Witam
Probowalem uruchomic opisywany w tym watku uklad do izolacji wysokiego napiecia. Niestety nie dziala. W ktoryms z postow byl juz podobny problem ale nie bylo na niego odpowiedzi.
Uklad podlaczony wg podanego schematu...
Po podaniu zasilania (pastylka 1,5V) na wejscie MOCa lampa nie odpala. Przykladajac omomierz do nozek wyjsciowych ukladu widac ze po podaniu zasilania na wejsciu spada opor na wyjsciu - ale nie ma zwarcia ktore by wyzwolilo lampe. Miernik wskazuje ok 800 omow. Przy zasilaniu z 2 bateryjek pastylek - a wiec napiecie wejsciowe 3V wartosc zmierzona omomierzem na wyjsciu spada z 800 do 400... Jednak i tak to za malo do odpalenia lampy. W wiekszosci opisywanych przypadkow byly opisywane lampy z napieciem na stopce 300V- czy problemem z odpalaniem mojej jest to ze ma ona "tylko" 60V? Czy komus udalo sie to rozwiazac?
Pozdrawiam