Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
A tu jesteś mocno za Canonem 50 1.4. W wątku o S35 1.4 jesteś mocno za Canonem 35L. :) Po prostu każde szkło Canona jest doskonałe i koniecznie trzeba je kupić. :) Canon jak zrobi szkiełko, to nie ma ***** we wsi. :)
Wydaje mi się, że się czepiasz. W każdym wątku jasno wyraziłem swoje za i przeciw. Tu jestem za 50/1.4 bo to wątek o nim. To, że 50L jest znacznie lepsze nie znaczy, że tym nie da się robić dobrych zdjęć. Z obydwu wybieram 50L, dlaczego, opisałem w wątku o 50L.
Co do sigmy, to wydaje mi się, że też jasno wyraziłem swoją opinie i wypisałem wady i zalety każdego. Mi odpowiada canon, innym sigma. Uszanuj to. Ja Ci nie mówię, którym szkłem zrobisz lepsze zdjęcia, bo chyba sam wiesz to najlepiej.
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Sample jak sample. Ja figurek i innych pseudo makro nie robię. :( Dla mnie 50'tka to zazwyczaj od 1,5m w górę. I raczej więcej rzeczy w płaszczyźnie ostrości.
Co nie zmienia faktu, że powyżej tych 1,5 czy 2m mydła też nie będzie. Choć prawdopodobne, że zaraz ktoś napisze, że to też jest zależne od odległości ostrzenia ;).
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Właśnie na tym polega audiofilia. Podłączamy nowy przewód i jaramy się jak pięknie gra. Ale jednocześnie nie godzimy się na ślepe testy odsłuchowe, bo nie wykryjemy który przewód, jest który. Tutaj robimy jakieś zdjęcie figurki i jaramy się jak jest ostro. :D 135L też było ostre. Dopóki Zeiss nie wypuścił swojego szkła. :) Nagle stało się ono malutkie...
??? Kiepski przykład. Ja swoje opinie i uwagi wyrażam na podstawie sprzętu który miałem i używałem. To nie jest moja pierwsza 50-ka i się nią tak jaram. Po prostu twierdzę, że da się nią robić dobre foty, nie wiele gorsze niż daje konkurencja.
A czy 135L jest takie malutkie? Nie używałem Zeissa wiec nie wiem, ale bym tak nie pisał. 135L to bardzo solidne szkło. To tak jak canon 35L miał być taki malutki przy sigmie 35. To, że sigma jest lepsza w kilku aspektach nie znaczy, że eLka jest malutka czy do wyrzucenia. Może tak pisać ktoś, kto się podnieca sprzętem, fotografuje linijki, albo naczytał się takich opinii nie wiadomo gdzie. Jak pisał Lem: "dzięki internetowi dowiedziałem się, ilu idiotów jest na tym świecie...".
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Hmmmm... a nie jest tak że jak odwrócimy tę sytuacje to wyjdzie nam że Ty nie jesteś za mocno za Canonem ;).
Na to wychodzi, często to działa tylko w jedną stronę... :).
Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Nie generalizuj są takie przewody, że głuchy by usłyszał różnicę 8-).
:) Pewnie ... to tak jak ktoś napisał, że zdjęcia z ff i cropa rozpoznaje z zamkniętymi oczami :)
A poważnie /chociaż nie do końca/ jest taki facet /Mike Lavigne/ , który był pewien, że swoje przewody warte ponad
30 tys. dolarów /!/ rozpozna w ślepej próbie w porównaniu ze znaaaaaaaaaaaaaaacznie tańszymi ZAWSZE. No i okazało
się, że skuteczność miał jak przy rzucie monetą. Chyba nawet gorszą :)
Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Cytat:
??? Kiepski przykład. Ja swoje opinie i uwagi wyrażam na podstawie sprzętu który miałem i używałem. To nie jest moja pierwsza 50-ka i się nią tak jaram. Po prostu twierdzę, że da się nią robić dobre foty, nie wiele gorsze niż daje konkurencja.
Każdym obiektywem się da. :P Co więcej jak ktoś nie ma zlecenia, to zazwyczaj może zdjęcie wykonać dekielkiem i świat z tego powodu też nie ucierpi. W 50EF nie podoba mi się głównie mechanika. Gdyby była OK to pewnie bym nie dopłacał prawie drugie tyle za Sigmę.
Cytat:
135L to bardzo solidne szkło.
No ba. Jak to L. Ale optycznie okazało się, że może być ze 2x lepiej. :)
Cytat:
To, że sigma jest lepsza w kilku aspektach nie znaczy, że eLka jest malutka czy do wyrzucenia. Może tak pisać ktoś, kto się podnieca sprzętem, fotografuje linijki, albo naczytał się takich opinii nie wiadomo gdzie.
Czyli ostrość szkła i CA się nie liczą do oceny, dopóki to Canon przegrywa w zestawieniu? :) Tam gdzie wygrywa ostrość obrazu od pełnej dziury jest atutem. :)
Po prostu zastanawiam się do czego ma służyć dział obiektywy na forum. Jak i tak po prostu każdy obiektyw warto kupić i robić nim świetne zdjęcia? :)
70-200 IS 2 wymiata. Żeby nie było, że nie cenię myśli technicznej Canona. I 24-70 L II jest najlepszym zoomem w tym zakresie. :)
Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Czyli ostrość szkła i CA się nie liczą do oceny, dopóki to Canon przegrywa w zestawieniu? :) Tam gdzie wygrywa ostrość obrazu od pełnej dziury jest atutem. :)
Oczywiście, że się liczy. Tylko, że o ile CA jest mocną przewagą sigmy o tyle różnica w ostrości ledwo zauważalna w zakresie f1.4-2, wyżej jest identycznie. Dla mnie różnica w ostrości była na tyle pomijalna, że to nie argument, bo w byle PSie jednym ruchem się to wyrównuje. Większe znaczenie ma dla mnie AF, który w canonie w ciemnościach radził sobie wyraźnie lepiej niż sigma. W dobrym oświetleniu jest porównywalnie, ale tu byle jakie obiektywy dają radę.
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
70-200 IS 2 wymiata. Żeby nie było, że nie cenię myśli technicznej Canona. I 24-70 L II jest najlepszym zoomem w tym zakresie. :)
To prawda, robiłem nawet kiedyś porównanie wersji tych szkieł z poprzednikami tzn. 70-200 w wersji bez ISa do z ISem II oraz 24-70ek. O ile stara 70-200/2.8 nieznacznie ustępuje nowej 2-ce z ISem, to nowy 24-70II bije dość mocno poprzednika.
P.S. Osobiście zoomów używam jedynie do rajdów i spacerowania, więc odpuściłem sobie zbieranie na nowsze, lepsze wersje, bo to co mam spokojnie daje radę.
Cytat:
Zamieszczone przez
Lucky Luck
No i okazało
się, że skuteczność miał jak przy rzucie monetą. Chyba nawet gorszą :)
Gorszej mieć nie można bo w obydwu przypadkach prawdopodobieństwo jest 1/2. Chyba, że nie znam się na matematyce :mrgreen:.
Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Uważam,że za 1k warto mieć 50tkę. Zauroczony zakupem 35L sprzedałem szybko 50mm mając jeszcze 85mm (wydawało mi się,że to zbliżone ogniskowe) i prawdę mówiąc czasem brakowało mi tej "nijakiej" ogniskowej. Nie dawno znowu dokupiłem i używam. Jednak na starej 5d ten obiektyw często przestrzelał, w ciemnych pomieszczeniach to już była loteria o ile złapał ostrość. Po przesiadce na 6d dostał skrzydeł:D on chyba najbardziej ze wszystkich obiektywów których używam;) Jak mogę coś od siebie radzić to po zakupie warto zainwestować w osłonę p.słoneczną,nawet zamiennik, unikniemy przykrych niespodzianek mechanicznych.
Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Cytat:
Gorszej mieć nie można bo w obydwu przypadkach prawdopodobieństwo jest 1/2. Chyba, że nie znam się na matematyce .
Prawdopodobieństwo trafienia może być mniejsze. :) Zdarzenia są dwa: trafi, nie trafi. Ale prawdopodobieństwa mogą być różne. Ich suma musi stanowić 1. :)
Inaczej tego nie porównam. :P Ale na tablicy testowej to II zgniata wersję bez IS.
Canon EF 70-200mm f/2.8 L USM Lens Image Quality
Canon EF 70-200mm f/2.8 L USM Lens Image Quality
Canon EF 70-200mm f/2.8 L USM Lens Image Quality
Patrząc na te sample to nawet nie bardzo jest co porównywać. Ogniskowe te same, wielkość podobna, ale wszystko inne już wymyka się porównaniom.
Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Prawdopodobieństwo trafienia może być mniejsze. :) Zdarzenia są dwa: trafi, nie trafi. Ale prawdopodobieństwa mogą być różne. Ich suma musi stanowić 1. :)
Oczywiście, że nie. Sytuacja, którą opisałeś mogła by mieć rację bytu, gdyby doszły dodatkowe warunki jok np. krzywa moneta z tendencją do spadania na orła itp. W przypadku prostego wyboru rachunek prawdopodobieństwa jest dla każdego przypadku taki sam czyli 1/2 ;).
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Inaczej tego nie porównam. :P Ale na tablicy testowej to II zgniata wersję bez IS.
Patrząc na centrym kadru różnica jest raczej kosmetyczna, wyraźnie zauważalna jest na brzegu i to mogę potwierdzić namacalnie.
Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Dziwi mnie, że tak rzadko pada argument charakterystyki rozmycia tła tytułowego szkła. Zaakceptowanie olbrzymiej liczby wad 50/1.4 trwało u mnie kilka miesięcy, ale teraz kiedy wiem jak z nim żyć przestałem planować zakup 35/1.4, czy 85/1.8. Przynajmniej jedno z nich jest lepsze optycznie, a każde zn nich lepsze mechanicznie. Ale ogniskowa i cena w stosunku do 50L przemawiają za 50/1.4. Po prostu obrazek z 50 bardzo cieszy, czuję z nim korzyści płynące z dużego sensora. Myślę że tak dużo na forach rozmawia się o ostrości, bo jest łatwo mierzalna. Mniej uchwytne parametry obrazu to grząski teren, bo zawsze pojawia się wtedy argument doszukiwania się magii i plastyki oraz że brak dowodów. A dla mnie na przykład te cechy są ważniejsze od rozdzielczości szkła. Nie mogę się doszukać tego uroku w 70-200/4, ten zoom odwzorowuje jakby bardziej technicznie, ma daje jednak tajne barwy i kontrast. A Sigma 50? Gdybym wiedział jakie problemy będę miał z AF Canona może bym brał ją pod uwagę. I pewnie polubiłbym Sigmę tak jak mojego Canona ze wszystkimi wadami. Bo Sigma też produkuje unikalny przepiękny obraz choć o innym bokehu, itp.
Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Cytat:
Zamieszczone przez
Lucky Luck
A poważnie /chociaż nie do końca/ jest taki facet /Mike Lavigne/ , który był pewien, że swoje przewody warte ponad
30 tys. dolarów /!/ rozpozna w ślepej próbie w porównaniu ze znaaaaaaaaaaaaaaacznie tańszymi ZAWSZE. No i okazało
się, że skuteczność miał jak przy rzucie monetą. Chyba nawet gorszą :)
No cóż pewnie dlatego niektórzy boją się ślepych testów w tej branży jak przysłowiowy diabeł święconej ...... 8-).
Odp: canon 50mm f/1.4, opinie..
Cytat:
Patrząc na centrym kadru różnica jest raczej kosmetyczna, wyraźnie zauważalna jest na brzegu i to mogę potwierdzić namacalnie.
Przy 70 tak. Przy 200 już to jest coś więcej niż kosmetyka. Pierwsza wersja ma na tej ogniskowej niski kontrast. Śmiesznie wypada porównanie 50'tek różnych.
Canon EF 50mm f/1.4 USM Lens Image Quality
Sigma 50mm f/1.4 EX DG HSM Lens Image Quality
Canon EF 50mm f/1.8 II Lens Image Quality
Cytat:
bo zawsze pojawia się wtedy argument doszukiwania się magii i plastyki oraz że brak dowodów. A dla mnie na przykład te cechy są ważniejsze od rozdzielczości szkła
Są pewne różnice w kształcie i fakturze bokeh. Czasem są one dość widoczne (jak np. w szkłach Zeissa), a innym razem jest to bardziej kosmetyka. Czasem można sobie nawet wypatrzeć gdzieniegdzie cebulę jak się ten bokeh analizuje piksel po pikselu. :) Aczkolwiek w 50 EF cebuli chyba nie ma, jako że szkło nie ma żadnych elementów asferycznych. :) Zresztą jak masz dowody, to je daj. :D Właściwie to szkoda, że w dziedzinie dźwięku jest audiofilia (oni też by uzasadnić wyższość czegoś, nad czymś sięgają po parametry niemierzalne i nieistniejące), a tu tylko onanizm sprzętowy. :) W Digital Rev TV mają termin Bokehlicious. :) Ładniejsze, chociaż to nie do końca to.
Zresztą koniec, końców bokeh nie jest najważniejszy, jeżeli to L posiada go gorszego. :D
A magia zdjęcia leży głównie w tym co sfotografujemy, jak sfotografujemy i przy jakim świetle. A nie w użytym szkle, czy aparacie. :( Był tu niedawno przykład jakichś manualnych 80'tek. Zaraz poszukam.
http://www.canon-board.info/canon-ds...8/#post1165670
Duże różnice. Najbardziej dziwi nieostra ręka w Zeiss. Najładniejsze chyba środkowe zdjęcie. Bo kontrast jakby największy. :) I bokeh ładny. Aczkolwiek dla mnie na każdym z tych trzech jest ładny.
A to co sprawia, że się miło ogląda te zdjęcia, to nie rozmycie tła, a modelka. :D