nie bardzo
mozesz probowac ze sklepem sie dogadac czy wymienic nie moga , bez macania bym takiego szkla nie kupil w ciemno , chociaz mkII sa lepsze na 1.4 od mkI.
Wersja do druku
nie bardzo
mozesz probowac ze sklepem sie dogadac czy wymienic nie moga , bez macania bym takiego szkla nie kupil w ciemno , chociaz mkII sa lepsze na 1.4 od mkI.
Ciekawe porównanie napisał pan Ascough w tym wywiadzie:
Cytat:
A good caterer will supply beautifully presented, great tasting food in small portions so that they don't overwhelm their clients. The smaller and more beautiful the portions, the more the bride will be prepared to pay. What a good caterer won't do is supply a huge plate of tasteless stodge, because a bride won't pay for it. Wedding photographers are becoming so hung up on quantity rather than quality that they are starting to produce great plates of stodge - mediocre images, with poor content and lots of them. Given the choice I truly believe that a client will always prefer 150-200 fabulous images over 2000 mediocre ones. The problem is photographers don't give them that option anymore, and the floodgates have opened.
często wam się zdarzało aby szkiełko trzeba było wymieniać ?? wydawać by się mogło ze przy serii L kontrola jakości powinna być dobra....
Akurat z 24-70 to właśnie różnie bywa. Można się naczytać o problemach z nim. Ja osobiście pracowałem kiedyś na jednym, które miało Frontfocus, ale 1DmkIII miał kalibrację więc dało się problem rozwiązać. Nigdy nie słyszałem osobiście o problemach z 35L, 85L, 135L, 200/2L, 70-200/4IS.
Ogólnie rzadko są problemy z L ale zdarzają się.
czyli generalnie zoomy to większe prawdopodobieństwo trafienia wadliwego egzemplarza
kolejne pytanie :)
jak sie Wam spisuje starsza wersja canona 24 mm na slubach ?? pytam bo roznica w cenie z wersja druga to okolo 1500 zl wiec jezeli roznice sa minimalne ... :)
byyyloo ;] , mkII lepsza na pelnej dziurze , mkI mniej wiecej przy 2.0 sie zrownuje z nia
Dokładnie. Jeśli nie używasz lampy błysk to lepiej zainwestować w mkII.
A co do tych problemów z zoomami to też tak do końca nie jest strasznie. Raczej problemy u eLek występują BARDZO sporadycznie. Osobiście doświadczyłem tylko na 24-70 a i to była drobnostka. 70-200/4IS, 70-200/2.8 kilka sztuk przewinęło mi się przez ręce i nie było z nimi kłopotów, były celne i ostre. Nie ma co się tak obawiać serio :) Focić i nie zawracać sobie głowy głupotami.
Bez przynajmniej 15-20tys nie ma czym zaczynać...5DI i jakieś jasne stałki to minimum i coś 40D czy 50D w torbie jako backup.
Stałki czyli choć 35L i 85L.
Pamiętaj, że ty się uczył przez długi czas ale młodzi mają tylko jeden taki ślub w życiu.
To widzę, że masz całkiem inne pojęcie o tym temacie albo miałeś do czynienia z bardzo dziwnymi osobnikami którym zależało jak będą wyglądać w oczach gości a nie na to jakie będzie miał z tego zdjęcia...
Niech o twoim warsztacie świadczą fotki a nie to jakie przyjmujesz pozy prz ich robieniu. A wierz mi, że 35L i 85L sprawdzą się o wiele lepiej w tej materii niż 24-70L ;)
Zauważ, ze 5DII samo body mydli sporo bardziej niż mkI. Szczególnie zauważyłem to przy 24-70 czy 16-35 więc tym bardziej miałem podstawę aby przesiąść się na stałki.
Masz rację. Mnie szczególnie rozśmieszyła po prostu anegdota o postrzeganiu fotografa przez gości i dobierania szkieł pod tym kątem ;)
Nie przesadzajmy... O ile 85 1.8 to bardzo dobre szkło za te pieniążki o tyle dla 35L czy 24L nie widzę substytutu... A już na pewno nie 28/1.8...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oj nie zrozumiałeś mnie. Chodziło mi o to, że są tacy którzy ta dokładnie myślą a i ja często się z tym spotykam ;)
Ok ;) Bo widzisz cytując mój żart, może się wydawać, że ja naprawdę tak myślę.
Ja tutaj zdania nie zmieniam, podstawą są stałki (aczkolwiek nie działam na sprzęcie profi, bo z tego nieżyję ;) - ale może kiedyś), a dobry zoom dla bezpieczeństwa, swobody i różnych sytuacji w komplecie.
Tak jak pisał Sebcio 85 1.8 - to szkło, które daję naprawdę ładne zdjęcia :)
A, to przepraszam...
co nie zmienia faktu że z nowym rokiem 28/1.8 mówię papa i witam z otwartymi ramionami 24L MkII, niemniej 28/1.8 to bardzo fajne szkło, zwłaszcza na FF i do tego niedrogie a na początek IMO zupełnie wystarczające.
ok, ok, akurat to zdjecie i kitem bys zrobil
28 1.8 jak na swoja cene to oczywiscie szklo fajne, tyle ze jakosc na pelnej dziurze w rogach na pelnej klatce jest juz przecietna i daleko mu do 35L
a 85 1.8 wlasciwie na pelnej dziurze jest identyczne jak 85L (pomijam swiatlo)
zreszta mowilismy o parze szkiel w zastepstwie 24-70L i cenowo 35L + 85 1.8 jest najblizej i gwarantuje ciekawe efekty
oczywiscie cos szerszego tez by sie przydalo do panoramy kosciola i paru zdjec na weselu
Samo 35L jest droższe od 24-70
hmm jakkolwiek 35 L to fajny reporterski obiektyw tak 24 L nada się do tego typu fotografii ale co w przypadku portretów ?? czy 24 L oby sie nadaje do tego typu ujęć ? tak jak 35 L
portret 24 czy 35 ? ;] zapomnij , chyba ze w ramach eksperymentu...
[QUOTE=Hiv;747937]Zauważ, ze 5DII samo body mydli sporo bardziej niż mkI. QUOTE]
A to ciekawe, body mydli :lol:
To ja mam chyba dobra sztuke :roll:
Co do 85 1.8 to nie moge wyjsc z podziwu. Ostatnio zrobilem pare portretow pelnej postaci przy f2 i jak zrobilem w domu cropa na 100% z 21mpixow tak ze twarz byla na prawie na caly ekran to fotka wyglada jak by wogole przyblizana nie byla. Poprostu mega zyleta!
nie do konca rozumiem co wspolnego ma robienie obrączkowania na czasie mniejszym niz 1/100s a robienie portretu na 1/30s?
no i co za zwiazek ma mala GO z czasem zamrozenia ruchu mimiki ludzkiej twarzy?
mi mała GO nigdy nie przeszkadzała, sport robie na stalkach w pelni otwartych 50L, 85 1.8, i 135L i jest git,
no i przy 2 metrach 135mm i 2.0 GO to 2,5 cm, wiec nie takie milimetry
nie piszę o związkach tylko o tym, że przy portrecie boisz się że ktos ci okiem mrugnie, a w ważnym momencie jakim jest zakładanie obrączek robisz (nie ważne z jakim czasem - choc nie sztuka zrobić 135mm na 1/100 zamrażając lampą)na pełnej dziurze z 2m (GO 2,5cm) i ryzykujesz że ostrość wyleci gdzies na mankiet lub choćby na kostki gdy jeszcze ręce się ruszają a sam w tym momencie masz juz w głowie następny kadr drugą puszka z szerokością...??
najpierw robie szerokim a potem zblizenia ;-)
zblizenia robie i tak nie zawsze, zalezy to od kosciola, a przede wszystkim od kamerzysty, ktoremu nie chce wchodzic w kadr
te zdjecia faktycznie jest chyba robione z lampa, bo to starsza fotka, obecnie robie juz bez blyskania, zreszta moje blyskanie polegalo na dopalaniu tylko (palnik zawsze w gore)
zamrozenie lampa przy dopalaniu tylko to nie taka prosta sprawa, przy czasie 1/30 moga juz postac smugi
Sebciu, a może trzeba było dać inne przykłady, jak na taki obiektyw przystało? Może bez lampy?
Poniżej masz 2 z początków - 2006 rok - 350d + Tamron 28-75, światło zastane:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...0d66e35f4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...30728be31.html
a jaka jest różnica w dopalaniu lampą,czy nie-skoro expozycja powinna być identyczna-a dopalenie tylko powinno zlikwidować ewentualne cienie i podkreślić mdłe kolory
no wlasnie pisalem ze w czasie zamrozenia w zasadzie zadna, ale marekb ma chyba inne zdanie
no przepraszam, wybralem jakies zdjecia dla pokazania GO a nie techniki fotografowania bez czy z lampa
135L bez lampy:
1/60, ISO 3200, (lekko poruszone)
1/100, ISO 1600
1/100, ISO 3200
1/100, ISO 6400
ale szczerze to bym się bał zapinać 135mm do tej sceny-prościej by było dać 50mm i 1.4-chcesz małą GO-przybliżasz się...później odjazd na 2 metry do tyłu i juz masz portretówki-a przy 135mm zostajesz z niczym
te zdjecia sa sporo kadrowane, robione z 2 metrow okolo, 50mm to trzeba by bylo na glowe Młodym wchodzic aby cos zrobic na FF
sposob na udana sesje z obraczkami jest dosc prosty
mowisz Parze Młodej aby na obrączkowaniu od poczatku regulki, trzymali obraczke na palcu a dodatkowo aby dlugo ja zakladali po skonczeniu przysiegi (oczywiscie nie kazda para pamieta)
oczywiscie dwa body konieczne
osobiscie nie jestem za tym by tak ingerować poza tym trama jaką wówczas mają w 90% nie pozwoli im zapamietać, chyba żebym po 10x powtarzał że podczas nakładania mają przez chwile stac nieruchomo bo ja wezmę 135L i mają sie nie ruszać bo ja będę im z bardzo małą głębią ostrosci robił...;):( Przypomina mi to kameruna "Wajdę"
Ktoś pytał wyżej czym sie rózni dopalenie lampą od nie dopalenia, nie wiem czy to była ironia, czy niewiedza..??
Głównie chodziło mi o to że sebcio nie jestes za robieniem portretów na długich czasach z IS (gdzie mozesz sobie dac większą GO i obu nowozenców zrobic ostrych) bo moze ktos mrugnąć okiem, a nie boisz sie robic zdjęcia w ruchu z 2,5cm GO gdzie trza precyzji. Poza tym jesli mówisz młodym by sie przy zakładaniu obrączek nie ruszali ro mozesz sie równie dobrze na portret umówić by nie mrygali, np po twoim dwukrotnym pociągnięciu się za ucho..;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a ze 135L robi się 216L/2.0, chyba sobie cropa kupię..;)
chyba źle czytasz to co pisałem, nigdzie nie wspomniałem, ze mówie Parze Młodej aby się nie ruszala, wspominam im tylko aby dłuzej celebrowali moment zakladania obrączki, czy to jest jakaś ingerencja w ceremonie? wedlug mnie żadna
jasne, można cała przysiege powtorzyc innego dnia po slubie, wystaczy tylko ksiadza jeszcze raz zaprosic,
po co podczas wlasciwiej ceremoni przeszkadzac i lazic wszedzie z aparatem?
może dla dwóch zakresów z jednej stałki FF i crop :)
a jak będziesz robił ślub dwoma puszkami i jedną stałką..?? Acha no w sumie tak jak dwoma stałkami i jedną puszką..:D Nie wiem czemu ale trochę wczorajszy jestem...:D
co myślicie na wesela / studniówki sprzęcie ;
Canon 30D
Falcon 8/3,5
Carl Zeiss Jena 20/2,8
Sigma 30/1,4
Canon 50/1,8
Canon 85/1,8
550EX , 580EXII , Nissin Di622 ??
Myślę że manualne obiektywy niezbyt się do tego nadają, i jeszcze stara puszka, zero backupu ale za to 3 lampy?