wg. mnie ogląda się ten film znacznie przyjemniej od niejednego "tworu" TVP ;)Cytat:
Zamieszczone przez radradish
Wersja do druku
wg. mnie ogląda się ten film znacznie przyjemniej od niejednego "tworu" TVP ;)Cytat:
Zamieszczone przez radradish
jak na pierwsze próby filmowania to jesteś na dobrej drodze oby tak dalej trzymam kciuki za nowe produkcje :)
Ja też dołączę się do gratulacji. Całość budzi szacunek. Pozdrawiam
Nie będę gorszy i też powiem, że bardzo mi się podoba.
Jeśli miałbym się przyczepić, to widać, że za długo facet jedzie autem. Ta scena mogłaby być krótsza.
Co do zalet - dobrze pokazany tryb życia faceta. W sensie, widać podtekst palenia fajek od samego początku. Jak wychodzi z domu, już pali drugiego papierosa, także można domyślić się, że na pewno przegina z paleniem.
Sam scenariusz bardzo dobry. Podoba mi się pomysł, prócz kilku niedociągnięć - bardzo ok!
filmik naprawde ciekawy kilka motywów przesadnie uzytych (np. skrecone kolo w aucie po bruku )
ale bardzo mi sie podoba ;)
czym montowane ??
Tak jak powyżej :)Cytat:
Zamieszczone przez Mellan
I nie są to wypociny :)
montowalem w sony vegas... jazda autem jest przydluga ale ujecia sa wyjatkowo fajne i mam sentyment do wroclawia, chcialem pokazac po prostu jak najwiecej nocnych ujeć ulic ;)
Widać reverie Laforeta nadal robi furorę :grin: Szkoda, że zabrakło ujęcia z helikoptera.
Bardzo dobre. Podoba mi się bo z sensem.
Jako oglądacz wolałbym tylko nieco dłuższe sekwencje, coś tak sceny na trawniku. No, ale powiedzmy, że u mnie percepcja już nie ta co kiedyś :-)
Czy możesz napisać ile czasu zajęło Tobie stworzenie tego dzieła ? Bo za coś takiego uważam ten film.
A konkretnie chodzi mi o "koszty czasowe" w takim podziale:
1. Pomysł i przygotowania
2. Surowe kręcenie materiału
3. Selekcja i dobór scen (+ jaki procent materiału wybrałeś/odrzuciłeś)
4. Montaż (tzn ile czasu Sony potrzebuje na sklejenie takiej całości)
pomysl jakies pol godznki, krecenie okolo 5 godz , montaz z selekcja jakies 4 godz.
film lafloreta byl ok, ale bardzo nudny w sensie fabuły, nie wiadomo o co tam chodzi poza tym sporo krotszy niz moj. Ale oczywiscie ten filmik mnie zainspirował do calej zabawy...