70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Witam wszystkich.
Nie bardzo wiedziałem gdzie to upchać dlatego jak by co to proszę admina żeby przenieść.
Pierwsza rzecz, to chciałbym usłyszeć opinie użytkowników 70-200 4L IS.
Czy jesteście z tego szkła zadowoleni? Tak wiem- ostre.
Ja od jakiegoś czasu myślałem żeby wrzucić je na giełdę i się przesiąść na 135 2.0
Dobrze że tego nie zrobiłem. Zauważyłem od jakiegoś czasu że fotki (nie wszystkie) wychodzą zbyt często mydlane. Wiadomo dziecko trudno uchwycić, a i żona mnie w tym utwierdziła.
Dziś padł mi Af (cieszę się że go jednak nie wystawiłem bo nowy właściciel by mnie chyba zabił)
Co ciekawe jest to drugie takie szkło w ciągu roku w którym padł AF. Dlatego jestem ciekaw opinii ludzi którzy je mają.
I druga rzecz, pytanie do tych co zamienili 70-200 na 135. Czy było wato? Wiem że światło. A jak z różnic w obrazku?
Sam kombinowałem i różnicy wielkiej miedzy 135 a 200 mm nie zauważyłem.
Będę wdzięczy za jakiekolwiek komentarze.
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Mam to szkło od 4 lat (a kupiłem nie nowe), w tym czasie było bezawaryjne. Wskaźnik używalności ~ 15% czasu pracy puszki. Czasami współpracuje z kenko 1,4. Jestem bardzo zadowolony z tego obiektywu, ale czasami brakuje mi większej dziury, nie dla światła, ale dla lepszego rozmycia tła - i tu 135 by się przydał.
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Miałem to szkło, jest niezłe optycznie, ale po przesiadce na FF ten przedział ogniskowej okazał się nijaki. Sprzedałem jednak właśnie ze względu na to, że według mnie jakość obrazka jest dużo słabsza od 135 L (kolory, odcięcie tła, no i ta magia 135-ki - warto ją mieć).
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
mam 70-2004LIS szkło prawie idealne, ostre jak brzytwa już od f4, rozmycie tła jest przyjemne ze względu na kołową przysłonę, świetny kontrast dawanego obrazu, ma isa - kiedyś zrobiłem zdjęcia z ręki na 1/20s i byłem zdumiony, używam również z c1.4II.
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
mam 70-2004LIS szkło prawie idealne, ostre jak brzytwa już od f4, rozmycie tła jest przyjemne ze względu na kołową przysłonę, świetny kontrast dawanego obrazu, ma isa - kiedyś zrobiłem zdjęcia z ręki na 1/20s i byłem zdumiony, używam również z c1.4II.
No właśnie wiem. Nie mam co narzekać na optykę. Chodzi mi o ten nieszczęsny AF.
Chyba że Canon kładzie lachę na jakość no i efekt jest jaki jest...
Jedna walnięta sztuka może się trafić. Raz to i zakonnicy się zdarzy...
Ale dwie w mniej niż rok to już przesada.
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
trothlik
No właśnie wiem. Nie mam co narzekać na optykę. Chodzi mi o ten nieszczęsny AF.
Chyba że Canon kładzie lachę na jakość no i efekt jest jaki jest...
Jedna walnięta sztuka może się trafić. Raz to i zakonnicy się zdarzy...
Ale dwie w mniej niż rok to już przesada.
mydło mydłem ale co temu "AFu" :) się stało tzn. jak serwis opisuje to uszkodzenie? może IS zwariował?
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Miałem jakieś pół roku. AF sprawował się wyśmienicie (servo, obiekty w ruchu, ale także statyczne ujęcia). Sądzę, po prostu miałeś pecha. To wspaniałe szkło. Oczywiście nie dla wielbicieli papierowej GO.
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
mydło mydłem ale co temu "AFu" :) się stało tzn. jak serwis opisuje to uszkodzenie? może IS zwariował?
AF umarł wczoraj i serwis jeszcze nie zerkał. Jak działa AF z USM to posiadacz elki wie. Cichutko i prędziutko. W tym przypadku coś cicho chrobocze, skala chodzi wolniej niż w szkłach na S. A jak próbowałem pokręcić pierścieniem, to mimo że pierścień chodzi lekko skala przesuwa się bardzo powolutku a czasem staje, a czasem w ogóle nie reaguje na ruch pierścieniem.
Szkło jeszcze na gwarancji wiec liczę na zwrot kasy.
Parafrazując klasyka "jeśli nie 70-200 to co?"
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Czytam i ogarnia mnie groza...odkładać niemałą kasę na porządne szkło i okazuje się że kupiliśmy bubla... jest serwis,ok,ale czy to o to chodzi? Jeżeli jeszcze serwis staje na wysokości zadania,pół biedy.Podobnie można chyba trafić z używką,gdy okazuje się,że stan "jak nowy" to obiektyw zajechany jak tatarskie siodło...
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
słowiczek
Czytam i ogarnia mnie groza...odkładać niemałą kasę na porządne szkło i okazuje się że kupiliśmy bubla... jest serwis,ok,ale czy to o to chodzi? Jeżeli jeszcze serwis staje na wysokości zadania,pół biedy.Podobnie można chyba trafić z używką,gdy okazuje się,że stan "jak nowy" to obiektyw zajechany jak tatarskie siodło...
No dokładnie. Teraz mam cofkę do tego szkła.
Co do używek to nigdy nie kupuję. Wyobraź sobie że sprzedałem ci to szkło w zeszłym tygodniu, miałem taki zamiar a i wówczas śmigało pięknie.
A wczoraj klops...szkoda gadać
Rozmyślam nad innym szkłem tylko co to będzie jak znów trafię na syf?