyskowego i ciągłego. Proporcja będzie constans (będą odchyłki, ale malutkie).
Świetny obrazek, niskie szumy i duża rozpiętość tonalna. I matryca z której mogę sobie wykrajać różne proporcje wciąż zachowując bardzo dużą szczegółowość. Strach pomyśleć co można robić na matrycy z GFX 100. Funkcja wideo mnie nie interesuje, ani szybkostrzelność bo głownie robię krajobrazy i trochę portretów.
Całkiem inny system i optyka (ah te wielkie soczewki) no i czuję że mam coś w ręku jak przy lustrzankach 5DMkx. Nawet porzuciłem Lightrooma na rzecz Capture One. Ale PhotoShopa zostawiłem żeby nie było hehe.
O proszę, fajna maszyna :p
Zostawię o nowym gfx 100II https://whitesmokestudio.pl/dla-foto...0-ii-premiera/
https://youtu.be/Tr2__4Ohf0I?si=p6_9PNX4wAwYQObE
Dobry film. Dzięki za wrzutkę.
Tutaj znalazłem film jak gość dość rzetelnie porównuje obrazek z GFX, 5Dsr i R5. Żeby jednak nie popadać w jakiś onanizm sprzętowy trzeba przyznać że każdy z tych aparatów robi świetne zdjęcia i ważniejsze jest co się fotografuje i jak a nie czym.
https://youtu.be/aIMgrqkwik8?si=VUnkLULJQU4QRwuA
Ja mimo śledzenia gfx praktycznie od pierwszego body, nie zdecydowałem się dotąd na przesiadkę. Ale kto wie co przyniesie następny rok :) Lecz tak jak pisałem wcześniej, skakanie po pełnych klatkach dla większej ilości szkieł natywnych, z mojej perspektywy nie ma żadnego sensu. To nie o to mi chodzi. Wardaka film pokazuje, który dałem, o jakie szkła chodzi. O szkła do tzw zadań specjalnych a nie o skorygowane "transparentne" nowoczesne konstrukcje. Chodzi o to aby dawały coś od siebie w obrazie. A ff bezlustro każdego systemu daje też takie możliwości, natomiast przy większym formacie te smaczki są podkreślone bardziej.
W oczy rzuca się jakość wykonania. Porównując z R5 mam wrażenie że róznica jest jak pomiędzy Volkswagenem a Audi. Niby oba niemieckie, niby oba solidnie spasowane a jednak w Audi widać większą finezję, lepsze materiały, lepsze wykończenia, dbałość o każdy detal. Tu jest podobnie. Okładzina milsza w dotyku, pokrętła pięknie chodzą z aksamitnym sokiem, przyciski lekko odbijają. Niby nic a jednak. Nawet głupia ładowarka jest elegancko wykonana z bardzo gustownymi wskaźnikami z ledów. O ergonomi nie wspomnę bo zdecydowanie GFX jest większy a więc przekłada się to też na lepszy chwyt i ogólne trzymanie. Jak się zdecydujesz na przesiadkę to raczej będzie to pozytywne odczucie ;)
Jakość jest topowa. I prawdę powiedziawszy, ceny sprzętu do GFX dzisiaj nie są wyższe od swoich odpowiedników w innych systemach, a ceny obiektywów Canona, Nikona czy Sony są zbliżona, a czasem nawet wyższe. Warto jednak dodać, że takie obiektywy Fuji są albo bardzo dobre, albo wybitne. Tutaj nie ma słabych szkieł. Niestety co za tym idzie nie dostaniemy bardzo tanich szkieł jak w większości systemów. Główną niedogodnością jak dla mnie jest brak mocnego tele. Najdłuższe szkło z telekonwerterem da nam maksymalnie 277mm w przeliczeniu na mały obrazek, więc kiepsko...
No z obiektywami powiedziałbym, że nawet nie jest tak źle porównując do niektórych elek RF. Gorzej jeśli już chodzi o samo body, ale jeśli ten etap będziemy mieli za sobą to jest dosyć przyjemnie.
@Maro66 Właśnie zapowiedzieli na przyszły rok stałkę 500mm F5.6 Z telekonwerterem to już sprzęt idealny, ale obawiam się że cena będzie kosmiczna. Poniżej mapa drogowa ze szkłami:
Załącznik 15049
O proszę. Chętnie bym przytulił kilka szkiełek. 20-35, 50, 32-64 no i 110...
Ta nowa 55 1.7 będzie wybitna, ale chyba muszę jeszcze na nią nazbierać :D