a to zalezy. jakbym klepal jakis szanujacy sie rodzaj reportazu, no albo chociaz do kotleta, to wolalbym ciezsza cegle w lapie. zwlaszcza gdyby w gre wchodzily jasne, niestabilizowane stalki. tam duza cegla ma wyrazna zalete "stabilizowania" lapy. no przynajmniej przez pierwsze 15 minut trzymania, albo do czasu przypakowania na fitnessie ;) poniekad przecietny kotleciarz nie zaczyna dyskusji bez gripa i lampy (potem widac takich na Sokolicy jak nap* widoki z fleszem :mrgreen: ) wiec tam nawet jakby 100D byl, to i tak koniec koncow grzmot w lapie...
przy pracy ze statywu wiekszy gabaryt jest raczej lepszy. podobnie w studio.
waga ma znaczenie przy targaniu gratow. z tym ze przy 5 szklach na plecach (17-40, 24-105, 70-300L, Zupiter 135, Samyang 14) ja nie widze specjalnie wielkiego zysku z 6D. w lapie mi lepiej lezy, GPS sobie bardzo chwale, a i te dodatkowe eurasy w kieszeni nie smierdza ;)