Bowiem przecież po to się kupuje 24LII, żeby było lepiej niż na jakimś tam - nawet najlepszym - zoomie ;). W sumie jedynym szkłem, które chodzi mi po głowie jest właśnie 24LII. To jest szkło "must have" do ślubów i do reporterki.
Wersja do druku
24-70L to podstawowy obiektyw w systemie. Nie zastapi go ani 24-105 (zdecydowanie za ciemne) ani kilka stalek (owszem, pokrywaja kilka wspolnych ogniskowych, ale nie zawsze jest czas i miejsce na zonglerke). Dziwi mnie tez argument typu 2 stalki i 2 body - w czym to ma byc niby bardziej poreczne, lzejsze i latwiejsze w pracy niz jedno body z bardzo dobrym zoomem, ktory na dodatek ma najlepszy AF dostepny w systemie?
szczególnie wersja II naprawdę niezastąpione szkiełko ;)
Wszystko zalezy co focisz Kolego.
Co mi z uzytecznosci i uniwersalnosci zooma, jak robie w miejscach z bardzo mala iloscia swiatla???? :roll:
A po drugie - wole nie miec raz szerokiego kadru, raz portretu na rzecz np. jednego klasycznego ujecia z miejsca, ale gdzie uzylem f/1.4 a nie f/2.8 8-)
Ja tak często robię/robiłem mając taki zestaw Canon 50D - C17-55 2.8 usm - Sigma 85 1.4 (wcześniej Canon 85 1.8) oblatywałem cały reportaż ślubny - od znajomego pożyczałem drugiego 50D na jednym 50D miałem 17-55 którym praktycznie oblatywałem wszystko, 2.8 można śmiało używać na każdej ogniskowej, do tego jest szybki i precyzyjny AF i stabilizacja która nawet przydaje się w kościele ( jak młodzi siedzą ) i chcę się wyciągnąć lepsze czasy.
na drugim 50D miałem 85 1.4 robiłem detale i portrety .
Zestaw świetny na cropie, zaznaczam że nie tylko bo na spacery, krajobrazy, portrety, i wiele wiele innych dało się tym załatwić :)
Piszac podstawowy, nie mialem na mysli jedyny. Porownaj jednak ilosc zastosowan dla zooma, a dla stalek f/1.4 - mowie o sytuacjach, w ktorych rzeczywiscie nic oprocz stalki nie pozwala zrobic dobrego zdjecia. I chodzilo mi glownie o osoby, ktore rozwazaja stalki vs. zoom dla kilkuprocentowej poprawy jakosci zdjec, ktora w praktyce rzadko jest az tak bardzo istotna, zwlaszcza gdy niesie za soba utrate wielu ujec z powodu koniecznosci zonglowanie szklami.
Dodam, ze stalki sa swietnym rozwiazaniem dla zastosowan specjalistycznych, ale do ogolnie pojetej uniwersalnosci im daleko.
miałem 24-105, sprzedałem go zeby kupić 35L. Mam tez 50 1.4 oraz 85 1.8 i 135L. Jedyne zoomy to 17-40 i 70-200 ale zoomy mam na body tylko gdy robie krajobrazy.
95% czasu uzywam 50mm - jest to genialene szklo i genialna ogniskowa. 35L jest jeszcze lepsze, ale z racji tego ze jest to szeroki kąt, rzadko go zakładam.
Ja osobiście preferuję stałki. Niestety nie jest to rozwiązanie iście uniwersalne ale dające więcej radości w używaniu jak zoomy.
24-70mk2 jest jak stałka. Ciężko mi czasem rozróżnić zdjęcia z niego i 135/2.