Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Filtr polaryzacyjny jest także jedynym filtrem optycznym zdolnym do zmniejszenia kontrastu obrazu, co ma duże możliwości zastosowania przy fotografowaniu scen oświetlonych ostrym światłem.
przeczytalbys choc raz jakis lepszy podrecznik i zacytowal , zanim zaczniesz zmyslac.
polar nie jest jedynym filtrem pozwlajacym na obnizenie kontrastu.
w zaleznosci od kierunku filtracji moze podniesc lub obnizyc kontrast.
najczesciej zachodzi w trakcie ujecia jednoczesnie jedno i drugie.
innym filtrem , ktory obniza kontrast jest np filtr szary polowkowy.
w zaleznosci od kierunku stosowania mozna nim takze kontrast podniesc.
filtry barwne polowkowe tez obnizaja kontrast.
sa filtry-nasadki rozmiekczajace obraz , stosowane np w portrecie , one tez obnizaja kontrast.
przyklad stosowania filtru CPL : odciecie swiatla spolaryzowanego od nieba pozwala na jego ciemniejsze odwzorowanie.
jako, ze na chmurach kierunek polaryzacji jest inny , a najczesciej swiatlo dosyc mocno rozproszone , niebo ulega sciemnieniu. chmury nie - zwieksza to kontrast odwzorowania pomiedzy chmurami a niebem.
inny przyklad i ten jest ciekawy - odciecie odbicia np na przedniej szybie samochodu - udaje sie stosunkowo niezle.
jednoczesnie na szybach bocznych prostopadlych do szyby przedniej kierunek polaryzacji swiatla odbitego jest inny.
sciemnia sie tam te czesc szyby , na ktorej odbicie jest najmniejsze czyli zaciemnia ciemne fragmenty szyby , rozjasnia jasne , tym samym zwieksza widzialnosc swiatla jasnego odbitego - odbicie sie uwidacznie.
na przedniej szybie bedzie mniejsze , na bocznej bardziej widoczne ( stosunkowo jasniejsze )- czesty przypadek.
filtr PLC nie jest jedynym pozwalajacym na obnizenie kontrastu - jesli juz koniecznie chcesz dolozyc swoje 3 grosze do tematu.
Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
thomaslel - jeden duży filtr najwyższej jakości i redukcje na obiektywach o mniejszej średnicy to rozwiązanie bardzo dobre ekonomicznie ale w praktyce nie do końca się sprawdza, szczególnie w fotografii krajobrazowo-turystyczno-wycieczkowej. Przerobiłem to w zeszłym roku na pieszo-rowerowej wyprawie po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Miałem 10-18STM, 18-55STM i 55-250ISII i Marumi Super DHG 67mm. Wygląda to tak: masz założony jeden obiektyw z filtem , na to holder Cokin z szarą polówką i osłoną przeciwsłoneczną. Patrzysz przez wizjer i widzisz, że trzeba zmienić obiektyw. ściągasz Cokina, odkręcasz CPL, wrzucasz do torby, ściągasz obiektyw, wrzucasz do torby, wyciągasz drugi, zakładasz na korpus, nakręcasz filtr, na filtr nakręcasz pierścień Cokin, nakładasz holder z połówką i osłona przeciwsłoneczną. I w końcu robisz fotkę. 10 sekund później chcesz zrobić kolejne ujęcie ale znów potrzeba innej ogniskowej, więc wszystkie te czynności powtarzasz. I tak setki razy dziennie. Szansa, ze coś upuścisz, na ziemię, skały, do wody, w przepaść itp. jest olbrzymia. O stracie czasu i rosnącej irytacji nie wspominam.
Po tych doświadczeniach (a był to mój pierwszy wyjazd z lustrzanką i kilkoma obiektywami) uważam, że każdy obiektyw powinien być wyposażony we własny filtr. Dlatego dokupiłem Marumi Exus 58mm i chyba kupię jeszcze jeden taki - mam 2 obiektywy o średnicy 58mm.
Przy okazji mogę stwierdzić, ze seria Exus jest lepsza niż pozostałe Marumi. Mechanicznie sprawia solidniejsze wrażenie i zdecydowanie mniej się brudzi.
Gdzieś w wątku pojawił się też motyw szarej połówki Marumi nakręcanej na obiektyw. Też mam i nie polecam. Generuje dodatkowe bliki przy fotkach ze Słońcem a do tego daje makabryczny niebieski zafarb. Zdecydowanie lepiej pracuje filtr Hitech do uchwytu Cokin. No i do tego można regulować położenie szarej granicy. A w nakręcanym filtrze zawsze mamy w połowie kadru.
Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
Dzięki Suchy za kolejną opinię na temat. Zdecydowałem się, że wezmę Super DHG bądź Exusa. Ciekawe jaka jest różnica w praktyce pomiędzy oboma. Przydałaby się tutaj jeszcze opinia kogoś kto oba filtry używał najlepiej na UWA :) B+W zostawię sobie do 15-85, bo do takiego obiektywu filtr polaryzacyjny to z pewnością znacznie bardziej uniwersalne i wygodne akcesorium niż do UWA.
Całe szczęście, że w przypadku filtrów prostokątnych nie trzeba inwestować w różne filtry do każdej średnicy, bo wystarczą odpowiednie pierścienie do holderów.
Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Dzięki Suchy za kolejną opinię na temat. Zdecydowałem się, że wezmę Super DHG bądź Exusa. Ciekawe jaka jest różnica w praktyce pomiędzy oboma. Przydałaby się tutaj jeszcze opinia kogoś kto oba filtry używał najlepiej na UWA :) B+W zostawię sobie do 15-85, bo do takiego obiektywu filtr polaryzacyjny to z pewnością znacznie bardziej uniwersalne i wygodne akcesorium niż do UWA.
Całe szczęście, że w przypadku filtrów prostokątnych nie trzeba inwestować w różne filtry do każdej średnicy, bo wystarczą odpowiednie pierścienie do holderów.
ale ktore "oba"?
Uzywam badz uzywalem Marumi DHG badz Super DHG na 24-105, 17-40 i 16-35/4. bez problemu z winietowaniem, z wyjatkiem 24-105, ktory przy 24mm pokazuje troche zaczernionych rogow. Ale to jest niewiele
Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
Oba, czyli Marumi Super DHG i Marumi Exus. Ten drugi ma jest o pół milimetra "chudszy". Różnica w stosunku do 7mm niewielka, ale przepuszcza też o 30 procent więcej światła i ponoć jest wygodniejszy.
Jak rozumiem pisząc 24mm masz na myśli ogniskową na FF? Jeśli dobrze kalkuluję jest to ekwiwalent 15 bądź 16mm na cropie (którego ja posiadam - 40D). Jeśli tak to spokojnie. Zresztą na stronach jest napisane, że jest to filtr typu slim, więc powinno być ok. Tak samo z Exusem. Co do zaczernienia rogów to może nie była wina polara tylko nieodpowiedniego ustawienia go? Dużo zdążyłem przeczytać na ten temat. Tak czy owak polaryzatora będę używać na 10-22, więc nawet jeśli efekt będzie dobry dopiero od 16 milimetrów to wciąż jest to siedem różnych ogniskowych do spokojnego focenia z tym akcesorium. Gorzej jakbym miał 11-16, bo wtedy miałbym co najwyżej jedną ogniskową do tego bądź musiałbym focić na mniejszych z dużym winietowaniem.
PS. Chyba za bardzo się tutaj rozczulam :) Biorę tego Super DHG na dniach, bo ludziska zachwalają. I tak na UWA użytek będzie z niego dość skromny, a do 15-85 (którego planuję na przyszły rok) dokupię sobie już droższy i bardziej odporny polar.
Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Jak rozumiem pisząc 24mm masz na myśli ogniskową na FF?
oczywiscie. nie widze sensu rozmowy o rogach obiektywow pelnoklatkowych na matrycach cropowych, bo tych rogow tam zwyczajnie nie ma ;) stad tez wiele uzytkownikow np. 7D jest przekonanych, ze 24-105 to super szklo w szerokim kacie ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Jeśli dobrze kalkuluję jest to ekwiwalent 15 bądź 16mm na cropie (którego ja posiadam - 40D). Jeśli tak to spokojnie.
mialem swego czasi do cropa (600D) podpiety EF-S 15-85 i polar bodajze Hoya "Digital" (o z tych: http://www.kenkotokinausa.com/pictur...00013-0002.jpg ). nie winietowal.
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Zresztą na stronach jest napisane, że jest to filtr typu slim, więc powinno być ok. Tak samo z Exusem.
jesli chodzi o to, to bardziej ufam wynikom organoleptycznym niz napisom na pudelkach. jak wyzej wspomnialem - ten sam filtr dziala bez zarzutu na duzo szerszym obiektywie 17-40, a na pozornie mniej czulym na grubosc oprawki 24-105 - juz nie. czy tam pisze slim czy nie, to moze wcale nie rozwiazywac problemu
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Co do zaczernienia rogów to może nie była wina polara tylko nieodpowiedniego ustawienia go? Dużo zdążyłem przeczytać na ten temat.
a przemyslales to co napisales? :) :) :)
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Tak czy owak polaryzatora będę używać na 10-22, więc nawet jeśli efekt będzie dobry dopiero od 16 milimetrów to wciąż jest to siedem różnych ogniskowych do spokojnego focenia z tym akcesorium. Gorzej jakbym miał 11-16, bo wtedy miałbym co najwyżej jedną ogniskową do tego bądź musiałbym focić na mniejszych z dużym winietowaniem.
a tego juz zupelnie nie kumam...
Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
przeczytalbys choc raz jakis lepszy podrecznik i zacytowal , zanim zaczniesz zmyslac.
polar nie jest jedynym filtrem pozwlajacym na obnizenie kontrastu.
w zaleznosci od kierunku filtracji moze podniesc lub obnizyc kontrast.
najczesciej zachodzi w trakcie ujecia jednoczesnie jedno i drugie.
innym filtrem , ktory obniza kontrast jest np filtr szary polowkowy.
w zaleznosci od kierunku stosowania mozna nim takze kontrast podniesc.
filtry barwne polowkowe tez obnizaja kontrast.
sa filtry-nasadki rozmiekczajace obraz , stosowane np w portrecie , one tez obnizaja kontrast.
przyklad stosowania filtru CPL : odciecie swiatla spolaryzowanego od nieba pozwala na jego ciemniejsze odwzorowanie.
jako, ze na chmurach kierunek polaryzacji jest inny , a najczesciej swiatlo dosyc mocno rozproszone , niebo ulega sciemnieniu. chmury nie - zwieksza to kontrast odwzorowania pomiedzy chmurami a niebem.
inny przyklad i ten jest ciekawy - odciecie odbicia np na przedniej szybie samochodu - udaje sie stosunkowo niezle.
jednoczesnie na szybach bocznych prostopadlych do szyby przedniej kierunek polaryzacji swiatla odbitego jest inny.
sciemnia sie tam te czesc szyby , na ktorej odbicie jest najmniejsze czyli zaciemnia ciemne fragmenty szyby , rozjasnia jasne , tym samym zwieksza widzialnosc swiatla jasnego odbitego - odbicie sie uwidacznie.
na przedniej szybie bedzie mniejsze , na bocznej bardziej widoczne ( stosunkowo jasniejsze )- czesty przypadek.
filtr PLC nie jest jedynym pozwalajacym na obnizenie kontrastu - jesli juz koniecznie chcesz dolozyc swoje 3 grosze do tematu.
@Bechamot
Idź- sam wiesz dokąd- ze swoim zarozumialstwem, pyszałkowatością i chamstwem!!! I nie wracaj!!! Na uj komu te twoje mętne wywody nie na temat?!
Spróbuj filtrem połówkowym zlikwidować odblaski na szybie, na liściach albo na twarzy selektywnie, w dowolnym miejscu kadru! Albo usuń je filtrem zmiękczającym! Filtry połówkowe wpływają na ekspozycję części zdjęcia, a nie obniżają kontrast, bo kontrast na zdjęciu to nie tylko między górą a dołem czy lewą a prawą. Filtr polaryzacyjny może kontrast podnieść (np. przy usuwaniu perspektywy powietrznej), ale jest jedynym filtrem zdolnym obniżyć kontrasty lokalne na zdjęciu po całości jego powierzchni bez znaczącej degradacji ostrości i rozdzielczości. Wplecenie w ten wątek filtrów zmiękczających to już jest walnięcie jak łysy grzywką o kant kuli!
Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
oczywiscie. nie widze sensu rozmowy o rogach obiektywow pelnoklatkowych na matrycach cropowych, bo tych rogow tam zwyczajnie nie ma ;) stad tez wiele uzytkownikow np. 7D jest przekonanych, ze 24-105 to super szklo w szerokim kacie ;)
Chciałem się upewnić :) Oczywiście zgadzam się z tym co piszesz, choć nigdy nie korzystałem z FF, więc nie piszę z doświadczenia.
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
Co do Hoyi to krążą różne opinie, a Marumi jest raczej chwalone, więc myślę, że bezpieczniej pójść w te drugie filtry. Zresztą tak naprawdę b. dużo zależy od jakości danego filtra, a nie marki.
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
jesli chodzi o to, to bardziej ufam wynikom organoleptycznym niz napisom na pudelkach. jak wyzej wspomnialem - ten sam filtr dziala bez zarzutu na duzo szerszym obiektywie 17-40, a na pozornie mniej czulym na grubosc oprawki 24-105 - juz nie. czy tam pisze slim czy nie, to moze wcale nie rozwiazywac problemu
Cóż. Tutaj faktycznie trzeba po prostu samemu spróbować, bo inaczej to się można nigdy nie przekonać i tylko rozmawiać na ten temat. Dlatego muszę zainwestować w odpowiedni filtr :)
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
a przemyslales to co napisales? :) :) :)
Nie za bardzo rozumiem. Z tego co czytałem na temat filtrów polaryzacyjnych efekt polaryzacji i np. intensywność kolorystyki nieba zależy od ustawienia względem słońca, ale też jak mocno filtr jest przekręcony, a więc jak mocno (bądź lekko) oddziałuje. Podkreślam, że doświadczenia w praktyce nie mam tutaj żadnego :D Jednak z tego co czytałem, oglądałem i słuchałem jest to możliwe by rogi na zdjęciu były zaczernione i nie było to związane z jakością filtra i tego czy jest Slimem czy nie, ale np. właśnie tym jak mocno był on przekręcony i pod jakim stopniem względem słońca fotograf uchwycił dany widok.
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
a tego juz zupelnie nie kumam...
Właściwie to odniosłem się do Twojego przykładu z wpływem jaki filtr wywołał przy używaniu go na 24-105. Założyłem z góry, że tak samo może oddziaływać na 10-22, ale to tylko czysta hipoteza :) Choć z drugiej strony ludzie i tak odradzają z korzystania z polara na ogniskowych do 15mm, więc dopiero od tej ogniskowej jest sens by go stosować.
Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
@Bechamot
Idź- sam wiesz dokąd- ze swoim zarozumialstwem, pyszałkowatością i chamstwem!!! I nie wracaj!!! Na uj komu te twoje mętne wywody nie na temat?!
Spróbuj filtrem połówkowym zlikwidować odblaski na szybie, na liściach albo na twarzy selektywnie, w dowolnym miejscu kadru! Albo usuń je filtrem zmiękczającym! Filtry połówkowe wpływają na ekspozycję części zdjęcia, a nie obniżają kontrast, bo kontrast na zdjęciu to nie tylko między górą a dołem czy lewą a prawą. Filtr polaryzacyjny może kontrast podnieść (np. przy usuwaniu perspektywy powietrznej), ale jest jedynym filtrem zdolnym obniżyć kontrasty lokalne na zdjęciu po całości jego powierzchni bez znaczącej degradacji ostrości i rozdzielczości. Wplecenie w ten wątek filtrów zmiękczających to już jest walnięcie jak łysy grzywką o kant kuli!
Cytat:
Zamieszczone przez atsf
Filtr polaryzacyjny jest także jedynym filtrem optycznym zdolnym do zmniejszenia kontrastu obrazu, co ma duże możliwości zastosowania przy fotografowaniu scen oświetlonych ostrym światłem.
nie jest jedynym filtrem zdolnym do zmniejszenia kontrastu obrazu.
Odp: Filtr polaryzacyjny - Hoya czy Marumi?
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Co do Hoyi to krążą różne opinie, a Marumi jest raczej chwalone, więc myślę, że bezpieczniej pójść w te drugie filtry. Zresztą tak naprawdę b. dużo zależy od jakości danego filtra, a nie marki.
dla mnie kluczowe sa powloki, bo one okreslaja zachowanie kontrastu (i odpornosc na odbicia swiatla) a przy tym latwosc czyszczenia filtra. z tego powodu unikam Marumi DHG (w podobnej cenie wole WPC) czy Hoyi HMC. poza tym to juz kwestia preferencji albo co sie uda taniej kupic ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Cóż. Tutaj faktycznie trzeba po prostu samemu spróbować, bo inaczej to się można nigdy nie przekonać i tylko rozmawiać na ten temat. Dlatego muszę zainwestować w odpowiedni filtr :)
jak pisalem - na 15-85 nie ma problemu z polarem. doswiadczenia z 10-22 nie mam, nie potrafie powiedziec. moge zerknac w weekend, bo jade z kumplem na 4-dniowe focenie, a on takowyz 10-22 posiada. a polarow 77mm mamy do spolki ze 4 rozne ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Nie za bardzo rozumiem. Z tego co czytałem na temat filtrów polaryzacyjnych efekt polaryzacji i np. intensywność kolorystyki nieba zależy od ustawienia względem słońca, ale też jak mocno filtr jest przekręcony, a więc jak mocno (bądź lekko) oddziałuje.
zgadza sie. ale winietowanie to kwestia konstrukcji optycznej obiektywu lub jak w przypadku zaczernienia rogow - wchodzenia oprawki filtra (badz jej cienia) w pole obrazowania. ten efekt widac na 24-105 ale juz nie na 17-40, mimo ze teoretycznie kat widzenia tego pierwszego jest wezszy wiec szklo powinno byc mniej podatne na takie problemy...
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Właściwie to odniosłem się do Twojego przykładu z wpływem jaki filtr wywołał przy używaniu go na 24-105. Założyłem z góry, że tak samo może oddziaływać na 10-22, ale to tylko czysta hipoteza :)
jak nie zapomne to sprawdze. to zalezy, jak pisalem - od konstrukcji szkla. samych ogniskowych nie mozna tak po prostu porownywac.
Cytat:
Zamieszczone przez
thomaslel
Choć z drugiej strony ludzie i tak odradzają z korzystania z polara na ogniskowych do 15mm, więc dopiero od tej ogniskowej jest sens by go stosować.
sens jest na kazdej ogniskowej. tylko trzeba miec swiadomosc, ze na bardzo szerokich katach efekt polaryzacji moze byc nierowny i w niektorych sytuacjach lepiej z tego zrezygnowac badz korygowac dodatkowo (filtrami polowkowymi przed lub po ekspozycji):