Drodzy forumowicze, czy do focenia ślubów w kościele używacie lampy, czy lepiej fotki wychodzą bez niej??
Wersja do druku
Drodzy forumowicze, czy do focenia ślubów w kościele używacie lampy, czy lepiej fotki wychodzą bez niej??
Ja używam zawsze w kościele lampy.
Jak da sie - to bez lampy. Stalki rzadza. Jak nie da sie - to z lampa. Ale odbic.
Na maxa bez ... ewentualnie odbijać ... zawsze zmiękczać ... w ostateczności "po oczach" ;)
dobrze jest lampę mieć ale trzeba wyczuć kiedy można a kiedy trzeba jej użyć. Jeżeli robisz te najwazniejsze momenty to warto blysnąć bo klientom zazwyczaj zależy "żeby bylo widać i było ostre..." a jeśli robisz jakieś portrety bądź jakieś szczegóły... zresztą: wszystko zalezy od Ciebie.... ;)
często w kościołach iso 800 i 1:2.8 starcza, ale nie zawsze. nawet w tym pierwszym przypadku warto lekko rozświetlić plan, lampą odbitą od sufitu, oczywiście