Pewnie politykom też wierzysz:shock:
Wersja do druku
Dobrze że jeszcze w naszym kraju są optymiści. :p
Hasselblad 500CM body with waist level finder, chrome 500C/M EXC++ 0027075076686 | eBay
wystawiony po raz ktorys tam , mozna zaraz kupic.
do tego :
80mm f/2.8 Carl Zeiss Planar C T* black Hasselblad lens 500CM 503CW 503CXi EXC++ | eBay
zadna inwestycja - jak zwykle - wyrzucone pieniadze.
sa tez i drozsze , tylko nie ma ... kupujacych.
MTF-y Canona są kreślone na podstawie wirtualnego nieistniejącego fizycznie obiektywu.
Innymi słowami takie MTF-y powinien mieć dany obiektyw, jeśli będzie zrobiony zgodnie
z założonymi parametrami elementów składowych. Tak powinno być, ale przecież muszą
być pewne tolerancje. Szkło w bloku z którego wycina się kolejne walce na soczewki
nie jest niestety jednorodne w całym bloku. Tu mogą się pojawić różnice w załamaniu
światła jak i różnice w strukturze pojedynczej soczewki. Dalej błędy szlifu, centrowania,
polerowania,klejenia, montażu i na końcu mamy to co mamy. Kontrol końcowa w produktach konsumenckich nie jest jakaś bardzo wyrafinowana, i na pewno nikt nie bada MTF-ów
każdego szkla aby porównywać je do wzorcowych i jeśli są gorsze to obiektyw
sprzedają za pół ceny. A że rozrzuty są, to dość informacji jest na CB. Chyba nie muszę
dawać linków. DxO bada jeden konkretny, rzeczywisty obiektyw, a tu bywa różnie.
Swego czasu kupiłem C17-40/4L i cóż z tego że MTF-y Canona były w miarę dobre,
ale lewa strona obrazu w moim szkle była wyraźnie gorsza od prawej. I jaki wynik byłby na DxO ? Tego typu wykresy można sobie oglądać, ale za bardzo bym się do nich nie przywiązywał.
Przy zakupie trzeba mieć szczęście (a widzę że masz) albo przebierać co nie zawsze jest
możliwe.
Akurat przykład C17-40/4L świetnie ilustruje rzetelność MTF Canona odnośnie wykazania granicznych możliwości danego obiektywu.
Dramatyczny spadek kontrastu, ponad 20mm od osi, pokazany dla f=17mm na wykresie MTF świadczy, że ten obiektyw nie posiada projektowych możliwości uzyskania znośnej ostrości w narożnikach FF.
I darmo szukać "dobrego egzemplarza" bo go nie będzie.
Wada, o której piszesz praktycznie wyklucza taki egzemplarz z testowania. Zdarza się jak widać.
Testy DxO może i są rzetelne ale DxO robi sobie jaja ze sposobu przyznawania punktów co uprawnia do robienia sobie jaj z DxO :lol:.
A ja bym się przywiazywał. Te wykresy służa do porównań między modelami, i to tego samego producenta, a nie jako certyfikat jakości pojedynczego egzemplarza. Niestety, MTFa w pudełku zmierzonego specjalnie dla Ciebie tak czy inaczej nie dostaniesz, więc szkoda gadać po próżnicy.
Najlepsza, a właściwie jedyna ocenę rozrzutu jakości daje lensrentals. Z tego jasno widać, że nie trzeba mieć szczęścia i wybierać, wystarczy kupić pierwszy lepszy online i nie mieć pecha. Obiektyw sprawdzić, jeśli się coś nie podoba, odesłać. Problem w tym, że nie każdy potrafi sprawdzić i ocenić czy jakość jest w normie, i ta niepewność powoduje zachowania paranoidalne.
Mi się trafił bubel tylko raz, i to nie z powodu wad optyki, tylko AF. Też mam szczęście, bo nigdy nie spotkałem osobiście obiektywu Canona z wadami ostrości.
Buble zdarzaja się rzadko wśród nowych obiektywów Canona. To nie jest wynikiem końcowej kontroli, dostrajania i odrzucania braków, tylko projektowania od poczatku pod prosty montaż i ciagłej kontroli w trakcie. Zeiss czy Leica np. być może nie przejmuja się prostota i automatyzacja montażu, i robia kosztowna końcowa kontrolę i manualne dostrajanie, co nie zawsze daje mniejszy rozrzut ale może dawać optymalne konstrukcje, a na pewno wyższe ceny.
Głównym powodem wad i awarii w używanych szkłach Canona jest zużycie ruchomych części, które sa w większości plastykowe i rozjustowywanie/rozluźnianie połaczeń mechanicznych, co zależy od intensywności użytkowania i konstrukcji danego obiektywu.