Moje z 30D z niektórych szkieł są nawet gorsze.
Wersja do druku
jeśli tak ma to byc i u innych tak jest to u mnie chyba jest podobnie aczkolwiek może to być wina szkła 24-105 4LIS bo z 70-200 2.8 jest lepiej, a kosa jest z lampą, i nie wiem dlaczego, szkło chba zawiozę do serwisu i niech mi to sprawdzą, a tak nawiasem mówiąc szlag mnie trafai na sprzęt bo jest drogi a odbiego od mojego wyobrażenia ideału, ale gdy 40D biorę w ręce to mi serce mięknie.:)
ja cię przepraszam ale to jest chyba choroba jakaś. Jeśli to co przedstawił snowboarder pobudza cię do narzekania na ostrość i ilość detali, to - bez urazy - za dużo czasu spędzasz przed monitorem. Kurde, taka jakość to się w necie nadaje do publikacji po podkręceniu w PSie dla takiego bezpośredniego wycinka 100%.
BTW. snowboarder, to powiększenie nieco wyjaśnia warunki w jakich zrobiłeś fotkę. Wolałbym tego jednak nie oglądać ;) (ale to zupełne OT)
Aaaaa, jezeli sharpness jest na zero to jestem pod wrazeniem. :shock:
PS. Znalazlem fotke (troche mniejszy ptaszek) z podobnymi parametrami z 30D (robilem z reki 1/250 :( 5.6@420mm), konwertowane w LR 1.1, sharpness chyba amount 0, 100% crop
Skoro wyłączone to pewien sens zaczyna mieć właśnie owo auto iso ustawiające się od 400 do 800. Bo w połączeniu z takimi "osiągami" ten zakres czułości staje się zdecydowanie bardziej używalny niż np w 350-tce w której 400 było ok ale już 800 dość mocno szumiała.
u mnie crop 100% wygląda tak ...