Światłosiła kontra stabilizacja obrazu
Witam
Od jakiegoś czasu przedlądam oferty sprzedaży obiektywów - chciałbym kupić coś w granicach 50-135 z ewentualnym przesunięciem w góre lub w dól. Ceny idą w górę drastycznie jeśli obiektyw wyposazony jest w stabilizację obrazu. Chciałby zapytać czy lepiej wybrać mniejsza światłosiłę i stabilizację np Sigma 18-125 mm f/3.8-5.6 z OS (ok 1.400 zł)czy np Tokinę 50-135 mm bez stabilizacji ale za to ze światełkiem 2.8 (cena dużo wyższa 2.550 zł)
Ogólnie chodzi mi o obiektyw dość uniwersalny, który przez cały czas ( z wyjatkami) będzie podpięty do aparatu. Podane obiektywy stanowią tylko przykład nie chodzi mi o dokonanie wyboru między nimi tylko o zdecydowanie się czy lepiej zrezygnować ze stabilizacji na rzecz lepszego światła czy też kupić cos ze stabilizacją ale gorszym światłem przy czy nie gorszym niż 5.6
Pozdrawiam.