Sama idea jest szczytna, jak socjalizm :). Z dotacji skorzystałem 6 lat temu. Nie była to działalność związana z fotografią. Kupiłem kompa i soft i zostało 2 tysie na głupoty. Na pewno komuś ta kasa przydałaby się bardziej na rozwój działalności. Niestety tak to jest z dotacjami, że część tej kasy się marnuje, a czasem nawet cała.
Najpierw trzeba okraść obywateli przez podatki, żeby potem móc rozdać. Taka zabawa w Janosika. Ludzie czasem kupowali sprzęt z dotacji a potem sprzedawali z małą stratą, żeby mieć kasę mając nadzieję, że nie będzie kontroli, ale nie ma co za bardzo offtopować.
Jak ktoś dostał kasę na sprzęt foto to jego sprawa. Nie musi od razu znać całego sprzętu Canona, żeby wiedzieć co kupić. Czy ktoś będzie miał klientów, to już rynek zweryfikuje