-
Obiektyw został wymieniony - tym razem mechanicznie bez zarzutu. Jednak musiałem dać aż +15 do korekty w aparacie (5D2), żeby było ostro na f1.4. Dalej jest już tylko lepiej.
Tak wysoka korekta wskazywałaby, że sama sztuka nie jest chyba najwyższych lotów. Może warto dać do kalibracji? Bo kolejna wymiana w poszukiwaniu ideału mi się już nie uśmiecha... Znów przyślą jedną sztukę, która może będzie lepsza, a może gorsza od tej, którą mam teraz...
-
Ja bym w tym momencie nie kombinował.
Jeśli zarówno z bliska jak i daleka ostrzy teraz w punkt to używaj spokojnie.
-
MC_ ma racje. Jeżeli teraz masz dobrze- mimo tej korekcji, to zostaw to w spokoju...
Przecież po to jest ta opcja w aparacie, żeby można było podregulować!;)
-
Również jestem zadania aby nie kombinować wg mnie nie ilość ustawionej korekcji decyduje o jakości obiektywu.
-
Teo moja Sigma podobnie wymagała +15 korekty to chyba firmowy standard :)
-
Ja niestety nie jestem szczęśliwym posiadaczem tego szkła, ale bawiłem się nim w fotojockerze kilka dni temu no i jak wspominają poprzednicy bez korekty ani rusz - no chyba, ze po mocnym domknięciu
-
Nie wiem czy wiece ale teraz jest wersja szkła z innym wykończeniem. Po lewej widać to nowe, taką właśnie zakupiłem niedawno.
-
-
Nie wiem jak wyglądają Tamrony bo nigdy żadnego nie miałem, ale nowe wcielenie bardziej mi leży. Kiedyś miałem S.10-20.
-
Może jestem jedyny, ale bardzo mi się podobało matowe wykończenie mojej s10-20 i wybrałbym je zamiast plastiku. ;)) Wpływu na zdjęcia żadnego, porysować i tak się porysuje, a mat jest IMO po prostu ładniejszy :mrgreen: