samoobrona

czesc
ostatnio mam maly problem, otoz dowiedzialem sie ze pewna osoba chce mnie dopasc ( pokazac swoja sile czyt: bic sie ze mna ), sam nei wiem za co, chyba to jakis kaprys ( co pasuje do tej osoby ) i teraz pytanie, co zrobic jesli juz wiem ze ten ktos chce sie ze mna bic? jesli jzu dojedzie do konfrontacji to czy mam uciekac ( choc pewnie i tak mnie dogoni/a ) czy juz stanac we wlasnej samoobronie? jesli juz zostane zaatakowany to kiedy mozna przekroczyc samoobrone wlasna? po tym kiedy juz chlopak nie bedzie mogl wstac, to wtedy mam uciekac?
czy moze sobie sprawic pieprz w sprayu?

Jak chce się z Tobą być to pewnie wydaje mu się że Ci dołoży...
Pokaż że się nie boisz, graj kozaka i zmięknie mu rura...

ta tylko ze on ma spora sile kurcze, i co najgorsze to przewaznie leje sie w grupie ;-( sam na sam to moze i tak ale ja wiem ze napewno w grupie zlapia mnie... i teraz nie wiem co robic... jak zorganizuje swoja grupe ( choc nie lubie sie kolegami bronic ) to juz bedzie jadka niezla.. :-( a nie chce tego. i tez nie wiem czy jak juz mnie zlapie to boje sie zeby nie przekroczyl obrony wlasnej, zebym nie przesadzil.

W!

Nos ze soba siekiere lub wyjedz z kraju ;>


buhahha

Cytat:

---

Zamieszczone przez lukep

Nos ze soba siekiere lub wyjedz z kraju ;>

---

dobre tylko ze to narazie nie jest potrzebne ;-)

A jak się czujesz ? Przy....sz mu czy raczej on Tobie ? Jak ty jemu to zrób to to potem bedzie ci się kłaniał na ulicy. No ale jak on tobie to hmm... no nie wiem ale nie bedziesz przecież uciekał całe zycie
Edit: tylko najpierw wyslij fotke z Battle do muflona ;)

Przy następnej zaczepce wal prosto w mordę / zaskoczenie to połowa sukcesu /, chyba że do końca życia chcesz żyć w strachu, że cię wreszcie dopadnie.

Nie uciekaj.Stań do walki,a daj sobie spokój i odpuść w momencie kiedy on sobie odpuści (stwierdzi,że nie ma sensu dalej to ciągnąć) i pamiętaj,że nie kopie się leżącego.

KILIM go!


a.

p.s. wybacz, nie mogłem się powstrzymać ;)

nie nakrecac pętli zła, przemoc wróci do Ciebie

http://www.google.com/search?hl=pl&h...aralne&spell=1

w/g psyhologicznego podejścia dla konfrontacji z wrogo nastawioną grupą:

- zbliżyć się pewnym krokiem z postawą obronną, zaatakować największą jednostkę w grupie ciosem upokażającym ( liść w twarz na przykład)

to tyle teorii, co do praktyki to uczą tego na kursach ochroniarskich itp.

z aplikacją w życiu codziennym może być problem, bo jak staniesz naprzeciw 8 gości większych od ciebie to musiałbyś się wykazać na prawdę twardą haryzmą :-)
tak czy owak - jestem z tobą :-)

powodzenia !!

Militaria.pl

Pomocy do wyboru jesli brakuje sily wizycznej.

Np. combo typu: gaz-w-oczy-kop-w-krocze-podciecie-but-w-twarz

Mozesz uciąć akcję na jakiejkolwiek - :)

Hmmm a nie lepiej porozmawiać ze swoimi rodzicami, biorąc pod uwagę Twój wiek (15 lat)? Na pewno oni lepiej doradzą niż my... Ja na szczęście nigdy nie miałem takich problemów :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez FOTOGRAF

czy moze sobie sprawic pieprz w sprayu?

---

Żebyś zrobił sobie krzywdę? Poważnie - masz 15 lat, nie radzę Ci tego używać. Cholernie trudno tym dobrze trafić, a wystarczy że gość zmieni swoją rolę w 'ofiarę' i Ty i Twoi rodzice i Sprzedawca będą mieć duuuuże problemy bo miałeś dostęp do gazu.

Dobra rada? Po prostu powiedz rodzicom. Wiem, że wydaje Ci się to śmieszne, mało "honorowe" itp. - ale ja nie chciałbym dla honoru dostać w mordę. Nie chodzi o to, żeby mama odprowadzała Cię do/ze szkoły/sklepu/trening/plener. Niech po prostu wie. Choćby i po to, by nie była zaskoczona gdy przyjdziesz wyobijany do domu. A może coś poradzi? Sam niewiele zdziałasz, a dużo lepiej zapobiegać niż leczyć.

FOTOGRAF, nie daj sie! Blysnij mu lampa w oczy pelna moca i w nogi ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]

FOTOGRAF, nie daj sie! Blysnij mu lampa w oczy pelna moca i w nogi ;)

---

Tiaa, szeregiem 580ex na M 1/1 ;) :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez Michal-Czuba

Tiaa, szeregiem 580ex na M 1/1 ;) :P

---

Z wlasnego doswiadczenia wiem (pozdrowienia dla Leminy), ze wystarczy jedna 580 z niewielkiego dystansu, jeszcze jak jest ciemno....
Z tym ze spidlajty nie zostaly zaprojektowane jako narzedzie do walki i uzycie w boju moze byc nie wygodne i niekoniecznie skuteczne.

Fotohgraf jeśli chcesz się „postawić” to niestety musi to być bardzo skuteczne. Sądząc z twojego wieku i naświetlonej przez ciebie sytuacji to raczej nie masz na to szans. Problem w tym że gnojek musiałby dostać przy konfrontacji naprawdę porządne lanie tak by przez myśl nie przeszedł mu rewanż. Pozostają ci więc metody cywilizowane i niestety też nie zawsze łatwe w zastosowaniu: rodzice (to naprawdę żadna hańba) nauczyciele i wychowawcy itd. Tak jak pisałem takich ludzi można odstraszyć niestety tylko siłą. Tobie jej nie starczy i nie łam się tym że dla poskromienia bydlaka poprosisz o pomoc. Po to właśnie ta pomoc jest by normalni ludzie mogli z niej korzystać w walce z chamstwem. A korzystając z takiej pomocy unikasz przynajmniej upodobnienia się do prześladowcy.

Fotograf: Powiedz rodzica, i moze zapisz sie na kurs samoobrony etc.
Tak czy siak jak koleszka bedzie chcial ci manto sprawic to to zrobi, wiec lepiej wyjsc z tego z twarza, i nie jako ofiara.

Jedno jest pewne. Miej oczy szeroko otwarte.
Tak czy siak są i sposoby na większego/silniejszego.
Np. patyk w kółko jak pojedzie na rowerze.
No, ale w sytuacji jak do czegoś już doszło :D
Poprostu biegnij. Dorośniesz to oddasz.

dzieki za pomoc ;-) rodzicom juz powiedzialem. ale i tak juz sie wszystko wyjasnilo, kiedy dzis przyszedlem z dwoma kolegami i tylko porozmawiali to koles mial nogi ja z waty. jednak sprawdza sie przyslowie '' mocny ale tylko w grupie '' przy nich powiedzial ze juz mnie nie tknie. ale i tak mam oczy szerko otwarte. a gaz jednak odpada, muj kolega mial go i kolezanka przez przypadek prysnela w niego kiedy mial otwartya buzie i dostalownie kolega nie wiedzial co sie dzieje, tak go zaczelo busic ze niemogl nic kompletnie nic powiedziec...
jeszcze raz dzieki

Uff! Odetchnalem z ulga! Trzymaj sie. Fotograf to gosc i nie leje sie z byle kim!
Chociaz powinien byc zwinny w nogach a czasem to i w gebie, ale bicie to naprawde ostatecznosc.
czesc.Ch.

Sztuka walki bez walki.
BRUZLI byłby z Ciebie dumny. :)

a.

Jesli masz uzywac gazu to tylko zelowe bo te mozna uzywac w zamknietym pomieszczeniu nie narazajac takze siebie na jego dzialanie.

Generalnie jednak nie oplaca sie wdawac w starcia ... moga sie wydarzyc rozne nieprzewidywalne rzeczy ktorych potem mozesz mocno zalowac. Od rozwiazywania tego typu problemow w Twoim wieku sa przede wszystkim rodzice, dyrektor szkoly jesli ma to z nia zwiazek i policja.

http://taser.pl/video/hans.wmv zawsze skuteczny...