zdradzisz gdzie kupiles?
Pozdr.
T.
Wersja do druku
Jakie luzy?? Tam nie ma niczego co mogłoby być luźne. Obudowa jest dopasowana tak solidnie, że nawet po odkręceniu wszystkich najważniejszych śrubek nadal wszystko się trzyma kupy!
Też żałuję, że kupiłem Deltę, ale tylko dlatego, że spust migawki wchodzi za głeboko i w ogóle czuć różnicę w porównaniu do spustu korpusu. Zakałdam, że oryginał ma ten sam spust co body, stad żal. Do tego teraz orygainał kosztuje o 150pln miniej niż parę miesiecy temu, kiedy nawet nigdzie go nie było, a Delta za 300 była jedynym wyjściem.
Ale sie nie poddaję! Jak już wspomniałem, rozebrałem ten grip prawie całkowicie, żeby się dostać do spustu. Dokleiłem kropelką do popychadła klawisza spustu główkę szpilki. Musze to jeszcze dopracować pilnikiem, ale lubię te klimaty :lol: wiec to sama przyjemmność i jedyne niedociągnięcie Delty niebawem zniknie! :rolleyes:
A jak nie zniknie to kupię szybciutko oryginał... jak mnie ktoś na 100% zapewni, że spust w oryginalnym gripie zachowuje się identycznie jak w body?????
z watku wynika ze te gripy delta musza byc robione w 2 roznych fabrykach na innych liniach produkcyjnych
Witam
Oryginalny grip BG-E3 Canona za 349zl
http://www.fotobasia.pl/produkt.php?id=1575
pozdrawiam
Tomek
Dzięki za zapewnienie! ;) Na razie odniosłem sukces przy podrasowywaniu Delty. I na prawdę nie ma teraz żadnej różnicy na spuście migawki w pionie w porównaniu do poziomu. I o to chodziło!
Może to i śmieszne, że podniesienie klawisza o niecały milimetr tak może cieszyć... Cóż, przedtem każda fotka w pionie była wyraźnie opóźniona o czas potrzebny na przyzwyczajenie się do głębokiego klawisza. Teraz jest to zawsze ten sam aparat.
Aha, patent z główką od szpilki przyklejoną kropelką nie wypalił. Najpierw zaczęło mi brakować cierpliwości na kolejne próby, a potem skończyła mi się sama kropelka. Wiec zmuszony wykombinowałem lepszy i prostszy sposób.
Oto sposób: Ten dwustopniowy włącznik działający jako spust migawki jest przylutowany do taśmy drukowanej (czy przewodzącej - nie wiem jak to nazwać), a całość leży na płaszczyźnie, która ma odpierać nacisk palaca. Przykleiłem do tej płaszczyzny kilka warstw taśmy izolacyjnej i dopiero na tym położyłem taśmę z wlutowanym włącznikem. Ilość warstw taśmy izolacyjnej decyduje o tym o ile podniesiony zostaje klawisz spustu. Proste jak budowa cepa i co najważniejsze - skuteczne!
Skoro już byłe tam w środku, podrasowałem sobie jeszcze pstryknięcie włącznika grippa (ON - OFF). Teraz wyraźnie czuć i słychać tą przerzutkę. TO również było proste. Wystarczyło trochę mocniej odgiąć jedną blaszkę sprężynującą.
Sprawdzałem jeszcze, dla formalności, czy nie dałoby się wyregulować głębokości pozostałych małych przycisków na grippie i stwierdziłem, że nie warto (czytaj: nie da się). Z tym, że zanim nie otwarłem gripa na spust migawki miałem przyklejone identycznej do przycisku wielkości kółko z grubszej (2mm) piankowej taśmy przylepnej. Przez pewien czas dobrze to działało, tylko brzydko wyglądało. :neutral: Myślę, że gdyby ktoś chciał, może to samo zrobić z trzema małymi przyciskami na grippie, tylko kółka odpowiednio mniejsze. Ja na razie nie widzę takiej potrzeby.
Jak sie domyślacie na razie zostaję przy Delcie! 8-) A w międzyczasie może oryginały jeszcze stanieją??? :rolleyes:
Po podziale opinii widać, że zamienniki też nie są powtarzalnej jakości.
W oryginale spust nie jest identyczny jak w aparacie. Da się odczuć różnicę, ale nie wpada.
Ja swój oryginalny grip kupiłem ponad rok temu za 200 PLN - był krótki czas, kiedy można było kupić go w tej cenie. Swoją drogą 350 PLN za ten kawałek plastiku moim zdaniem to trochę dużo.
Witam,
mam Canon-a BG-E3. Generalnie nie ma gigantycznej różnicy z Deltą, ale jednak ... Wyściełanie zewnętrzne jest podobnie wygodne. Spust migawki lepiej pracuje w Canonie, w Delcie jest "śiakiś" dziwny.. trzeba go mocniej wcisnąć, poza tym naciskany pod nieco innym kątem - potrafi się na moment zaciąć.
Zatrzask zasobników ( AA i NB-2L ) nieco gorzej otwiera się w Delcie.
Co do pudełka :)
W Canonie - wszystko jest w środku w foliach bąbelkowych, w Delcie - zwykła folia i wyprofilowana wydmuszka.
Pozdrawiam.
Kuba
A widzieliscie to?