Brak wbudowanej lampy i odchylanego ekrany - ograniczenie ??

Witam.

Koledzy i Koleżanki, wytłumaczcie mi coś bo mimo najszczerszych chęci nie mogę tego zrozumieć.
Mianowicie, dlaczego aparaty z serii profi nie posiadają wbudowanej lampy błyskowej i odchylanego ekranu?

Ja rozumiem że taki aparat nie kupuje (przeważnie) amator i ktoś mając takie body ma do tego zewnętrzną lampę.
Ale przecież idąc gdzieś na zwykłą przechadzkę np. z rodzinką bierze się ze sobą aparat i czasami przydałoby się lekko dobłysnąć, choćby po to żeby uzyskać błysk w oku czy delikatnie doświetlić osobę lub przedmiot fotografowany.

A mając ze sobą całą wyprawkę dla maluszka to każdy dodatkowy kilogram wagi oraz wolne miejsce się liczy.


Innym tematem jest odchylany ekran.
Przykładowo zdjęcia w tłumie, gdzie trzeba strzelić trzymając aparat ponad ludźmi.
Generalnie nie używam podglądu, jednak przy aparacie profi strzela się na ślepo (tak mi się wydaje bo nigdy nie miałem w rękach np. 5D) a np. w moim 70D śmiało mogę odchylić ekran, przestawić się na LV (czego nie lubię, ale czasami trzeba) i kontrolować to gdzie łapę ostrość i co mam w kadrze.

Inny przykład to np. zdjęcia z aparatem przy samej ziemi. Przy 70D znów przełączy się na LV i widać co się dzieje przed aparatem bez kładzenia się na ziemi. Wystarczy przyklęknąć.

Na razie cisnę moim 70D ale ma trochę ograniczeń i chcę kupić coś w stylu 5D czy może jeśli się uda 1DX.

W Nikonie jest ta sama sytuacja więc zmiana systemu też nic nie zmieni.

Jakie macie doświadczenia z tymi "ograniczeniami" w postaci braku lampy i odchylanego ekranu?

Pozdrawiam
adamm

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

Jakie macie doświadczenia z tymi "ograniczeniami" w postaci braku lampy i odchylanego ekranu?

---

Osobiście cieszę się, że mój aparat ma takie "ograniczenia". Nie kupiłbym aparatu z odchylanym ekranem i wbudowaną lampą bo do niczego nie jest mi to potrzebne.
Zgadzam się jednak, że komuś odchylany LCD może się przydać (makro, zdjęcia z "ziemi" itp.)
Mając aparat z wbudowaną lampą użyłem jej może ze dwa razy, sprawdzając czy działa.

Aptur, ja nie neguję tego że te aparaty tego nie mają, chcę tylko nie mogę pojąć dlaczego tego nie mają i chciałbym wiedzieć jak dajecie sobie radę z tymi "ograniczeniami"

Być może jest w tym jakiś ukryty sens, tyle że ja go nie widzę a muszę zmienić body.

Osobiście jestem zdania że cokolwiek się kupuje to powinno mieć jak najwięcej funkcji i możliwości.
Nawet gdybym miał coś użyć tylko 1 lub 2 razy, ale przynajmniej nie będę niczym ograniczony.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

Aptur, ja nie neguję tego że te aparaty tego nie mają, chcę tylko nie mogę pojąć dlaczego tego nie mają i chciałbym wiedzieć jak dajecie sobie radę z tymi "ograniczeniami"

---

Co do lampy to mam zewnętrzną i używam kiedy potrzebuję. To właśnie wbudowana lampa jest ograniczeniem.
Jeśli natomiast muszę wykonać jakieś zdjęcie z tzw. ziemi czy znad głowy to po prostu fotografuję tak jak napisałeś "na ślepo". Da się.
Poza tym mnie osobiście wszelkie odchylane ekraniki po prostu denerwują. Lubię mieć zwarty korpus bez żadnych świecidełek wyskakujących znad napisu Canon.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

Osobiście jestem zdania że cokolwiek się kupuje to powinno mieć jak najwięcej funkcji i możliwości.

---

Ok, masz w 70D wbudowaną lampę. Jak często używasz jej do doświetlania? Jesteś zadowolony z rezultatów? Bez przyczyny chyba nie kupiłeś 600EX?

--- Kolejny post ---

Chodzą słuchy, że następca 6D i 5DIV mają mieć uchylne LCD. Jeśli ci na tym zależy to może warto poczekać.

najprawdopodobniej wchodzi w grę szczelność i wytrzymałość korpusu, jeśli jesteś amatorem to to jest problem wydumany po prostu nie używasz korpusu profesjonalnego albo używasz jak masz taką fantazję i kupujesz sobie lampę, ta wbudowana i tak do niczego konkretnego się nie nadaje (może do sterowania inna lampą by się nadała ale canon poszedł w inna stronę), odchylany ekran to szpej który można łatwo urwać przydaje się chyba tylko do makro - pewnie zawodowcy tego nie potrzebują bo nie robią takich zdjęć - może canon zmieni zdanie (oby nie) - pożyjemy zobaczymy.
co do funkcji i możliwości to jestem innego zdania - jak najmniej wodotrysków trzeba za nie płacić ale się ich nie używa - typowy przykład - programy tematyczne nigdy nie użyłem, a płacę i zajmują miejsce na kółku, a mogłoby by być np. c3 które potencjalnie mógłbym użyć.
jestem amatorem - lubię proste konstrukcje i nie lubię płacić za coś czego i tak nie będę używał.

Też uważam że chodzi o szczelność i trwałość. Każdy ruchomy element korpusu to po pierwsze dodatkowe miejsca do uszczelnienia, po drugie najlepszy kandydat do urwania się przy szybkiej pracy.

Zgodzę się z Tobą Aptur że mało się używa wbudowanej, może kilka razy odkąd mam ten aparat czyli od września 2014, ale przydała się np. przy ostatnim spacerze po lesie, gdzie słońce świeciło przez drzewa, robiłem zdjęcie pod światło, tak że było za postacią i robiło fajną poświatę i dobłysnąłem postać.

Są to sporadyczne przypadki kiedy może się przydać. A noszenie aparatu z lampą na sankach w przypadku zwykłego spaceru jest trochę ryzykowne że się coś trąci i uszkodzi stopkę, tym bardziej że lampa trochę waży.
Inna sprawa to zrobienie małego błysku w oku.

Ekran w 99% przypadków mam schowany (ekranem do mnie) i sporadycznie go odchylam, niemniej jednak zdarza się.

Może niepotrzebnie się czepiam tej lampy bo i tak trzaskam rawy i coś można zawsze wyciągnąć w LR ale taki już jestem :)

Mam wrażenie (i mam nadzieję że się mylę) że niejednemu przeszkadza brak lampy i odchylanego ekranu ale nikt nic nie mówi bo przecież wydał naście tysięcy za body więc musi być super.

To tak jak z produktami Apple. Niby takie wooow i wogóle a jak żonie kupiłem iphona na gwiazdkę to od grudnia już jest czwarta sztuka wymieniona na gwarancji. Ale złego słowa nie można powiedzieć bo to przecież ajfon.
Oby w przypadku 5D lub 1DX tak nie było.

Generalnie do wszystkiego można się przyzwyczaić więc i do tego też bym pewnie dał radę.

Jaś, używam tylko manuala. Próbowałem kiedyś z tematycznymi ale mi nie podchodzą. Choć pewnie kiedyś się przydadzą.
A koszt dołożenia wbudowanej lampy do body za które płaci się 15 tys. to chyba jakiś procentowy udział w cenie

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

Mam wrażenie (i mam nadzieję że się mylę) że niejednemu przeszkadza brak lampy i odchylanego ekranu ale nikt nic nie mówi bo przecież wydał naście tysięcy za body więc musi być super.

---

Jak na razie masz same głosy świadczące wręcz o czymś przeciwnym. Zapewniam ciebie, że gdyby mi przeszkadzał brak wbudowanej lampy czy odchylanego LCD to bym o tym napisał.
Przy okazji. Taki dajmy na to 6D ma jeszcze wifi i GPS. Użyłem tego raz aby sprawdzić czy i jak działa. GPSa może jeszcze kiedyś wykorzystam ale wifi to chyba już nie...

Ogólnie to jest tak jak koledzy napisali wyżej. Chodzi o trwałość i szczelność. Choć czasami to mam wrażenie, że naprawdę trwałe aparaty to się skończyły dobrych kilka lat temu.

--- Kolejny post ---

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

A noszenie aparatu z lampą na sankach w przypadku zwykłego spaceru jest trochę ryzykowne że się coś trąci i uszkodzi stopkę, tym bardziej że lampa trochę waży.

---

Najlepiej nosić w torbie i podpinać kiedy trzeba.

--- Kolejny post ---

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

mało się używa wbudowanej, może kilka razy odkąd mam ten aparat czyli od września 2014, Ekran w 99% przypadków mam schowany (

---

Sam sobie odpowiedziałeś.

Cytat:

---

Zamieszczone przez aptur

Choć czasami to mam wrażenie, że naprawdę trwałe aparaty to się skończyły dobrych kilka lat temu

---

nie tylko aparaty.

Wifi mam i używałem przez..... 1 dzień do testów. Straszne lagi więc wolę podpiąć się kablem i strzelać na uwięzi.

Nie mam kontaktu z ludźmi posiadającymi sprzęt typu profi dlatego pytam Was o Wasze odczucia na temat braku lampy i odchylanego LCD.
GPS może być fajną sprawą.

Widzę że moje szukanie dziury w całym nie będzie miało sensu. Po prostu muszę kupić nowe body i nie zastanawiać się nad pierdołami tylko strzelać, strzelać, strzelać......

A nie wydaje Wam się, że wbudowana lampa może zabierać miejsce dla dużego w FF oczka z ang viewfindera :D


I dla tego w puszkach FF możemy cieszyć się całkiem sporym oknem na świat w porównaniu z małą szparką w większości aps-c?

EDIT:
Na pewno jest to skorelowane mocno z wielkością lustra w FF i aps-c, czyli siłą rzeczy w FF potrzeba więcej miejsca.

Chyba :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

Po prostu muszę kupić nowe body i nie zastanawiać się nad pierdołami tylko strzelać, strzelać, strzelać......

---

Czeka ciebie mała rewolucja w szkłach. Przynajmniej jeśli chodzi o 18-135.

Dla mnie odchylany ekran to bardzo ważna sprawa i zupełnie nie rozumiem zarzutu, że łatwo może się urwać. Przecież nikt nie każe trzymać go bez przerwy w odchylonej pozycji. Ustawiamy we wnęce ekranem do przodu i mamy to samo co w przypadku nieruchomego. A odchylamy w razie potrzeby wykonania zdjęcia z nietypowej pozycji. Średnio co dziesiąte zdjęcie robię w ten sposób.

Mam 5D, który nie ma lampy i 7D, który ma lampę. Jak już ktoś napisał, lampy w 7D użyłem, żeby spróbować - nie podobało mi się i już więcej jej nie używam. Chyba dlatego nie ma takich lamp w korpusach tzw. profi, bo i tak nikt by ich nie używał ze względu na rezultaty. Akurat lampa jest dość lekka w porównaniu i nie jest problemem włożyć ją do torby.
Jestem amatorem, jakby co. ;)
W aparatach FuFu jest znacznie większy pryzmat i może dlatego konstruktorzy nie pchają tam urządzenia, które i tak nie będzie używane.

Cytat:

---

Zamieszczone przez aptur

Czeka ciebie mała rewolucja w szkłach. Przynajmniej jeśli chodzi o 18-135.

---

To jedyne EF-S jakie mam.
Wszystkie 2 kolejne które mam i to co będzie następne to szukam tylko EF.
Mam EF100 macro i jakąś taniochę 50mm 1.8 też EF.

Nie widziałem sensu zakupu EF-S bo wiem że kiedyś przesiądę się na FF i nie chcę zostać z niepotrzebnymi szkłami.
W poniedziałek zrobiłem sobie test przy jakim czasie dam radę utrzymać bez IS i po 3 mocnych kawach nie wygląda to ciekawie :) dopiero przy czasie 1/200 było OK (przy ISO 100).
Poniżej tylko z IS więc w wyborze szkła też mam małe ograniczenie.
A z ciężkim statywem Manfrotto nie zawsze mi się chce chodzić.

Nadzieję upatruję w lepszym body gdzie będę mógł podkręcić trochę ISO bo tutaj powyżej 200 już widać lekko pogorszoną jakość - ale tak to jest jak się dąży do idealnego zdjęcia.

Następnym szkłem które chciałbym kupić to 28-300 z racji zakresu ogniskowych ale nie bardzo mi podchodzi to że zmiana ogniskowej jest przez wysunięcie tuby a nie przekręcenie pierścienia.
Ale może też kwestia przyzwyczajenia.

W zeszłym tygodniu kupiłem monitor Eizo.
Przez kilkanaście lat byłem przyzwyczajony do tego że LCD w laptopie świecił po oczach a tu nagle przesiadka na "ciemniejszy" monitor.
Po kilku godzinach oko się tak przyzwyczaja że później aż się boję odpalać laptopa

A ja do dopłynięcia mam takiego małego chińczyka używkę za 80zeta - nie pamiętam teraz nazwy, ale daje radę, nie ciąży i nie zajmuje miejsca. Sunpak chyba..? Oczywiście mówię o amatorskich zastosowaniach ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Zowa

Oczywiście mówię o amatorskich zastosowaniach

---

Zowa, też mówię o jakichś amatorskich jak np. rodzinna wycieczka do lasu.
Dopiero przy jakiejś oficjalnej sesji bierze się całą torbę sprzętu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez aptur

Przy okazji. Taki dajmy na to 6D ma jeszcze wifi i GPS. Użyłem tego raz aby sprawdzić czy i jak działa. GPSa może jeszcze kiedyś wykorzystam ale wifi to chyba już nie...

---

wifi używam do pokazywania zdjęć na smartofonie, mam po prostu duuużo większe zdjęcia, z gpsem to ciekawa sprawa nie używałem bo uważałem że niepotrzebny (przecież zawsze wiem gdzie zdjęcia robię) na dłuższej wycieczce w popłochu włączałem bo chciałem wiedzieć gdzie te zdjęcia robię, włączyłem tez tracking ale on żre prąd nawet na wyłączonym aparacie :) - gps się przydaje ale mógłbym żyć bez niego, potencjał wifi jest natomiast mocno niewykorzystany.

Odpowiedź jest bardzo prosta. Zawodowa puszka musi być niezawodna, a takie ruchome elementy są potencjalną miną. Dlatego są bardzo małe szanse na to, że w jedynkach coś takiego dadzą.

Cytat:

---

Zamieszczone przez jaś

włączyłem tez tracking ale on żre prąd nawet na wyłączonym aparacie :)

---

Żre Ci? Bo mi nie żre. 8-)

Właśnie po przeczytaniu tego przypomniałem sobie, że zostawiłem GPS włączony w 6D. Włączyłem GPS i odczytywanie pozycji co 1 min/logging przed godziną 18:00 4 lipca i byłem "na polu" mniej więcej do północy (6 godzin). Potem aparat był w domu ponad tydzień i zrobił kilka zdjęć do teraz, 13 lipca rano.

Bateria ciągle niewyczerpana, a nie była już świeża 4 lipca rano.
Chociaż aparat był przez > tydzień w domu i nie mógł złapać satelitów, to musiał ciągle sprawdzać czy już się da.

Żarcie baterii to jakaś legenda. Zawsze na wycieczkach włączm GPS jeśli pamiętam.

Możesz mi wierzyć lub nie ale, wbudowana lampa to tylko, do makro i to z odpowiednim dyfuzorem.
Od nie dawna mam 5D i na początku nawet myślałem dokupić lampę zewnętrzną. Powoli poznaję ten aparat i coraz bardziej zapominam że, chciałem dokupić lampę zewnętrzną.
Co do gibanego ekraniku, jest fajny mam go w x-s1 ale, używam tylko, do makro.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

dlaczego aparaty z serii profi nie posiadają wbudowanej lampy błyskowej i odchylanego ekranu?

Ja rozumiem że taki aparat nie kupuje (przeważnie) amator i ktoś mając takie body ma do tego zewnętrzną lampę.
Ale przecież idąc gdzieś na zwykłą przechadzkę np. z rodzinką bierze się ze sobą aparat i czasami przydałoby się lekko dobłysnąć, choćby po to żeby uzyskać błysk w oku czy delikatnie doświetlić osobę lub przedmiot fotografowany.

A mając ze sobą całą wyprawkę dla maluszka to każdy dodatkowy kilogram wagi oraz wolne miejsce się liczy.

---

Częściowo sam sobie odpowiedziałeś ("każdy dodatkowy kg wagi"). To jest sprzęt do pracy, branie go na spacer z rodziną to mniej więcej tak, jakbyś jechał na piknik z rodziną 30tonową wywrotką. Niby da się, będzie bezpiecznie w porównaniu z osobówką, ale raczej niewiele osób to robi. Z jednej strony nie jest to zbyt wygodne, z drugiej - jeśli ktoś ma wywrotkę do pracy, to najczęściej dzięki niej zarobił już na bardziej praktyczny samochód osobowy. Ludzie z powodzeniem używają do zdjęć "spacerowych" prostszych, bardziej ograniczonych lustrzanek, choćby 100d jeśli wymiary są najważniejsze, lub starszych (one naprawdę mogą robić zdjęcia).

Odchylany ekran - czasem mogłoby się to przydać, ale widocznie nacisk ze strony użytkowników na wprowadzenie takich rozwiązań nie był wystarczająco duży. Inna sprawa to wspominane kwestie techniczne, im coś jest prostsze, tym bardziej niezawodne, tu dochodziłaby wytrzymałość zawiasów, ewentualne przecieranie się (lub pękanie) przewodów (tasiemek), czyli kilka rzeczy, których nie ma przy stałym ekranie. Oczywiście wprowadzenie takiego dodatku podniosłoby koszty.

Kup D810 masz tam lampe.

Heh to i ja swoje 3 grosze.Zawsze uważałem ,ze odchylany ekran to bajer bez sensu , bo aparata trza mieć przy oku :).
Potrzebowałem średniej klasy aparat zapasowy:padło na hybrydę Fuji XS-1.Świetny aparat i ma odchylany ekran.
Nie używałem go długo(tego ekranu),ale jak już użyłem:uznałem :kapitalna sprawa.Podejście do obiektu bardzo łatwe(czy to góra czy dół).
Dlatego teraz jestem zwolennikiem takiego rozwiązania.Owszem takie odchylane ekrany to potencjalne ryzyko awarii aparatu dla profi.
Ale przecież 5DIII czy 7DII mogły by mieć wersje dla amatorów z odchylanymi ekranami.W obu tych aparatach brakuje mi tego ułatwienia .

Moim zdaniem prawdopodobieństwo urwania ekranu jest taka sama jak upuszczenia aparatu i roztrzaskania wyświetlacza, tym bardziej że praktycznie nie używam paska na szyję tylko udało mi się załatwić oryginalny E1 Hand Strap.

Ekran przeważnie jest zamknięty stroną wyświetlającą do mnie. Ale zdarzały się przypadki np. przy fotografii mrówek czy na jakimś weselu gdzie fociłem jako gość i w tłumie również przydało się odchylenie.

A co do dodatkowej wagi, to kilka czy kilkanaście gram lampy wbudowanej nie porównywałbym z ponad 400 gramami systemówki + baterie.

r_m .... ja bym to inaczej widział. Jeżdżę na codzień volvo i na wyjazd kupiłbym malucha bo na pikniku volvo może mi się ubrudzić. Niby się da pojechać ale zamiast 300 KM będę miał 26 KM.

Podsumowując: nie mamy wpływu na to co daje producent więc trzeba się cieszyć z tego co jest.

Na jesieni podobno ma już wejść 5D MKIV to albo on albo MK III bo pewnie spadną trochę ceny.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

Moim zdaniem prawdopodobieństwo urwania ekranu jest taka sama jak upuszczenia aparatu i roztrzaskania wyświetlacza,

---

Nie tyle chodzi o urwanie a o inne przygody. W pewnym innym systemie odchylany ekranik pięknie się rozwarstwił i trzeba go było sklejać. Do tego dochodzą połączenia itp.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

Na jesieni podobno ma już wejść 5D MKIV to albo on albo MK III bo pewnie spadną trochę ceny.

---

Ta, może o 100zł :mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

Moim zdaniem prawdopodobieństwo urwania ekranu jest taka sama jak upuszczenia aparatu i roztrzaskania wyświetlacza, tym bardziej że praktycznie nie używam paska na szyję tylko udało mi się załatwić oryginalny E1 Hand Strap.

---

Prawdopodobieństwo urwania wyświetlacza jak jest otwarty podczas pracy wcale nie jest małe. Ostatnio tak się nam stało na sztuce w kamerze - kamera przestała działać. Po prostu takie rzeczy się zdarzają.
Jedynek się nie używa na ogół na spacerze w parku tylko czasami w warunkach, które urągają bezpieczeństwu fotografującego, a co dopiero puszki ;). No i teraz jest kwestia; lepiej mieć wygodę czy materiał ;).

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

A co do dodatkowej wagi, to kilka czy kilkanaście gram lampy wbudowanej nie porównywałbym z ponad 400 gramami systemówki + baterie.

---

Nie o takie porównanie mi chodziło, 1dx to 1.5kg, 100d to ok. 0.4kg

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamm

r_m .... ja bym to inaczej widział. Jeżdżę na codzień volvo i na wyjazd kupiłbym malucha bo na pikniku volvo może mi się ubrudzić. Niby się da pojechać ale zamiast 300 KM będę miał 26 KM.

---

Przykład podałem nieprzypadkowo: chodzi o solidne narzędzie do pracy. Owszem zdarzają się osoby, które kupują takie narzędzie do uprawiania hobby, ale po jakimś czasie nudzi im się noszenie kilku kg i przechodzą na mniejsze i lżejsze sprzęty, takie przykłady są tez na forum, kilku kolegów przeszło z FF na mniejsze i wygodniejsze sprzęty.
Dlatego wywrotka, a nie średniej klasy limuzyna (która np. dla taksówkarza jest jak najbardziej narzędziem pracy).

Cytat:

---

Na jesieni podobno ma już wejść 5D MKIV to albo on albo MK III bo pewnie spadną trochę ceny.

---

Bardziej liczyłbym na wysoką cenę wejściową IV, stopniowe znikanie z rynku III przy niewiele zmienionych cenach, aż do wyprzedania zapasów i wtedy pewnie cena IV się wyraźniej obniży.

Jeszcze tak a propos zewnetrznej lampy nosić / nie nosić. Gdzieś czytałem, że dobra lampa uszczelnia okolice gorącej stopki.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Eberloth

Jeszcze tak a propos zewnetrznej lampy nosić / nie nosić. Gdzieś czytałem, że dobra lampa uszczelnia okolice gorącej stopki.

---

600 ex-rt canona to robi, chinczyk podobno tez, ale z nich gumy spadaja po wyjeciu z pudelka

Ja do 6d zamiast lampy wbudowanej mam zawsze w worku 90EX, a większa zewnętrzna lampę noszę b. rzadko. Szkoda, że jest trochę słabsza od typowej wbudowanej lampy, bo z 2xAAA wiele się nie wyciagnie, ale za to zmieści się nawet w kieszeni koszuli.

W zasadzie każda seria korpusów Canon poza 1DX może się pojawić w nowej wersji z wbudowana lampa, a już na pewno z gibanym i macanym ekranem, jeżeli ich jeszcze nie ma.

Cytat:

---

Zamieszczone przez pan.kolega

Ja do 6d zamiast lampy wbudowanej mam zawsze w worku 90EX, a większa zewnętrzna lampę noszę b. rzadko. Szkoda, że jest trochę słabsza od typowej wbudowanej lampy, bo z 2xAAA wiele się nie wyciagnie, ale za to zmieści się nawet w kieszeni koszuli.

---

zasadniczo też mam 90EX jest to najtańszy master do sterowania jakąś prawdziwą lampą (lampami) :mrgreen: chłopacy z naszej ulubionej firmy nie przypuszczali że ktoś się zorientuje że można to to zastosować w normalnych aparatach - znaczy się lustrzankach zamiast np. 580EXII

Zasadniczo to na grzyba kukułka w studyjnej puszce ???

Jak to po co, autor wątku przecież wyjaśnił - na spacer albo rodzinną imprezę :)

Zabrać plecaczek z akcesoriami. A Jak Nie pasuje to zakup idioten camera. Ja mam inny sposòb