Oczywiście, że można - jeśli tylko stać Cię na to, żeby trzymać szkło za 5,5k tylko na zapas :)
Wersja do druku
olej 16-35 a w zamian weź sigmę 17-35, używkę można ponoć wyrwać już za 900 i to w dobrym stanie. Obiektyw ma HSM plus światło 2.8 na szerokim. Kasy styka na coś innego no i możesz tez zrezygnować z Samyanga.
są pasy biodrowe ;)
Z tego co piszecie to 16-35 można sobie odpuścić już na starcie. W zasadzie jestem najmniej przekonany właśnie do tego szkła i tak mnie nęci, żeby dołożyć do 24L II.
To pchnij to co niepotrzebne w twoje obecnej szklarni i bierz 24 zamiast 35 w razie co zostaniesz wtedy z Samyangiem na 30D co da kilka ciekawych szerokich ujęć.
Co do GO wszystko ładnie pięknie, ale nie zapominajcie tez o jednym, im większy fizyczny rozmiar matrycy = mniejsza GO Czyli na cropie f/2.8 = f/4 na FF.
Pedro44 - strasznie uparłeś się na ten zapas to Cię uspokoję: zostawiam sobie 24-105L, więc w razie zawiasu np 24L zastępstwo się znajdzie (w bagażniku). Ciemne bo ciemne, ale jest.
xsardas - 35/2, kit i Sigma 180mm idą pod młotek.
Wg Waszych propozycji ułożyło się takie cudo:
(5DI), 5DII, 30D, 8mm, 24LII, 50/1.4, 85/1.8, 135L.
Oczywiście w miarę upływu czasu chciałbym zamienić Samyanga na Canona 15mm oraz dokupić 35L.
Ciekawa perspektywa :)
i zapomnij że ten zestaw się zmieści w torbie-nawet nie wiem czy wejdzie w dwie-będziesz wyglądał jak turysta ,a nie fotograf...
jeszcze dodam-że mając mniej sprzętu od tego co ty chcesz miec-to mam taka torbę na kółeczkach-na statywi ,blendy itp...no ale czego się nie robi dla super zdjęć
Tak, wiem, że go aktualnie masz, ale w rozpisce nie ma o nim mowy, same stałki.
Mając w zestawie 24 i 35 pewnie można sobie poradzić, ale mając 24 i następny 50 lub 35 i 50 to już gorzej.
Pytanie też do innych, czy przewidujecie "zapas" ogniskowych 20-35 w obojętnie jakiej postaci w przypadku posiadania 1 stałki z tego zakresu?
Ja nie przewiduję. Mam w tej chwili zakres 14-15-24-50-85, jak jedno szkło padnie będę robił innym, wyobrażam sobie sytuację w której zamiast 24 robię 50, kadry są inne ale nie znaczy że gorsze.
Nie ma o nim mowy bo co bardziej doświadczeni koledzy od razu by mi pokazali, gdzie moje miejsce ;)
Mając w zestawie 24/35 i następny 50 MOŻNA sobie poradzić. Wiem, bo sobie radziłem: 35/2 + crop = jazda bez trzymanki :D
Edit:
Dobranoc wszystkim, moja Luba już nawet mnie nie woła ;]
ff ( gupie 5 literek ... )
według mnie trzeba mieć dwa obiektywy w miarę "szerokie" w razie jak by jeden padł.
bo zostać z czymś wąskim np. na weselu to bym nie chciał.
dwa body , dwie lampy , dwa szerokie szkla ... to moze i fotografow dwoch bo jak my padniemy to co ? :D
ja bym nie przesadzal , chociaz nie ukrywam ze jakby mnie bylo stac to mialbym ze dwa szerokie szkla
no to klops , a ktos slyszal zeby komus padlo szklo ? samo z siebie
Samo z siebie raczej nie ale Kalina jakiś czas temu rozwaliła 24L z tego co pamiętam.
a to ze mamy dwie lewe i rece upuscimy to co innego , bo tak trzeba by miec wszystko x2 , a to by byla przesada ;]
Macie racje, nie ma co przesadzać.
Osobiście myślę jednak o jakimś "w miarę" zoomiku - na zapas, podejrzewam, że nawet taki T28-75 (taki mam póki co i chyba go zostawię) da radę, a i drogi nie jest, może nawet przeleżeć 100% czasu - ale stres mniejszy, zdjęcia inne, ale są.
To tak jak lepiej zrobić zdjęcie z szumem niż poruszone, albo co najgorsze nie zrobić go wcale.
Niektóre ujęcia wymagają konkretnych ogniskowych i inna aż tak nie będzie pasowała, nie mówiąc już o ograniczeniach typu ograniczona ilość miejsca.
T28-75 na ff jako zapas jest bardzo dobrym rozwiązaniem, sam go kiedyś sporo używałem, po przesiadce na 24-70L sporej różnicy w jakości zdjęć nie zaóważyłem, oczywiście 24-70L to dobry obiektyw i dużo lepiej się na nim pracuje niż na tamronie, sporo dają też te 4mm na dole, ale jak to zoom, ...jaj nie urywa.
piszecie, że chcecie miec szeroką stakę i jakis zoom z szerokim jako backup. A nie lepiej zamiast takiego 24-70 czy 24-105 kupic stałkę nieco węższą za podobne pieniądze..?? mniej do noszenia i lepiej pod każdym względem i jako backup ..;)
no dziś miałem seszyn slubną-chyba 90% zdjęć z 24mm-nie dało się już robić na 50mm-za małe jednak pomieszczenia
ja bym jednak wolał jako "back up" coś dużo szerszego... sigma 14, C 16-35, itd...
mamy wtedy bardzo szeroko, a także back up jak nam padnie podstawowe szkło (35, 28, 24 itp.)
uważam że "szerokość" na ślubie-weselu jest niezbędna, natomiast "wąskość" nie jest niezbędna.
no a ja np mam zupelnie odmienne zdanie ,najwiecej najlepszych zdjec mam ze 135mm , bo sa to zdjecia ktore w wiekszosci lapia pewne chwile , czego szerokim katem sie nie da , imho ta szerokosc dopiero duzo daje w plenerze kiedy mozna poszalec nieco ;]
edit
oproznij skrzynke
ale ile tych zdjec z blogoslawienstwa robisz ? ;] i czy wszyscy maja male pokoje w blokach ? ;]
sie uciepiliscie tego przykladu jak nie wiem co :D
to chyba piorytet nie jest , a jest to faktycznie jedyna sytuacja kiedy tak naprade szerokosc ma znaczenie ( bez podtekstow ;] )
oj szerokość to podstawa-zwłaszcza jak chcesz złapać pannę Młodą w całości-jedynie w kościele nie potrzeba mega szerokiego szkła-a tak to musisz stać blisko -żeby w kadr Ci nikt nie wchodził
Więc moje rozterki sprzed kilkudziesięciu postów, 24 czy 35mm, rozwiewam na rzecz 24. Przynajmniej jako pierwsze. 35mm będzie musiało poczekać, ale też chciałbym je kiedyś mieć, choćby przez tą słynną "legendarność" i uniwersalność. Szukam teraz ofert na 24. Póki co, gdzie nie spytam, to mimo że w ofertach widnieją, w rzeczywistości 24mm LII od ręki nie mają :neutral:
spotykam się raczej z trendem ze fotografowie na wszelkiego rodzaju imprezy tachają ze sobą szereg lamp studyjnych wspomagając się tym światłem podczas reportaży ślubnych prócz kościoła gdzie stosują wymyślne dyfuzory na lampę, efekt pracy naprawdę ładny
ja zabieram dwie błyskowe żarówki
z wczorajszych wypocin-na 24mm
to samo na 50mm
i ostatnia fotka na 135mm
Tak czytam i czytam i sie zastanawiam czy nie zamienic mojej s20 i c28 na 24L mkI. Tylko czy nie lepiej zachowac 2 ogniskowe?
a po co ? ja w sumie nie wiem po co =]
jak robisz z lampami i przymykasz do f 8 i bardziej to chyba s 20 będzie najlepsza...nie wiem czy ona pod ff,bo na ff-to 24 jeszcze tak nie zniekształca-i całkiem okej wychodzą foty
Czy posiada ktoś portretowe sample z FF + C 35/2?
Już na 100% byłem pewien, że sprzedam to szkło, ale po kolejnym namyśle/ostatnich wypowiedziach zacząłem się zastanawiać czy czasem go nie zostawić. Chciałbym jednak zobaczyć jaki obrazek daje na pełnej klatce przy f2-2.2 :)
Tak sobie siedzę i czytam, i chyba przyszła pora na marudzenie.
Mam to co w stopce i zastanawiam się, czy nie sprzedać 50D i w to miejsce kupić używane 5D MkI. Pod młotek pójdzie też 17-55 i zamiast niego kupię... - no właśnie, co? W miarę uniwersalne 16-35 czy 24-70 są trochę za drogie. Nie wspomnę o cenie 24L. Optymalna była by w miarę jasna, szeroka stałka, ale bez dużej dopłaty (najlepiej za kasę z 17-55). 5D MkI może uda się ściągnąć z UK za ok 3500 zł, więc do kwoty z 50D nie dołożę dużo.
A może nie bawić się w półśrodki, sprzedać nerkę i kupić 35L? Wtedy miałbym 5D z 35L i na wymianę 85/1.8 lub 85/1.8 zapięte na 30D.
Budżetowo 28/1.8 się całkiem nieźle sprawdza.
ten fish na cropie spoko , ale na pelnej to do slubu jakos nie widze
myśle, że etapem przejściowym przed 24/35 L jest raczej tylko 28mm 1.8 canona. mi sie to szkielko marzy:)
cos ~ 15mm wtedy na pelnej fish jest sensowy wedlug mnie , bo tak to 8mm i masz kolko na odbitce ;]