Przed chwilą w TVN24 w "Teleserwis" usłyszałem: "... w czasach cyfrowych lustrzanek zrobienie dobrego zdjęcia jest bardzo proste".
Wersja do druku
Przed chwilą w TVN24 w "Teleserwis" usłyszałem: "... w czasach cyfrowych lustrzanek zrobienie dobrego zdjęcia jest bardzo proste".
Dobrego - czytaj ostrego, wyraźnego, prawidłowo naświetlonego (chyba tak to należy rozumieć). Jakkolwiek to straszny komunał to istotnie jest dużo łatwiej niż 20 lat temu.
Dziennikarze najczęściej nie znają się na niczym oprócz dziennikarstwa i dlatego w TV bez przerwy można usłyszeć różne bzdury.
Pamiętam jak kilka lat temu była w mediach nagonka na kancelarię prezydenta, która wydała "astronomiczną" sumę kilkudziesięciu tysięcy złotych na sprzęt fotograficzny, to był zakup jakiejś jedynki + 5D jako backup i kilka szkieł.
Co gorsza, coraz częściej w TV chodzi już tylko o atrakcyjną dla widza formę, schlebianie gustom, po prostu biznes jak każdy inny w którym serwuje się kolorową papkę bezrefleksyjnym konsumentom. A jak są wiadomości niekorzystne dla interesów właściciela stacji to się ich w ogóle nie podaje albo zmienia znaczenie - to akurat w TVN24 dość powszechne. Jak mówił klasyk - "popowiększali się i w d.... się poprzewracało".
No cóż dziennikarze ....... W codziennych rozmowach też się słyszy masę głupot i uogólnień (BTW: fora też wolne od tego nie są :mrgreen:). Ot proza życia 8-).