Na razie gdybanie, ale co jeśli..? :)
Watykan: propozycja zakazu fotografowania liturgii - TVN24
Wersja do druku
Na razie gdybanie, ale co jeśli..? :)
Watykan: propozycja zakazu fotografowania liturgii - TVN24
No może być grubo jakby to przeszło ;).
Nie przejdzie na 100%. Kościół z fotografowania ma kasę.
swoja drogą ciekawe jak by to wpłynęło na i tak spadająca liczbe ślubów kościelnych, nie mówie tu że fajne foty ze ślubu w kościele są argumentem, żeby brac slub, ale...
dla mnie klasyczny strzał w stopę:mrgreen:
idzmy dalej, ciekawe tez co z transmisjami mszy przez TV (np. co na to imperium pewnego redemptorysty):evil:
Najwyżej będą zdjęcia ślubne bez tych podczas liturgii. Co za problem ? Niech sie wypchają klechy. Jak znam życie to ustalą opłatę "co łaska", oczywiście nie mniej niż 100 zł. :D
No, nie ma jak wyciągać wnioski na podstawie materiału tvn24.
Panowie pls TVN?
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Ja bym się nie zdziwił jakby Franciszek to poparł. Robienie cyrku z liturgii od dawna mnie dziwiło no ale w sumie nie dziwota skoro to ma być element marketingu w walce o klienta, bo jak słusznie ktoś tu wspomniał mogłoby to znacząco obniżyć ilość uroczystości religijnych ;).
Link podałem przykładowo, w tym temacie nie ma znaczenia, czy podaje to TVN24, czy TVP INFO - treść ta sama.
Nie ma tu specjalnej sensacji, ani nowości, niestety. :roll: Nie potrzeba też angażować samego Franciszka. W Dublinie ponoć już wprowadzono ban na wszelkie fotografowanie podczas mszy a zwłaszcza podczas komunii, chrztów, konfirmacji etc. Motywuje się to, poza przeszkadzaniem, możliwością robienia zdjęć nie swoim dzieciom bez pozwolenia, co jest ohydą, a fe. Dostają się potem takie foty w niepowołane ręce i kto wie do czego są (nad)używane. Na Kościele Mariackim chyba też od dawna wisi napis, że nie wolno się pałętać i oczywiście fotografować w czasie mszy. Więc może taki zakaz wprowadzić każdy biskup czy nawet ksiądz kiedy go fotografowanie zmierzi.
W USA w szpitalach było można z reguły robić zdjęcia i videło z całego porodu, a ostatnio już są coraz częściej zakazy. Po części jest to reakcja na niebywałe rozpowszechnienie fotografowania i filmowania telefonami i nachalność amatorów, bo trudno sobie wyobrazić, że obawy przed udokumentowaniem błędów personelu kiedyś nie było.
No dobra ale co z tego jak i tak fotografowie ślubni mają lub powinni mieć "pozwolenia" które wydaje kuria? W tym momencie stracą ważnąć? Ja nie widzę żeby to przeszło, wystarczy spojrzeć na kursy jakie organizują kurie lub uczelnie teologiczne i ile ludzi na to przychodzi. Prosta matematyka. Wszystko nagłosnione bo ktoś zrobił akcje propagandową w kościele i to nagrał. Poza tym i tak na weselach z tego co wiem niektórzy księża nie pozwalają nikomu innemu fotografować aniżeli fotografowi najętemu przez Parę młodą:) Tak więc cały artykuł i zakaz nas tak jakby nie powinien dotyczyć i interesować.
No to by były niezłe jaja, gdyby ksiądz mógł decydować cokolwiek w sprawie fotografowania na weselach :). Tym bardziej, że na wesele nie jest nawet zapraszany :D.
Na kursie mowili, ze pozwolenie niczego nie gwarantuje a jedynie umozliwia prace o ile gospodarz czyli ksiadz nie bedzie mial nic przeciwko. Przed kazda msza ide do ksiedza zapytac co moge a czego nie i jest 50-50 rob pan swoje a prosze wtedy i wtedy zdjec nie robic.
I dobrze, skończą się tematy jak focić w ciemnym kościele ;)
No faktycznie nie jest ważne kto podaje informację. Ważne jest jak ją podaje. Otóż "hierarchowie chcą zakazać zdjęć" oznacza w tym wypadku zdanie wygłoszone przez jednego i poparte przez drugiego "hierarchę". Kardynałów mamy ok. 220, więc można było napisać że niecały 1% hierarchów chce. Tyle, że wtedy nikt by sie tym nie interesował i nie byloby okazji wpisywać postów, ze np. za chwilkę czarni będą pobierać kolejne opłaty po 1000 pln za zdjęcia w Pcimiu i po 6000 usd w Bostonie i oczywiście tylko z licencją z Torunia. Tak właśnie rodzą się bzdurne informacje. Jak z rowerami na placu czerwonym. Wiadomości trzeba umieć nie tylko czytać, ale i rozumieć.
PS.
Oczywiście w Watykanie kardynał wypowiadając się w temacie zdjęć podczas liturgii miał na celu uwalenie polskich fotografów ślubnych, bo to nadzwyczaj ważna grupa społeczna i zawodowa, której niebotyczne dochody są jakże łakomym kąskiem.
PS2.
Nota bene wyrzucenie kotleciarzy z kościoła i zakaz fotografowania podczas obrzędów jest doskonałym pomysłem. Nie zostanie jednak zrealizowany.
przemysł fotograficzny padnie - no bo kto wykupi ten sprzęt :mrgreen: bezrobocie wzrośnie i zniknie poważna gałąź sztuki, a i producenci kart pamięci też dostaną w plecy, jak żyć