Canon EX 580 II Błyska tylko pełną mocą

Witam, lampa zaczęła błyskać pełną mocą na ttl oraz na manualu przy każdym ustawieniu.

Przeczytałem że to tranzystor sterujący rjp4301. Kupiłem taki.

Wymieniłem, lampa zaczęła działać. Lecz po podpięciu do aparatu i wykonaniu 2-3 zdjęć, znowu zaczęła błyskać pełną mocą.


Wymieniłem tranzystor ponownie, zaczęła działać. Po podłączeniu do drugiego aparatu, znowu zaczęła błyskać pełną mocą.

Czy miał ktoś podobny problem? Prawdopodobnie zepsuty jest inny element który wpływa źle na tranzystor sterujący...

Jakiś czas temu, wiele, wiele miesięcy temu, może i na Tym forum (C-B), czytałem o podobnej usterce - bowiem czasami pojawiał się u mnie podobny problem, tzn. błysk na full bez względu na ustawienia. Przypominam sobie, że przyczyna wówczas tkwiła w łączności pomiędzy lampą (stopka) a body (sanki) oraz styki (pamiętam, że rozkręciłem stopkę lampy i przeczyściłem styki w lampie i na sankach body, itp.).

Ponadto, miałem takie przypadki, gdy lampa - wg mnie - była dociśnięta w niewłaściwym położeniu (być może w wyniku wyrobionego mocowania stopka-sanki bądź styków), włożona w sanki i zablokowana - błyskała całą mocą. Rozwiązywałem to wówczas w ten sposób, że przed zablokowaniem lampy w sankach, znalazłem takie jej ułożenie, w którym po wsunięciu lampy do końca w sanki skręcałem lampę w osi stopki (a dokładnie stopkę lampy w sankach na body, był wyczuwalny niewielki luz) w lewo lub w prawo /dzisiaj już nie pamiętam/ i dopiero wówczas blokowałem lampę w takim położeniu - błyskała ok.

Nie mogę już edytować to przepisuję nieco inaczej:

... miałem takie przypadki, gdy lampa - wg mnie - była dociśnięta w niewłaściwym położeniu i coś tam nie stykało (być może w wyniku wyrobionego mocowania stopka-sanki bądź styków); włożona w sanki i zablokowana - błyskała całą mocą. Rozwiązywałem to wówczas w ten sposób, że znalazłem takie jej ułożenie w sankach, w którym to coś "stykało" i błyskała ok. W tym celu po wsunięciu lampy, do końca w sanki skręcałem lekko całą lampę w osi stopki - był wyczuwalny niewielki luz (a dokładnie chodziło o lekkie skorygowanie ułożenia stopki lampy wobec sanek, aby "coś tam się zetkło") w lewo lub w prawo /dzisiaj już nie pamiętam/ i dopiero wówczas blokowałem lampę w takim położeniu - było ok.

Ale po przelutowaniu działa, gdy założę na aparat to znowu się psuje i nawet po zdjęciu błyska pełną mocą...

Byl gdzies na forum w zeszlym roku podobny temat. Z tego co pamietam, znaleziono rozwiazanie. Cos sie palilo nawet po wymianie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez HakunaMatata

Wymieniłem tranzystor ponownie, zaczęła działać. Po podłączeniu do drugiego aparatu, znowu zaczęła błyskać pełną mocą.

Czy miał ktoś podobny problem? Prawdopodobnie zepsuty jest inny element który wpływa źle na tranzystor sterujący...

---

Przyjrzyj się jeszcze stopce tej lampy bo może trzeba będzie coś w niej dokręcić (byle nie przekręcić) a przy okazji dokręcania może potraktować gwinty śrubek jakimś środkiem zapobiegającym ich luzowaniu się (może K2 Prolok tylko nie wiem o jakiej mocy)?

https://shimworld.wordpress.com/2008...i-hotshoe-fix/

Cytat:

---

So, if you’ve landed on this page because your 580EX II is misbehaving: gross overexposure, ETTL switches to TTL and occasionally not firing, welcome to my club—membership is free ? It may be nothing more than just loose contacts that can be fixed quite easily.

---

mkamelg dziś to sprawdzę.



zdebik nie mogę znaleźć na forum tego tematu... A być może mam to samo. Ponieważ coś pali tranzystor sterujący po podłączeniu do aparatu.

Poszukaj każdego śladu przebicia, doczyść starannie płytkę. Kiedyś czytałem "analizę problemów" przygotowaną przez producenta wyzwalaczy PocketWizard, chodziło o uszkodzenia lamp "podobno" spowodowane wyzwalaczami - po badaniach okazało się, że intensywna praca powoduje wzrost stężenia ozonu w module palnika, co miało wpływ na zwiększoną podatność na przebicia z elektrody zapłonowej (w najgorszych wypadkach kończyło się spaleniem całej elektroniki). Jeśli to następuje u Ciebie po kilku błyskach przyczyna nie może być ta sama, ale poszukałbym ewentualnych śladów przebić. Poza tym jest jeszcze jakość elementów, jeśli nie są "markowe" mogą mieć inne parametry niż powinny.

Znalazłem:
http://www.canon-board.info/lampy-bl...zystor-104194/

Niestety rozwiązania brak. Trzeba oddać do serwisu. Ale Canon pewnie będzie chciał za naprawę cenę lampy...

Dzwoniłem do 2 serwisów w Warszawie i powiedzieli że Canona lamp nie naprawiają...

Sugestie były podobne, poszukać możliwych przebić.
Zadzwoń do dwóch (ulice na "Ż") które naprawiają ;)
Wbrew pozorom ten najbardziej znany czasem naprawia podzespoły, a nie tylko wymienia moduły. Z drugiego nie korzystałem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez HakunaMatata

Znalazłem:
http://www.canon-board.info/lampy-bl...zystor-104194/

Niestety rozwiązania brak. Trzeba oddać do serwisu. Ale Canon pewnie będzie chciał za naprawę cenę lampy...

Dzwoniłem do 2 serwisów w Warszawie i powiedzieli że Canona lamp nie naprawiają...

---

W końcu znalazłem coś co pokazuje przyczynę powstawania tego problemu, musiałem tylko sklecić odpowiednie zapytanie dla wyszukiwarki Google za co z góry dziękuję r_m (słowo-klucz "przebić").

Jest taki wątek 580EX II Failed IGBT - Worth Repairing? -- Flash and Studio Lighting in photography-on-the.net forums na pewnym zagranicznym forum gdzie facetowi padła ta lampa podczas używania z PocketWizard, objawiało się to tym że lampa błyskała tylko i wyłącznie pełną mocą.

Dalej w tym wątku jest kolejny post tego faceta 580EX II Failed IGBT - Worth Repairing? -- Flash and Studio Lighting in photography-on-the.net forums który dotarł do pewnego pliku PDF w którym ludzie z LPA Design czyli konstruktorzy PocketWizard robią taką analizę tej lampy że szok.

http://lpadesign.com/580EXII.pdf

O właśnie, o tym pisałem, w sumie: podejrzane są okolice palnika, warto też zwracać dokładną uwagę na światłowód (czarny "kabelek" od "szybki" z przodu lampy do płytki).