moim zdaniem na tych zdjęciach strasznie wychodzą przerysowania, tego właśnie nie lubię w bliskim portrecie w szkłach 50mm
Wersja do druku
moim zdaniem na tych zdjęciach strasznie wychodzą przerysowania, tego właśnie nie lubię w bliskim portrecie w szkłach 50mm
hehe ;) a ja wlasnie za to je lubie.
bliski portret z obiektywow od 85mm wzwyz jest taki plaski.. nudny :)
chociaż do szerszych kadrów bardzo chętnie przyjąłbym 50L tylko stosunek cena/obrazek mnie nie przekonuje do końca (najpierw 85L i 24L :D) ale pewnie prędzej czy później to szkiełko u mnie zagości
Ciężko to dokładnie określić.
Twarz i nos się robią szerokie, takie dziwne dla mnie, nienaturalne, bardziej karykaturalne. To samo jest w przypadku 50 1.8 jak się podejdzie za blisko. Tak jakby to była dystorsja lub zniekształcenie podobne do szerokiego kąta, twarze mi się wydają trochę zniekształcone, podobnie jak w przypadku bliskiego portretu z 35L, oczywiście w przypadku 35L jest to bardziej widoczne ze wzgl na szerszy kąt.
I to też dużo zależy od osoby którą fotografujemy, robiłem zdjęcia osobom u których 35L przerysowywało twarz mocno, robiła się szeroka okrągła a są osoby którym to aż tak nie szkodzi, przerysowania są mniejsze, zależy sporo od owalu twarzy.
To "przerysowanie" jest zależne tylko od odległości model - aparat a nie obiektywu i wynika tylko z naszych przyzwyczajeń w kontaktach z innymi ludźmi, chodzi tu głównie o odległości rozmawiających między sobą osób. Obiektywy o małych ogniskowych zmuszają do małych odległości model - aparat gdy chce się uchwycić modela w dość dużej części kadru w wyniku czego często przerysowują. Tyle teorii. W dzisiejszej fotografii przekracza się stare bariery aby pokazać coś nietypowego i oryginalnego bo zwykłych zdjęć w sieci są tysiąca.
matarata słusznie prawisz , każdym obiektywem można zrobić przerysowania, pod warunkiem że się da blisko podejść, niektóre obiektywy tego po prostu nie potrafią. Co do fotek są bardzo Ok.
50@1.2 ;)
tak tak, para młoda ma mine jak by chcieli już umrzeć z nudów ... ale tu sie trzeba bokehem rajcować, a nie ludzmi ;)