No bez jaj - przecież to do niczego potrzebne nie jest (mam 50D jakby co)...
Wersja do druku
Traktować to mogę jedynie jako sarkazm :)
Reszty wad optycznych z 17-85 nie usuwasz, a winieta i jej beznadziejna korekcja w sofcie aparatowym Ci tak pasuje? Nie prościej 4 razy kliknąć w DPP?
Wg mnie nie jest teraz dobry czas na kupowanie 50d. Jest szansa na to, że 55d/60d będzie stanowił rzeczywisty krok (nie tylko funkcjonalny) do przodu względem poprzednika, a nie - krok w bok, za jakich wielu uważa 40d->50d. Przy obecnym wypozycjonowaniu cenowym 550d i 7d jest szansa, że nie będzie wcale dużo droższy od 50d.
O mitycznej mikroregulacji można też poczytać fajne historie, od nieco bardziej sceptycznych użytkowników 50d.
Doradzam poczekać.
Niestety, z plotek małe są szanse, że przed wakacjami.
Ja postanowiłem nie czekać, ale pewnie dlatego że zabrano mi naraz obie tymczasówki (1000d i 20d) i zostałbym tylko z N... (apage!)
No i filmy kusiły.
Powtórzę: jeżeli masz gdzie wkręcać obiektywy, poczekaj. Jeżeli nie masz, kup coś taniego na przeżycie. Zdjęcia i tak będą się różnić głównie autorem ;)
Do Mariusza_J - od reszty wad C17-85IS USM mam doskonałe PT Lens (legalne - za grosze). A DPP nie używam. Jak widać - komu co, a kurce proso... Jasne, że chciałbym mieć lepsze obiektywy! Kto by nie chciał! Ale C17-85IS USM mnie w pełni satysfakcjonuje, podobnie jak i C40d, jakby tak jeszcze automatyczna winieta...
Jestem amatorem - do tego leniwym... Staram się w jpgach osiągnąć zadowalający mnie rezultat, RAW-ów używam tylko tam, gdzie nie jestem pewien rezultatu. PT Lens łyka tylko jpegi.
Obrabiasz - a ja prawie nie.... I kto jest bardziej leniwy? A od aparatu chciałbym, żeby mnie jeszcze w winiecie wyręczał!
Nie jest produkowany ale ze sprzedazy chyba nie został wycofany ? wczoraj widziałem egzemplarz w Electro w manufakturze w Łodzi - cena 4k albo ciut ponad.Nie pamietam tylko czy w kicie czy samo body. 2 tygodnie temu widziałem tez w Media w Kaliszu - cena podobna. To tak gdyby ktoś polował na nowe 40D.
no właśnie.. kiedy coś z serii xxD powyżej 50-ki? może warto poczekać?
Zostało w zasadzie tylko to, co zalega w sklepach. A to oznacza, że:
- prawdopodobnie sklep już w momencie zakupu po prostu miał złe ceny w stosunku do konkurencji (która swoje egzemplarze sprzedała dawno temu)
- nie ma nowych (coraz tańszych) dostaw, być może kupiony w okresie, kiedy Euro było droższe
Nic dziwnego, że 50D może być tańsze.
Widziałem na giełdzie fotograficznej nowe 40d za 2100zł.....Facet sprzedał 30d i zastanawiał się nad 40d i 50d ale że wcześniej miał już 40d i narzekał na wyświetlacz kupił nowe 50d za 2900.......Jaki jest sens kupować nowe 40d za jakieś chore pieniądze jak i tak dostanie się po kieszeni. Lepiej kupić idealny używany do 3 tys zdjęć za 2 koła.....Dla porównania nowe 50d kosztowało 7 miesięcy temu 3500-3700 obecnie 2900 a widziałem nawet za 2700. Jesli ktoś kupi 50d nowe za 2900 to za rok jak wezmie 2 tys to będzie dobrze.
@Hubi
jak za nową (naprawde nową) 40D - 2100 to cena była bardzo dobra. Miesiąc temu sprzedałem 40D za 2000 a poszło przez komis więc musza na tym zarobić (a miałem 19k klatek na nim).
Co do 50D jest to dobry aparat - wyswietlacz robi ogromną róznice, jedyn co mi się nie podoba to duży Banding na wysokich czułościach.
właśnie wyświetlacz...
dzisiaj się troszkę na nim przejechałem.. do tej pory jakoś nie zwracałem na to uwagi.. większość zdjęć wyglądała na małym ekranie dobrze, więc spodziewałem się dobrych wyników w DPP.. no i przeważnie tak było...
dzisiaj pojechałem na wieś.. odwiedzić dziadków, potestować nowo zakupione szkła.. o losie.. dobrze, że nie wywalałem zdjęć z karty na podstawie tego co widziałem na tym małym ekraniku.. przeraziłem się, że nie do końca współpraca się układa na linii: tryb M, nowe szkła, moje umiejętności.. ale to tylko ten wyświetlacz.. właśnie zjechałem do domu i zrzucam RAWy - wyszło miodzio :)
no, ale nie wyświetlacz robi zdjęcia, tylko całość... więc ogólnie 40D nie zawiódł mnie.
Wracając do tematu.. mam takie pytanie.. może ktoś zrobić sampla do porównania w średnio-oświetlonych warunkach (światło z okna itp.) pomieszczenia (np. pokoju).. tylko interesuje mnie porównanie przy f/2.8 oraz f5.6 dla ISO 400 i 800.. oczywiście ten sam kadr dla 40D i 50D.. jeśli jest możliwość, to prosiłbym o RAWy..
jeśli , ktoś chętny do pomocy, to piszcie na PW. z góry dzięki.
.
Nowsze zawsze lepsze w przypadku canona to się sprawdza, specjalnie paprają coś w kazdej puszce zeby poźniej to naprawić, typowi lichwiarze :)...
C50D kup i już...dobrze że sobie kolejnego typu bagnetu nie wymyślili.
Sugerowanie wyświetlaczami jest IMO złą drogą. Najpierw miałem 450D, w którym obraz na lcd był ok, potem zmieniłem na 40D i przed pierwsze 30 minut troche szok, że w powiększeniu ciężko coś ocenić, ale po paru dniach nie zwracałem uwagi i bez problemu potrafiłem stwierdzić czy ostro, czy nie. Teraz zmieniłem na 5D, a tu skok w dół w kwestii lcd ogromny. W 5D lcd jest małe, daje słabe odwzorowanie kolorów i kontrastu, ale to było pierwsze wrażenie. Po 5 dniach posiadania 5D wyświetlacz w żaden sposób mi nie przeszkadza, ostrość można łatwo ocenić powiększając fote, a kolory bez znaczenia, bo w Rawie z 5D są cudowne kolorki, o które się nie martwię.
To dobrze udało ci się sprzedać 40d... Ja na twoim miejscu bym się cieszył że tyle wyrwałeś :)
a jak oceniacie boczne punkty AF w 50d ?
ja mam wrażenie że są gorsze niż boczne w 5d II...
kwestia AF w xxD a 5DMkII to wogóle długi temat, centralne punkty chodzą równie dobrze w obu puszkach (5D MkII ma mniej pomyłek). Boczne punkty uważam że są troszeczke słabsze, objawia się to w ciemnicy - rzadko ale zdaża im się dłużej szukać ostrości. Inaczej sprawa wygląda w przypadku trybu ciągłego, tutaj xxD pokazuje pazur najbardziej w przypadku gdy obiekt zbliża się do ciebie.
Mam 40D ale brał bym 50D ze względu na wyświetlacz np Jeden dość ważny powód Ten w 40-ce potrafi mnie nieźle wkurzać Już bym wolał, żeby wsadzili tam mniejszy z 20D niż ten co jest.
Dochodzi jeszcze regulacja BF/FF.
Za obecną rynkową cenę decydowanie 50D
a może już 7D niż 50 :)
jeśli patrzeć aspekt opłacalności to najbardziej opłacalnym body jest 7D którego cena już oscyluje w okolicach 4,5 tys :) warte grzechu uważam.
MGTAN, u Ciebie widzę docelowo 5d2.. więc kusisz się na większy grzeszek ;)
u mnie dylemat nadal jest bo albo będe miał kasę na styk i kupię 5d2, albo nieco mniej i 7D.. do 5d2 będzie mi brakować czegoś mniejszego niż 50mm (w planach mam 24 Sigmy - 7D, albo 28 Canona do 5d2).. tak czy siak doliczyć muszę do body koszt jeszcze jednego szkła.
albo trzeba czekać na ruchy Canona i nowe puszki.. ;) kiedy ?
ja juz mam 5D MkII..
nowe puchy? a mało ci ich?
550D
7D
1D MkIV
a w przyszłości tego rocznej
1Ds MkIV
2011
5D MkII
rok temu 50d kosztował ok 4 tysięcy za body dziś możesz już kupić za 3 tyś.
Osobiście zanim zacznie się sezon wakacyjny i fotograficzny i aparaty znów podskoczą bierz 50d z dobrym jasnym szkłem gwarantuje bardzo dobre zdjęcia.
Co do 7d tez o nim myślałem ale na NIE przeważyła możliwość kręcenia filmów. Po jaka ch... lustrzanki kręcące filmy? Bez sensu. U mnie każdy aparat z możliwością kręcenia wideo odpada.
spóbuj a zobaczysz jak to działa to może zmienisz zdanie o filmowaniu aparatem, szczególnie z jakimś szkiełkiem 1.4 - 2.0 :)
co do 7D to ma przewage nad 50D w charakterystyce szumu i małemu bandingowi w stosunku do 50D.
4k za 50D a dziś w tej cenie masz prawie już 7D.
byłem właśnie w hurtowni foto, gdzie obadałem sobie oba body (50-kę i 7-kę)..
na pewno, któreś z tych body wezmę.. skłaniam się coraz bardziej do 7D - szumy nie takie mi straszne, AF się przyda, a jak sprzedam 40-kę to 50-ka będzie jako drugie body.
Hasło "40D = beznadziejny wyświetlacz" powtarzane jest jak jakaś mantra. Oczywiście wyświetlacz w 40D nie jest idealny jednakże spokojnie można powiedzieć że jest przyzwoity. Są osoby (w tym i ja) które to wyświetlacza używają wyłącznie do podglądu histogramu oraz sprawdzenia "poprawności" kadrowania i w ich przypadku jego jakość nie ma jakiegoś większego znaczenia.
od początku gdy pojawił się 40D, 1D Mark III i 1Ds Mark III, były narzekania na wyświetlacze, nawet od fotografów co zyją z cykania zdjęc, także problem nie jest żaden wyimaginowany.
Używam 40D od 6 miesięcy (wcześniej był 350D a jeszcze wcześniej 300D), wybrałem go a nie 50-tkę, po pierwsze ze względów finansowych (zawsze to jakaś różnica, było trochę więcej na szkiełka), po drugie matryca 10mpix mi wystarczy (szumy przy 1600 nie są uciążliwe).
Wyświetlacz jak to wyświetlacz... Ostrość ocenimy na ekranie monitora, a na podglądzie jedynie kadr + histogram, jak ktoś już wcześniej wspomniał.
Problemów z BF/FF nie mam, więc mikroregulacja na szczęście nie jest mi potrzebna. To naprawdę świetne body dla amatora, jakim jestem i jeśli miałbym je na coś wymienić, to jedynie na pełną klatkę, na pewno nie na 50D czy 7D.
To samo niestety wynika z testu na dpreview, z cieni wyciagac jest rowniez trudniej w 50D niz w czterdziestce. Na dpreview juz dla ISO 1600 widac wyrazna roznice przewagi w szumach.
Jako, ze 50D to w jakiejs tam przyszlosci moj cel to spytam a jak sie ma do tego wszystkiego (szumy) sRAW 7 megapixelowy, podobno lepiej.
Eeech, szumofobia się zaczyna... ;)
Dajcie spokój szumom - wiosna jest, idźcie robić zdjęcia.
Pozdrówka!
SRAW ma się bardzo dobrze. Dużo mniejsze szumy niż na 15Mpix, łatwiejsza obróbka (łatwiej wyciągnąć cienie i wyostrzyć bez degeneracji obrazu). Ja chętnie korzystam dla ISO >800, gdy używam jasnego, w pełni otwartego obiektywu (wiadomo, na całkowicie otwartej przysłonie i tak rozdzielczość jest na tyle niska, że nie ma większego sensu robić zdjęć w 15 Mpix). SRAW to żarna magia - po prostu przeskalowanie obrazu. Sprawdza się jednak w praktyce.
Kurde, Krzychu skoro masz porownanie bezposrednie to mogl bys walnac sRAWa z 50D i RAWa z 40D (z tego co sie orientuje nie ma sRAWow). Tyle tylko, ze dla miarodajnosci 40D musialby byc zrobiony nie na pelnej rozdzialce tylko cos zblizonego do 7 mega. Jak mozesz to bede wdzieczny, najlepiej ISO 1600 i 3200.
Przecież takich porównań jest masa na sieci, wystarczy poszukać. W praktyce na wysokich ISO 50D jest lepszy od 40D o jakieś 1 EV. Oczywiście nie oglądając 1 do 1, ale po przeskalowaniu do 10Mpix (tak żeby porównanie miało jakiś sens). Do tego więcej szczegółów zostaje widocznych. 7D/550D jest jeszcze deczko lepsze pod względem detali i charakterystyki szumu.