Ja bym 28 nie zdejmował z body. Takim zestawem da się zrobić wszystko a więc siedziałby na 40D bo to wygodniejsze body jest. Pewnie na kilka kadrów zmieniłbym na 85.
17-50 posadziłbym na 500D.
Wersja do druku
Ja bym 28 nie zdejmował z body. Takim zestawem da się zrobić wszystko a więc siedziałby na 40D bo to wygodniejsze body jest. Pewnie na kilka kadrów zmieniłbym na 85.
17-50 posadziłbym na 500D.
O czymś takim myślałem właśnie, szkoda, że nie mam żadnej stałki pokroju 20mm f/1,8 - było by szerzej i milej dla oka. A jeszcze, co do wspomagania AF'a lampą, jak na to reagują ludzie/księża, bo taka siatka do AF'a na np. pannie młodej musi wyglądać kretyńsko ;)
polecanie amatorom (czyt. osobom zaczynajacym fotografie slubna) stalek jest totalnie bez sensu - lepiej bedzie jesli kupia jasne (wiem ze to pojecie wzgledne) zoomy pokroju 24-70L lub Tamron 17-55/2.8 tudziez 28-75/2.8 ... skad taka osoba ma wiedziec ktory zakres ogniskowych bedzie dla niej lepszy? czy wybrac 24 + 50 + 85, czy moze 35 i 85wystarczy? nie trzeba tez zaczynac od 35L... 35/2 wcale duzo ciemniejszy nie jest, a brak swiatla mozna zniwelowac czuloscia, wyciaganiem z RAW'a lub mocniejszym dopaleniem lampy
nie trzeba wydawac 15tys zl zeby zaczac robic zdjecia slubne ... wystarczy nawet 350D
+ jasny zoom standard i 50tka 1.8 i to wszystko dopalane lampa... a jak ktos twierdzi ze nie, to chyba powinien zrewidowac swoje umiejetnosci :P oczywiscie, rowniez polecam kupic 5DmkII i ultra jasne szkla.... ale nie przeginajmy... na poczatek takie kombo nie jest potrzebne
na forum panuje dziwna maniera "tylko stalki" oraz "tylko eLki" ... a ja uwazam ze to bzdura i pedzenie w dziwnym kierunku, gdzie wszyscy slubopstrykacze w kraju beda robili takimi samymi zestawwami szkiel ;)
uwazam ze zoomy sa fajniejsze niz stalki z prostej przyczyny - sa bardziej uniwersalne! a ja cenie sobie przede wszystkim wygode oraz brak ograniczen ... a przekladanie obiektywow w trakcie robienia zdjec jest wiekszym ograniczeniem, niz przelaczenie ISO
ok,to teraz takie pytanie czy lepiej Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II VC czy
Canon EF-S 17-55mm f/2.8 IS USM ??który z nich lepiej się sprawdzi w kościele no i podczas tańca??
zapewne USM dużo da, o tych obiektywach napisano mase postow. ale 17-55 moim zdaniem ma zbyt dużą cenę. za usm + gorszą optykę płaci się 1500 zł!
Bierz 17-50, w rozsądnej cenie chodzi, a można nie złe fotki nim zrobić,minus to od głos "wiertarki"
Ciekawe dlaczego używanie 70-200 jest "profi". Jak masz w torbie 85 albo 135 to go nie wyciągniesz ale jak nie masz to normalnie można popaść w kompleksy mając zapięty ten obiektyw A jak komuś przyszedł by pomysł założenia osłony przeciwsłonecznej to lepiej odrazu popełnić harakiri.
No cóż u mnie za to cos innego. Sprzedaje tamiego 28-75 mm, mimo zdań wielu z was nabyłem canona 17-40 i powiem tak ... co usm to usm, szkło może i ciemne ale i tak pracuje z wieloma lampami i jestem zadowolony, ostatnia studniówkę zrobiłem używając tylko 17-40 i 85 i nie bylo potrzeby używać innego szkła, komfort pracy na szkłach z usm to gwarancja udanych strzałów i mniej stresu dla fotografa
Nie traktujmy stałek jakby to było nie wiadomo jak skomplikowane narzędzie. Jeżeli do fotografowania ślubów nie zabiera się ktoś kto dzień wcześniej kupił aparat to nie widzę specjalnie problemu. Jedyne co jest przydatne, żeby było wygodnie to 2 body a bekap i tak trzeba mieć. W cenie 24-70 można mieć 3 doskonałe stałki USM które IMHO jakością obrazka zjedzą szacowną Lkę canona, nie jest co prawda tak wygodnie jak z jednym zoomem ale jakoś strasznie nie wygodnie też nie jest a jakość lepsza. Od pierwszego swojego ślubu pracuję stałkami i to na prawdę nie jest problem.
Na codzień, zoom'y mnie irytują, zdecydowanie wolę pracę stałek, nie wiem czemu, chyba po prostu przez to, że muszę pomyśleć co podpiąć, przewidzieć kadry, mam zapas "mocy" i lepszą jakość, ale to na codzień - w ślubach nie mam doświadczenia, stąd wcześniejsze pytanie ;)
Ja nie moge sobie wyobrazic powrotu do uniwersalnego zooma.
Jedyny zoom jakiego chcial bym miec to 70-200 2.8 ale to raczej nie do slubow.
hmm tak sie zastanawiam, lepiej zainwesowac w dobre body np 5D mkII czy moze lepiej w jakas lepsza szklarnie L i strzelac na razie na cropie?
samym 5D zdjec nie porobisz, musisz miec do niego obiektywy, wiec dla mnie wybor jest prosty ... uzupelnij szklarnie, a potem dokup 5D
Od dłuższego czasu kusi mnie optyka Canona, w tym sezonie chciałem mocniej postawić na śluby, do tej pory robiłem to raczej okazjonalnie, po kilka w roku. Ponieważ jednak na 2010 mam ich znacznie więcej chciałem przejść częściowo na 5D.
Z Nikona byłoby D300 + 17-55 /2,8 oraz fish 8mm + SB900
Z Canona 5DMk1 + 35L + 85/1,8 i 70-200/4
w odwodzie pozostanie mi albo D200 albo D90 bo jedna z tych puszek zostanie na pewno.
czemu dwa systemy? Jakość rawów i plastyka FF od Canona idealna do kościoła czy plener. Od nikona trudne zafarbowane rawy ale jednak znacznie większa wygoda pracy zarówno ze względu na AF jak i ogólną szybkość D300 (no i żal mi rozstawać się z 17-55 gdyż to na dx prawdopodobnie najlepsze szkiełko jakie stworzono)
A po sezonie się zobaczy który system daje większe możliwości w ślubniakach.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
cieszę się że podzielasz moją opinię, jednak czy tak stare body jak 5Dmk1 to dobry pomysł? Boję się awaryjności i AF-a o którym słyszałem dużo złego.
wszystko zalezy od tego jak bardzo zajechanego 5D kupisz - ewentaulnie daruj sobie 70-200 i doloz do MarkII
ja nie wiem co jest starego w 5d , ani co jest zlego , robie na dwoch sztukach a efekty kazdy sam moze ocenic
Ja bym 5D MKI nie przekreślał, AF też daje radę, porównując 5D z 40D (nowszy procesor) różnica praktycznie niewyczuwalna.
5D można jeszcze kupić w niezłym stanie z dość niskim przebiegiem.
Jeżeli chcesz "bawić" się w fotografię ślubną to po przeczytaniu posta od MM masz do wyboru albo stałki albo zoomy. W tym zakresie nikt nie podpowie Ci na co masz się zdecydować. To już musi być a raczej powinien być Twój wybór. Jezęli nie jesteś pewna co i jak, to może warto na początek "potestować"?
Jak dla mnie "niezłym" początkiem jest 5D+c28+c50+c85. Może uda ci się zmieścić.
jakim cudem 6tys ma wystarczyc na 5D + 28 + 50 + 85? litosci ...
heh no właśnie...sprawdziłam ceny i nie starczy na tak wiele:D
Obstawiam zestaw zaproponowany przez Czachę. Ważne żeby body dośc dobrze wyrabiało do ISO 1600. Szumów się nie bój - to sam smaczek :D
Tak inwestuj w 5dmk2 :) i ciesz się technologią i wielkością matrycy
a po co litość? wystarczy sprawdzić/poszukać
nie 6k a
c50 nowy to wydatek 400 zł /nie napisałem, że to ma być 1.4, 1.8 również da radę/Cytat:
do wydania mam 6-7tys zl
c28 /1.8, używka, poszedł ostatnio na CB za 1500zł, w bdb stanie/
c85 można kupić za 1150 zł /CB - używka oczywiście/
zostaje jeszcze 5D - od 4000 zł
U mnie wyszło, że MOŻE się zmieszczę. Przy tych cenach przekraczam budżet jedynie o 50 zł.
Polecasz mi 28 1.8 z tego co widzę w testach w necie na 1,8 i 2.0 nie jest rewelacyjny, czy warto więc inwestować w szkło półśrodek? Budżet ograniczony dlatego pomyślałem o 35L i starszym 5D. 70-200 będę potrzebował bo zostanę bez żadnego tele, a na plenerkach 85 to będzie chyba za krótko.
Jest chodzi o portrety/plener to 85 jest jednym z najlepszych do tego typu zdjęć, jeśli chodzi o 28 f1.8 to musisz się z tym liczyć ze żaden obiektyw nie robi zdjęć "żylet" od maksymalnej przysłony zawsze trzeba niestety troszkę przymknąć :(
Ale jeszcze lampion by sie do tego przydal. Wysokie ISO czasem moze nie byc zbyt wysokie, plus pare innych zastosowan lampy, takze w plenerze.
I poprawcie mnie jesli sie myle: lepiej brac dobre szkla pod cropa niz takie-sobie pod FF ? Bo jesli tak, to raczej inny zestaw trzeba byloby skompletowac. A to tylko aspekt sprzetowy, jeszcze trzeba nad tym wszystkim zapanowac.
kup 28 /1.8, po 3 zleceniach sprzedasz i kupisz 35/24 L :)
85 rzadzi:)
Matt_K-K
masz rację, lampion się by przydał.
Według mnie łatwiej odsprzedać dobry obiektyw niż dobry aparat, chociaż to wszystko zależy za ile, a ceny i tak ustala rynek oraz trzeba mieć szczęście trafić na klienta.
Chodzi tylko o C28/1.8? Czy inne też?
Bo było nie raz w tym wątku o 24L, 35L, 135L, że są to obiektywy ostre od "pełnej dziury".
hmm a gdyby wybor byl miedy 1d mk II a 5d mk I. Zawsze pstryka sie reportaz na weselu gdzie jest duzo wiecej dynamiki, pewniejszy AF itd... No ale 5D ma ta magiczna klatke... ehh zwariowac mozna... Wiem ktos powie, najlepiej miec oby dwa ale...
kupowanie uzywanego sprzetu do slubow jest ryzykowne - zwlaszcze jesli w uzyciu bedzie tylko jedno body ... uwazam ze lepszym wyborem jest zainwestowanie w optyke i slabsze body, ale nowe!
z reszta rozmawiamy o zakup na fakture, wiec uzywki odpadaja moim zdaniem i ja osobiscie nie widze innego wyjscia jak te ktore podalem i uwazam je za optymalne :)
Te opowiastki można włożyć między bajki. To ktoś jeszcze [naiwnie] w to wierzy?Cytat:
AF-a o którym słyszałem dużo złego.
Tutaj wrzuciłem moje testowanie 28 1.8 http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=163
Kupiłem to szkło na ten sezon ślubny, z tego co widzę nie będzie źle. Doszedłem do wniosku, że przy swoich aktualnych cenach kupowanie 24L czy 35L nie ma sensu - dla mnie to tak, jakby ktoś kupił 1DsMIII tylko po to, żeby robić zdjęcia do dowodów ;)
A co do stałek na pierwsze zlecenie, to nie demonizujcie - ktoś, to widział ślub i wie, co po kolei następuje jest w stanie zaplanować zmianę szkła i zrobić to sprawnie. Para wchodzi - 85, para siada na pół godziny - zmieniasz szkła jak chcesz, początek przysięgi, kilka szerokich kadrów, potem 85 i zbliżenia podczas wypowiadania przysięgi, zbliżenia na obrączki i w międzyczasie np. fota rodziców o ile ładnie ich widać, para siada po przysiędze - znowu zmieniasz jak chcesz, para wychodzi - 85 spod chóru, wychodzisz na zewnątrz zmieniasz na szeroki - zdjęcie rzucania ryżem, kaszą czy co tam będzie, zmieniasz na 50 i goście podczas składania życzeń... Metod jest tyle, co fotografów.
W tym sezonie będę miał 2x5D więc będzie mniej zmieniania :)
jak sobie radzicie z dwoma korpusami na szyi? jakies specjalne patenty? mi szczerze mowiac troche przeszkadza cos co wisi, kiedy ja np sie schylam itd:)
No, dzielnie przebrnąłem przez ostatnie 500 postów (przez ostatnie 3 dni :P) i przed chwilą znów zmieniłem zdanie (znów na korzyść zooma :/) ;D
Planuję rozpoczęcie fotografowania ślubów na poważnie, ale jak wszyscy wiedzą budżet ograniczony ;) Zatem:
5dII + 24-70f2.8 +85 1.8 (zamiast 35L - żeby nie brakło szerokości) + 580ex
+ 40d (żony :P) z 50 f1.8.
A teraz pytanie: jakich wyzwalaczy bezprzewodowych do lamp uzywacie, jakie możecie polecić, jakie macie doświadczenia? Jaka jest niezawodność/skuteczność?
Szczególnie interesują mnie rozwiązania tańsze od PW :P - elinchromy, alienbees, jakieś inne?
Pytanie 2: karty pamięci - wystarczą 30MBps przy 5dII? Czy trzeba brać 45tki? (ciasny budżet :/)
Do tej pory zrobiłem 3 śluby (znajomi rodzina) z Pentaxem k10d + Metz58AF + 17-70f4. (ostatnio w pentaxie padł mech. zamykania przysłony, a metzu zoom :P) i 40d + 50 1.8. Zainteresowani byli zadowoleni, ja w sumie też (bo nie spaliłem sprawy całkowicie :P - ale dużo pracy ciągle przede mną ;). W każdym razie to jest to - więc nie ma odwrotu (przynajmniej dopóki mnie rynek nie zweryfikuje ;).
za tą kase co wydasz na zooma 24-70 możesz śmiało kupić jasniejszego 28 i 50 1.4 -ale skoro chcesz widzieć ciemność-Twój Cyrk
2.8 jest ciemny? opamietajcie sie ludziska ... ! znam fotografow slubnych ktorzy robia swietne foty i robia je 24-105 i 17-40 ... bez zadnych stalek ... !
poraza mnie zaslepienie staloogniskowymi obiektywami i propagowanie ich jako jedynego slusznego wyboru ... a nazywanie swiatla 2.8 ciemnoscia to juz patologia
ja zawsze dbam o to by ustawiać ekspozycję na drugi plan a lampą tylko dopalać-takie są obecne trendy.sam robiłem zdjęcia na 24-105-ale to już poracha na całego...i jak dla mnie nie ma sensu kupować jednego zooma 2.8 za ponad 4 tys-jak można w tej cenie mieć dwie stałki-w tym jedną 1.4-co juz jest kozackim szkłem na FF
mozna miec preferencje do stalek, albo mowic ze obiektywy o jasnosci 1.4 (lub jasniej) ulatwiaja prace (stalki utrudniaja prace, ale to pikus).. ale nie to, ze 2.8 jest ciemnoscia .. to naprawde brzmi jak herezja ;)
slub da sie sfotografowac kazdym aparatem (uproscmy to do lustrzanek) oraz kazdy obiektywem o standardowym zakresie i swietle nie przekraczajacym 5.6 majac lampe blyskowa
wyboraz sobie, ze kiedys nie bylo takiego dostepu do sprzetu, a mimo wszystko fotografowalo sie sluby... nawet na aparatach na klisze!!!! 10D na ISO3200 nie mial takich szumow jak FujiPress1600 ... a mimo wszystko nikomu to nie przeszkadzalo! w dodatku wiekszosc rzeczy robilo sie na NPH ktorego naswietlalo sie jako 320 ... i to bez szkiel 2.8 .. a co dopiero ultra jasnych 1.4 czy 1.8!
uwazam za nietakt i nieprofesjonalne podejscie do tematu nazywanie jasnych szkiel ciemnymi, a mowienie ze czyms sie nie da zrobic slubu oznacza po prostu braki w wiedzy i technice... nic wiecej - prosze tego nie traktowac osobiscie, pisze to ogolnie, do wiekszego grona
z mojej perspektywy są ciemne-bo nawet mój zoom jest jaśniejszy
Zauważyłem też takie trendy-że ludzie robia wesele ciemnymi szkłami-dopalają na drugą kurtynę-wychodzą z tego rozmazane bochomazy-które innym posiadaczom także się podobają i tworzą swoisty trend-takich właśnie gniotów-nazywamy to Towarzystwem Wzajemnej Adoracji...
i te szumy-przecież one też dodają uroku...można robić na 4.0 i być artystą
Ale po co-skoro mamy możliwość zakupu jasnych stałek
No dobrze, to pozostawmy szkła chwilowo na boku - kwestia gustu, budżetu i miliona innych czynników ;)
A jak jest z tymi wyzwalaczami bezprzewodowymi? Używa ktoś z Was?
zakup jasnych stalek to kosztowna zabawa. a towarzystwa wzajemnych adoracji sa wszedzie ... bo jak inaczej nazwac adorowanie stoloogniskowych jasnych szkiel i papierowych glebii ostrosci i mowienie ze nic innego sie nie liczy? ;) TWA staloogniskowe i nic wiecej :mrgreen:
ale moze w ten sposob wykasza sie potencjalna konkurencje - ktos pyta co kupic w budzecie do 6tys zl do slubow, a zostaje zakrzyczany, ze bez 15tys nie ma co zaczynac .. mnie to juz nie smieszy tylko delikatnie irytuje ;)
zeby nie bylo - uwazam ze idealnym zestawem do slubu bylo by posiadac:
2x body pelnoklatkowe
20mm
35mm
50mm
85mm
135mm
24-70
70-200
zestaw 3-4 lamp wyzwalanych zdalnie
.. i 'murzyna' do noszenia tego wszystkiego :)
ale nawet za 1/10 wartosc takiego zestawu da sie zrobic dobry slub!