Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Ogólnie do tej pory bałem się, że mi oddadzą, bo nie będe wiedział, co zrobić: odsyłać, czy nie. Jednak teraz, kiedy pomimo wczorajszego maila, dotąd nie mam zwrotu kasy, zaczynam się zastanawiac o co kaman.
Ale na ceneo 4,5 gwiazdki, kilkanaście tysięcy opinii. W firmie krzak nie połasiłbym się nawet na taką okazję.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Skoro jeszcze nie odesłali to może tez myślą jak rozwiązać sprawę.
To może bombarduj ich mailami ze czekasz na zakupiony sprzęt i jak nie wywiążą sie z transakcji to zrobisz im koło pióra. Do każdego maila załączając potwierdzenia zapłaty-przelewu.
Może w końcu dla świętego spokoju ulegną .
A jak ktoś dał ciała z ich strony to niech poniesie za to konsekwencje ( dołoży z własnej kieszeni różnice )
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Nie ma na co czekać.
Już parę osób pisało:
1.Wizyta lub telefon do UOKiK-porada za darmo.Możesz nawet zadzwonić do kilku rzeczników.Chyba każde miasto wojewódzkie ma takowego.
2.Lektura za darmo
https://www.google.pl/search?q=zawar..._KF6fZ4AT4t4BI
i pismo o wydanie towaru na podstawie zawartej umowy.Sam takie sklecisz.
3.Porada prawnika.
4.O wpłacona kasę się nie martw.Odzyskasz.Może już puścili przelew.Bierz i kupuj gdzie indziej.Zapomnij o pkt 1-3.
Dla mnie , laika , jeżeli towar jest pokazany na stronie sklepu wraz z ceną i komentarzem,że jest dostępny.Dodaję go do koszyka,wybieram sposób zapłaty przelewem i dostaję mejla zwrotnego ze sklepu , że otrzymali moją "chęć zawarcia umowy" i podają nr konta, to ta umowa jest już zawarta .
Dlatego bardzo proszę o podanie o jaki sklep chodzi, bo tez chcę parę rzeczy od nich kupić 30 % taniej :mrgreen:
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Nie jestem prawnikiem ale nie udowodni przypadkiem w ten sposób że łamie prawo - faktem jest że sędziemu bardzo ułatwią zadanie :mrgreen:.
No właśnie, pokaż mi przepis, art. w którym jest napisane, że sprzedawca łamie prawo. Wszelkie informacje na takie tematy dotyczą tylko prawa odstąpienia konsumenta od umowy (z wyjatkami ). Uwazasz ze przy zawieranych umowach , jedna ze stron nie ma prawa nigdy odstapic od umowy? (Pomijam tlumaczenia o sprawch technicznych, kurs euro poszedl w gore, dystrybutor podniosl ceny itp)
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
7four
No właśnie, pokaż mi przepis, art. w którym jest napisane, że sprzedawca łamie prawo. Wszelkie informacje na takie tematy dotyczą tylko prawa odstąpienia konsumenta od umowy (z wyjatkami ). Uwazasz ze przy zawieranych umowach , jedna ze stron nie ma prawa nigdy odstapic od umowy? (Pomijam tlumaczenia o sprawch technicznych, kurs euro poszedl w gore, dystrybutor podniosl ceny itp)
Odnośnie regulaminów:
http://www.eporady24.pl/regulamin_sprzedazy_przez_internet,artykuly,17,110 ,900.html
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
7four
No właśnie, pokaż mi przepis, art. w którym jest napisane, że sprzedawca łamie prawo.
Może przeczytaj pierwsze trzy słowa mojego postu - to powinno Ci rozjaśnić kwestię co mogę znaleść na ten temat :D.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Czytam i oczom nie wierzę.....
Aby wyrwać taniej, po trupach. Szantażem, sądem, obojętnie, aby w portfelu zostało.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Wygląda na to ze sklep zachował się nie w porządku, takie sytuacje zresztą nie są wcale rzadkością, ale to że ktoś postępuje w ten sposób nie oznacza że my też musimy działać w podobnym duchu. Proponuję olać taki sklep i zwyczajnie u nich więcej nie kupować.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
MariuszM
Czytam i oczom nie wierzę.....
Aby wyrwać taniej, po trupach. Szantażem, sądem, obojętnie, aby w portfelu zostało.
Też mnie to kłuje w oczy. Może pracownicy sklepu nie zachowali się jak należy, ale to chyba nie znaczy, że my musimy robić to samo.
Głosujmy portfelem, skoro nie chcą naszej kasy, to zostawmy ją w innym sklepie.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Może przeczytaj pierwsze trzy słowa mojego postu - to powinno Ci rozjaśnić kwestię co mogę znaleść na ten temat :D.
Odnosze sie do calego zdania, a nie do pierwszych slow,
" Nie jestem prawnikiem "- ok, jak szukales to widzisz ze malo przykladow na ten temat jezeli chodzi o postepowanie sklepu.
" Ale nie udowodni w ten sposob przypadkiem ze lamie prawo " (?) kto, komu co udowodni ?
" - faktem jest ze sedziemu bardzo ulatwia zadanie. " Ulatwia w czym ?
Skroty myslowe nie zawsze sa dobrym przekazem ;)
Rozumiem kupujacego, nie znam stanowiska sklepu w tej sprawie, nie znam regulaminu ( jak ktos pisal ze regulamin jest bezprawny !?)
gdzie na kazdym kroku kaza nam akceptowac regulaminy, wg. mnie wystarczy zapis ze jezeli z przyczyn technicznych itd... To co da kupujacemu zalozenie sprawy w sadzie, a sklep postapil zgodnie z regulaminem. Gdzie jest napisane w prawie ze umowy nie mozna zerwac ? kupujacy moze, a sprzedajacy nie ? Ciekawe. Moze osoby ktore tak zachecaja do pojscia z tym do sadu, moze maja jakas wiedze na ten temat, podepra sie konkretnym przykladem, a nie wynikiem wyszukania z googli frazy kilku slow z ktorej nic nie wynika.
Kupujacy prosil o porady prawne, ale to nie chyba na tym forum, ciekawy przypadek, warto bylo by poznac zakonczenie.
--- Kolejny post ---
Nie zapominajmy tez ze zalozenie sprawy kosztuje, prawnik kosztuje, czas kosztuje, nie wiem czy wyjdzie taniej, bo gdybac o wyniku sprawy sobie mozemy, ale tylko tutaj na forum ;) a kto komu pokryje koszty postepowania, to juz sedzia zasadzi ;)
--- Kolejny post ---
W supermarketach czesto jest przyklad kiedy cena na polce znaczaco rozni sie od tej przy kasie, hmm, juz widze te kolejki zakladajcych sprawe w sadach. Wydaje mi sie ze predzej zrobia awanture niewinnej kasjerce i sobie pojda. A roznicy w cenie nie zauwaza osoby ktore robia jednorazowo zakupy wysokosci jej miesiecznej pensji.
Odp: Zmiana statusu zamówienia przez sklep internetowy
Cytat:
Zamieszczone przez
7four
Odnosze sie do calego zdania, a nie do pierwszych slow,
" Nie jestem prawnikiem "- ok, jak szukales to widzisz ze malo przykladow na ten temat jezeli chodzi o postepowanie sklepu.
" Ale nie udowodni w ten sposob przypadkiem ze lamie prawo " (?) kto, komu co udowodni ?
" - faktem jest ze sedziemu bardzo ulatwia zadanie. " Ulatwia w czym ?
Skroty myslowe nie zawsze sa dobrym przekazem ;)
Rozumiem kupujacego, nie znam stanowiska sklepu w tej sprawie, nie znam regulaminu ( jak ktos pisal ze regulamin jest bezprawny !?)
gdzie na kazdym kroku kaza nam akceptowac regulaminy, wg. mnie wystarczy zapis ze jezeli z przyczyn technicznych itd... To co da kupujacemu zalozenie sprawy w sadzie, a sklep postapil zgodnie z regulaminem. Gdzie jest napisane w prawie ze umowy nie mozna zerwac ? kupujacy moze, a sprzedajacy nie ? Ciekawe. Moze osoby ktore tak zachecaja do pojscia z tym do sadu, moze maja jakas wiedze na ten temat, podepra sie konkretnym przykladem, a nie wynikiem wyszukania z googli frazy kilku slow z ktorej nic nie wynika.
Kupujacy prosil o porady prawne, ale to nie chyba na tym forum, ciekawy przypadek, warto bylo by poznac zakonczenie.
--- Kolejny post ---
Nie zapominajmy tez ze zalozenie sprawy kosztuje, prawnik kosztuje, czas kosztuje, nie wiem czy wyjdzie taniej, bo gdybac o wyniku sprawy sobie mozemy, ale tylko tutaj na forum ;) a kto komu pokryje koszty postepowania, to juz sedzia zasadzi ;)
Koszty postępowania sądowego w 99% pokrywa strona przegrana.
Owszem umowę może zerwać każda ze stron, ale musi ona pokryć ewentualne straty strony przeciwnej. Co łatwo udowodnić np. przy płatności kartą kredytową Visa lub innej tego typu.