Nie tak dawno oglądałem na allegro piece centralnego ogrzewania. Na pasku filtrów jest taki, na którym zaznacza się czy przedmiot jest sprawny czy uszkodzony. Nie ma tego w całym dziale z fotografią. A szkoda.
Wersja do druku
Mam nadzieje, ze jak wprowadza mozliwosc zaznaczenia "uszkodzony" to nie bedzie mix'ow typu "NOWY USZKODOZNY" :shock:
sprzedający spryciarz... zero zdjęć sprzedawanego przedmiotu...
Wątek ewoluuje w kierunku uruchomienia procedur sądowych itp. alternatywnie dokonania linczu sprzedającego.
Moze warto przypomnieć w czym jest rzecz:
Wydaje mi się, że ten obiektyw, sprawny, z gwarancją i tymi mankamentami nadaje się do sprzedania za ok. 1800-1900 zł. Tak bez nerwów. Potraktował bym to jako zwykła strata.
Oczywiście jeżeli bariera psychologiczna nie pozwala na zwyczajne jego użytkowanie.
Jesli jeszcze sie nie dogadales to sa dwie drogi:
-pogodzic sie z zaistnialym faktem
-oddac sprawe do prawnika- nie zwlekajac wiecej. Moim zdaniem szansa , ze wygrasz jest b duza , ale bedzie to wymagac z twojes strony pewnych nakladow i trudu.
Jak wynika z oferty na allegro , jesli naprawa bylyby konieczna , sprzedajacy udzielil na nia gwarancji.
Jesli nie wykluczyl gwarancji , to tym samym automatycznie ona obowiazuje i sprzedajacy gwarantuje naprawe.
Gdyby okazalo sie , ze servis nie usunie usterki w ramach gwarancji , musi jej udzielic sprzedajacy, czyli jesli jest cos uszkodzone , musi naprawic na wlasny koszt.
przy tym cwanym tekscie popelnil blad - nie wykluczyl gwarancji - odpowiada za usterki w przyszlosci , a za wady ukryte i tak z tytulu rekojmi, nawet nie w oparciu o prawo konsumenckie ale w ogole przpisy K.C..
moim zdaniem szansa na wygranie sprawy jest bardzo duza , pytanie tyko na co sie zdecydujesz.?
Zreszta bolek 02 czyta te maile.
Odpowiadajac na jeden z moich postow pisal nawet cos o " etyce " przy okazji obrobki zdjecia , he, he , he , widac zgrywa sie na uczciwego.
jakby naprawa samochodu byla czyms nieetycznym , bo samochod psuje sie naturalnie , he, he , he ...