Witam mam problem mam obiektyw 17 - 85 f/4 - 5.6 is usm zakupiłem dopiero. Problem polega na tym iż obiektyw miał być Made in Japan a jest Canon. inc czy to duża różnica.
Wersja do druku
Witam mam problem mam obiektyw 17 - 85 f/4 - 5.6 is usm zakupiłem dopiero. Problem polega na tym iż obiektyw miał być Made in Japan a jest Canon. inc czy to duża różnica.
No to faktycznie masz problem :)
..a przy tylnej soczewce (kolo styków) masz pewnie napisane "Taiwan". Canon (chyba po wypuszczeniu 40D) przeniósł produkcję do innej fabryki. Jakość obiektywu "made in Japan" i "made in Taiwan" powinna być taka sama. To nie są buty za 200pln.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Pewnie miał stare zdjęcia. Cyba już nie wymienisz nowego 17-85mm na "made in Japan", z resztą po co..
Kolega z Sierakowic wita kolegę z Lęborka :D Powiem Ci jedno. Olej to czy jest z Tajwanu, Chin, Japonii czy nawet Zimbabwe i po prostu rób zdjęcia :)
Z moich czasów "nikonowskich" pamiętam jedno: jeżeli było napisane na jakimś sprzęcie MADE IN JAPAN nigdy nie było z nim problemów, jeśli MADE IN VIETNAM/TAIWAN/INNE zaczynał się koszmar. Po przygodach z wietnamskim Nikonem F80 wnerwiony zmieniłem system. U Canona jak dotąd (czyli ładnych kilka lat) czy sprzęt japoński, czy "inny skośny" - w pełni bezawaryjnie. Nie ważne jakie żółte rączki produkują nasze zabawki - ważne, żeby japońskie oko dobrze je pilnowało :) .
A ja równiez uważam, że nie ma co się przejmowac miejscem produkcji. Canon to canon i tyle, fabryki ma w różnych miejscach, ale utrzymuje pewien standard. Mój 55-250 jest nie "made in Japan" ale "made in Malaysia" i zero problemów. Tak jak mówią inni, trzeba robić zdjęcia a nie oglądać obiektywy.
gdy kupowałem swojego EOS 50E w usa (czyli Elan IIe), dostawca zadzwonił i zapytał, czy chcę wersję 'made in malaysia' czy 'made in japan', za którą należy się +100US$. wybrałem 'japan' i faktycznie, do dziś aparat działa bezawaryjnie 8-)
(choć obecnie głównie w szafie ;-))