Wersja do druku
Nie wiem jakie posty mozna pisac tuz po zarejestrowaniu sie na forum, przepraszam jezeli popelnilem faux pas :lol:
Mysle, ze zgromadzona publicznosc mialaby niezla zabawe podczas podgladania Kaliny w trakcie robienia glebokich tresciowo i swietnych technicznie aktow w offowym studio. A potem moze te akty zastapilyby to dziwne amatorskie cos, co Kalina prezentuje na swojej stronie.
Panowie! A ja bym prosiła pojechac troche po hamulcach bo poziom tej dyskusji zaczyna ostro spadać…. ;)
Nie udowadniajmy sobie i innym kto jest lepszy a kto gorszy
Każdy kto ma oczy i rozum prawdopodobnie posługuje się nimi na miare swoich możliwości.
Ja wiem do której galerii chetnie wrócę i to jest istotne
Zacytuję kalinę : jak widac ego fotografow jest bardzo wrażliwe
I dodam od siebie, ze jest tym wrażliwsze im ma się mniej pokory i więcej kompleksów
Nie powiem po czyjej jestem stronie i nie wyczytujcie tego miedzy wierszami ;)
Nie jestem feministką, a akty owszem jeśli mi się podobają to je oglądam (i damskie i męskie), tak jak oglądam zachody słońca, krajobrazy itp…
Krytykujcie, ale nie poniżajcie ;)
Piekno, prawda, klasa, styl, obronią się same :)
Pozdrawiam
Cytat:
Zamieszczone przez baraqda
Nie chodzi o to kto jest lepszy a kto gorszy, chodzi o sposob podejscia i poziom oceny zdjec
Pani Kalina robi bardzo ladne zdjecia, powtorze bardzo ladne..........jednak komentarz typu ..........Mamo, a Zbyszek powiedzial.......... bardzo zubozyl moj wizerunek pani Kaliny
pzdr
pzdr
A moze zastosujcie w koncu zasade "de gustibus..." i zakonczcie ten kierunek dyskusji?
Zasada ogolna jest prosta - ktos pokazuje zdjecia, ktos komentuje, radzi, chwali, krytykuje.
Jesli w tym momencie na czyjas opinie "nie podobaja mi sie" autor albo ktos "wspierajacy" autora zareaguje w stylu "jak smiesz tak negatywnie oceniac super fotki" to wlasnie przekroczona zostaje granica "degustibus" i zaczyna sie niepotrzebna pyskowka... tym gorzej gdy oceniajacy daje sie wciagnac i probuje uzasadnic swoje gusta, zamiast asertywnie olac "bo mi sie nie podoba i juz - mam do tego prawo".
Vitez, dostrzegasz roznice miedzy "nie podoba mi sie" a "jest slabe i kazdy potrafi takie cos pstryknac"?
Jak trafnie zauwazyles, to jest wlasnie pyskowka.
Ocena efektu widocznego na zdjeciu to jedno, ocena umiejetnosci fotografa i sensu jego pracy to cos zupelnie innego.
@ramza..... po prostu zacznij robić same dobre zdjecia, bo sam widzisz, jakie złe emocje sa generowane przez te słabsze prace :-? Nie lubisz, jak CIe ktoś krytykuje..? Nikt nie lubi..ja też nie lubię, ale wypadałoby się z tym oswoić, a nie grać artystę i zadzierac nosa. Poza tym mam juz swoje lata(89);-) i nie nazywaj nas na przyszłośc "dzieciakami" , bo to niegrzeczne i swiadczy jedynie o kompleksach.
Ta powyższa, nasza dość marna dyskusja jest dowodem na to, ze masz jeszcze troche do zrobienia i do nauczenia się... zresztą jak my WSZYSCY (i Ty i Kalina też) na tym forum, czyż nie..??
Naprawdę dobre wystawiane prace powodują z reguły dobre opinie i oceny(jak ktoś napisał wcześniej: prawdziwa cnota, krytyk się nie boi), lub ewentualnie milczenie spowodowane zazdrością..heh. Prace, którym czegoś brakuje.. generują krytykę.. to normalne.
A myslę, ze mistrzowie fotografii nie zamieszczją tu swoich fotografii do oceny.. W tej grupie chyba nikt z nas nie odnajduje siebie.... Czy sie mylę? :wink:
Jesteśmy tu, mam wraznienie, po to zeby uczyć się od siebie i słuchac dobrych rad.. a nie po to, by obrażac się nawzajem, wyzywać i deprecjonowac swoją dotychczasową pracę...
Szanujmy się, słuchajmy uwag i bądżmy otwarci na krytykę, a będzie wszystko OK. Trochę pokory, panowie i panie... i dystansu do samego siebie..!!
@Vitez... wolę Ciebie w roli negocjatora, jak z ostatniego posta :) niż w roli sekundanta i sędziego z walki kogutów, jak w jednym z poprzednich postów :?
Pozdrawiam wszystkich ciągle uczących się fotografii :!:
A tych, którzy myślą, ze już uczyć się nie muszą, a tylko mogą się puszyć i nadymać na profesjonalistów.. nie pozdrawiam :D
PRIVIET..!