dziwne, ja twarzy nie widzę...ale może mam kiepski monitor... a tak na poważnie... to zdjęcie występuje samodzielnie, w przeciwieństwie do wcześniejszego... więc jeśli zobaczysz tylko to zdjęcie to poza brzuchem i rzepakiem nie zobaczysz nic więcej
Wersja do druku
Jaka dyskusja rozgorzała pod moimi zdjęciami - to miłe :-)
Nie mam ambicji, żeby moje zdjęcia podobały się każdemu, za to cieszę się że poświęciliście swój czas żeby napisać parę słów w moim wątku :-)
Co do brzuszka - jest to jedno z wielu zdjęć zrobionych podczas sesji "brzuszkowej". Chciałam zwrócić uwagę na nowe życie, które się rozwija i które niedługo będzie samodzielnym bytem.
W żadnym przypadku nie chciałam umniejszać roli szczęśliwej mamy! Ale ona jest uwieczniona na wielu innych zdjęciach.
Sylwio - twoje zdjecia są świetne!
Jeżeli można wiedzieć, gdzie znajdujesz takie wnętrza z takimi pięknymi meblami (zdjęcie 13/3)?
Kadr wyszedł bardzo dobrze, a malucha w nim to mam ochotę pogłaskać przez monitor :D
Niezła perełka z tej kanapy... kiedyś ludzie potrafili tworzyć piękne meble:)
Kadr wyszedł bardzo dobrze, a malucha w nim to mam ochotę pogłaskać przez monitor
Niezła perełka z tej kanapy... kiedyś ludzie potrafili tworzyć piękne meble
kadr nie wyszedł bardzo dobrze...napisałem wcześniej dlaczego, ale jeśli komuś taki odpowiada... trudno... nie chcę się odwoływać do zasad bo sam ich nie przestrzegam, ale to cięcie jest po prostu nieładne bez względu na zasady... a sofa rzeczywiście piękna
missgruszko...teraz ludzie też potrafią tworzyć piękne meble, ale podobnie jak kiedyś nie każdego było stać na taką sofę tak i teraz nie każdego stać na to żeby sobie coś pięknego kupić
była wciśnięta między szklaną gablotę a piec kaflowy - dlatego taki ciasny ten kadr...
i była przykręcona do podłogi?...nie dało się przesunąć w inne miejsce...czy cuś?
Co do brzuszka - jest to jedno z wielu zdjęć zrobionych podczas sesji "brzuszkowej". Chciałam zwrócić uwagę na nowe życie, które się rozwija i które niedługo będzie samodzielnym bytem.
Sylwio...ja wyrażam swoją tylko opinię dotyczącą tego jednego zdjęcia, które z jakichś względów wybrałaś żeby je pokazać...zero emocji związanych ciążą, nowym życiem... być może dla "właścicielki" brzuszka, może dla Ciebie to zdjęcie ma jakieś znaczenie...ja widzę tylko okrągły brzuszek opięty fioletową sukienką i żółte pole rzepaku... kolorystycznie super ...i nic poza tym.
W sieci są setki zdjęć kobiet oczekujących narodzin dziecka i wiele spośród nich nawet na osobach emocjonalnie z tym nie związanych (np na mnie) wywiera wrażenie, widać oczekiwanie, radość...jakieś emocje... w wypadku tego akurat zdjęcia, bulba, nie widać nic poza tym o czym pisałem. Zdjęcie wcześniejsze ma wszystko to czego temu zdjęciu brakuje.
Adso, a mi się właśnie kadr podoba, trudno:)
Oczywiście ze teraz są też piękne meble (i że są drogie), ale ich jakość nie jest moim zdaniem aż tak dobra jak kiedyś (oczywiście są wyjątki, bardzo drogie wyjątki). Poza tym procent tych naprawdę pięknych współczesnych mebli jest moim zdaniem zdecydowanie za mały. Nie wspominając już o ich zróżnicowaniu, wszystko jest podobne...
Co do zdjecia samego brzuszka - przecież to zdjęcie jest częścią serii... nie wiem jaki ma sens patrzenie na nie inaczej? To fajny kadr, ręce tworzą bardzo harmonijną linię.
Hmm.. Nie wiem, czy mi się tu wolno odezwać a już wogóle nawiązać jakakolwiek polemikę, ale ja też sie z tym nie zgodzę..
Myślę, że pokazanie samego brzucha jako częsci dyptyku jest ok. Całą tą otoczkę o której mówisz, czyli te emocje związane z ciążą itp są pokazane na kadrze ogólnym w którym widac modelkę z twarzą, natomiast ciaśniejszy kadr został wybrany dla zaakcentowania tego własnie elementu. Nie widze w tym nic złego. Często widuje się fotografie detali, samych częsci ciała ludzi (dłoni, stóp itp), i to nawet nie jako dyptyki, ale jako pojedyńcze zdjęcia nawet odłączone od serii. Czy one dla Ciebie tez są złe, bo nie mozna odczytać całego kontekstu, który rzekomo jest zawarty tylko w twarzy modela/modelki..?;-)
Pozdrawiam
Slider...nie piszę o dyptyku...ale o zdjęciu poniżej... zresztą, jak pisałem, to moja subiektywna ocena jednego zdjęcia... mogę sie nie zgodzić z taką wizją a Sylwia ma może mi powiedzieć żebym się odwalił:)))
Ja też nie:-) wskazałem dyptyk, jako ukazanie szczegółu z szerszego kadru, ale mowiłem o ogolnej tendencji do takiego kadrowania, a IMHO to zdjęcie poniżej jest pod tym względem jeszcze lepsze..:-)