Zamieszczone przez
pawciolbn
bynajmniej... w kościele jest wiele scen statycznych, czasy uzyskiwane przy 1600ISO i f/4 nie stanowią dramatu, kiedy jest IS w szkle, doświetlenie lampą nie jest grzechem, mało tego - kto umie zrobi to z gracją. Poza tym ślub to nie tylko kościół, a uniwersalny zoom w plenerze, czy na sali, gdzie też można dopalić... heh nic tylko kupić wygodniejsze buty.
Oczywiście, że lepszym rozwiązaniem będzie f/2.8 z 24-70, a jeszcze lepszym 17-55/2.8IS dla cropa - miałem i chwalę. Jednak w praktyce to nie szkło i aparat robi zdjęcia, zatem darujmy sobie paranoiczne skrajności typu kościół w kopalni węgla, czy sala weselna w wojskowym namiocie.