Wersja do druku
Moi mili prośba o pomoc i radę.
Poszukuję pokrowca podwodnego jednakże, zależy mi na tym by był on dobrej jakości i żebym nie martwił się o zalanie sprzętu.
Do czego będzie mi potrzebny ?
Może dziwnie to zabrzmi ale zdjęć pod wodą nie planuję ( choć może z czasem) zależy mi na pokrowcu dzięki któremu będąc w kajaku lub na SUP'ie nie będę martwił się o sprzet i w każdym momencie będę mógł robić zdjęcie
sprzet canon 7d II
Firma Aquapac ma w swojej ofercie różne futerały. Ja nie mam i nie używałem. Co chcesz fotografować z tego kajaka?
Może lepiej kupić używane starsze GoPro w wodoszczelnej obudowie.
A ja zapytam inaczej, byłeś już na spływach ? Miałeś wywrotkę ? Zbierałeś sprzęt z rwącej rzeki ?
Cytat:
Zamieszczone przez 7four
rozumiem ze juz to robiłeś ale nie odpowiedziałaś na moje pytanie więc po co marnujesz mój i swój czas na bezsensowne odpowiedzi ?
atze
fotografia raczej natury przyrody zwierząt itd na https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzyodrze
Myślałem, że chodzi o spływ kajakowy rwącą rzeką. Ja bym foto na taki wypad nie zabrał. Jakiego obiektywu będziesz używał? Pewnie coś długiego.
Kiedyś widziałem gościa na plaży z lustrzanką owiniętą folią spożywczą i filtrem nakręconym na obiektyw.
Wiesz chodzi o to ze kajak to kajak nigdy sucho nie będzie. a i folia ahhh nie najlepsze wyjście kiedy potrzebujesz szybko cyknąć jakieś ciekawe foto to zanim go wygramolisz z foli to ujęcie ucieka :)
myślałem o czymś na zasadzie jak pisałeś Futerał WODOODPORNY do Nikon D7100 D5200 D3200 D90 (4981113879) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
ale nie wiem czy to się sprawdzi i czy warto w to zainwestować obiektyw hmm albo 90 tamrona albo 18-200 zależy, na co będę się danej wycieczki nastawiał
I po co te nerwy ? Czyli zgadłem, nie byłeś. W kajaku albo masz sprzęt/ekwipunek zabezpieczony, albo taki który woda zaleje, wcześniej czy później. Po za tym, spływ, to nie wycieczka, tylko wiosłowanie. Posadzą Tobie laskę z przodu, która tylko będzie myślała jak tu się opalić, a kolega będzie cykał ujęcia. No daleko to nie zapłyniecie ;-) , szczególnie na Miedzyodrzu. Przewodnik z końca (zależy czy i jak duża ekipa / wycieczka zorganizowana) raczej nie będzie czekał, a może będzie. Tylko wiosła nie zgub, jak będziesz trzymać aparat ;-) Daj znać jak było. Wątki na temat zalania sprzętu już były.
żeś się chłopie uparł na ten spływ .... czy ja coś o spływie mówiłem? daj luz i przestań trzepać bezsensowne posty bo to żałosne
"No daleko to nie zapłyniecie ;-) , szczególnie na Miedzyodrzu."
a skąd ty mozesz o tym wiedzieć byłeś kiedyś ?
wszędzie był i wszystko wie, nawet lepiej od Ciebie zna Twoje plany :lol:
Pływanie w kajaku po akwenie to spływ. Poszukajcie sobie definicji sami. W Kielcach, może mają na to inną nazwę, lub nie mają akwenów.
Rozumiem, że kolega nie będzie się przemieszczał kajakiem po akwenie , więc to faktycznie nie spływ, tylko co?
A wracając chłopie, do sedna sprawy, kup ten pokrowiec, i napisz czy warto. W Twojej głowie siedzi plan, więc odpowiedzi już masz.
hmmm moze byc ze masz racje ;)Cytat:
Zamieszczone przez salas
7four : przecież dlatego zacząłem ten wątek żeby od kogoś dowiedzieć się czy warto.... a nie zeby usłyszeć kup i sprawdz ejjj nie o to mi chodziło.
A wracając do tych "spływów", ja pływam bardziej rekreacyjnie bardziej dla frajdy obcowania z naturą .
Też jestem zainteresowany tematem.
Często pływam kajakiem, tylko parę razy odważyłem się zabrać ze sobą sprzęt, nie specjalnie go zabezpieczałem, ale był to sprzęt małej wartości (analogowy eos 300 w czasach cyfrowych + jakiś kitowy słoik) i nie zabezpieczałem go jakoś specjalnie.
Chyba zawsze byłem jedyną osobą wiosłującą w moim kajaku i jakoś nigdy nie miałem problemów z czasem na robienie zdjęć.
Tą drugą najczęściej była żona lub dziecko nawet wiosła własnego nie mieli, w razie czego mogłem im dać swoje do potrzymania, aby go nie zgubić w trakcie fotografowania ;-).
Cytat:
Zamieszczone przez michalab
szkoda tylko że nikt nie chce podzielić się wiedzą :)
wczorajszy dzień na kajakach udany ale cholerny stres bez odpowiedniego opakowania :)
tym bardziej ze było kilka wywrotek