Bardzo:shock: Cię:!: proszę:(, abyś:roll: koncentrował:twisted: się:p na:cry: zdjęciach;) a:oops: nie:D na:mrgreen: tym:x, gdzie:o akurat:lol: wstawić:)
Wersja do druku
Bardzo:shock: Cię:!: proszę:(, abyś:roll: koncentrował:twisted: się:p na:cry: zdjęciach;) a:oops: nie:D na:mrgreen: tym:x, gdzie:o akurat:lol: wstawić:)
Piotrus :) wytłumacz mi po prostocie ;) co mam zrobić ???? ":)
Nie nadużywać:):):):):):):):)buziek!!!!!!!!!!!
Podoba mi się zdjęcie 270. :!:
:idea:8-):lol::o
Mnie także się podoba foto 270.
Jak będziesz już zdecydowany na program do obróbki, to polecam Affinity Photo - rewelacja.
Dzięki Leon :) mnie się też podoba, choć tak do końca nie jest ono utrafione AF.Miałem problem z takim układu kadru, bo te sikorki jakby się wszystkie umówiły i nadlatywały na mnie. A trafienie z odległości dokładnie 4 m jak dla mnie -graniczy z cudem:)
Canon EOS 60D
150-600mm F5-6.3 DG OS HSM | Contemporary 015
ƒ/8.0
600.0 mm
1/1000
800
Flash (spento, non attivato)
Gdyby ktoś chciał spróbować ustrzelić sikorkę z odległości 4 m nadlatującą na obiektyw i na 600 mm bardzo polecam :)
Miło że zaglądasz i komentujesz, raz lepiej raz gorzej ;) gorzej dla mnie:)
A tak z ciekawości poczytam o tym programie. Choć teraz będę miał 4 miesiące wolnego od wyjazdów w góry -już na lato mam zaplanowane - to siądę nad PS CS 6.Ciągle mi brakuje czasu by się przyłożyć do tego programu.
[QUOTE=italy;1342121]
Gdyby ktoś chciał spróbować ustrzelić sikorkę z odległości 4 m nadlatującą na obiektyw i na 600 mm bardzo polecam :)
[QUOTE]
W ostatnią niedziele próbowałem. Przydaje się pilot, jak najwięcej FPS i ustawienie manualne obiektywu. W sumie przez ponad godzinę wystrzelałem ponad 1000 zdjęć i jedno tylko było ostre.
Dzisiejszy połów .W końcu dorwałem go :) Dystans 4 m od obiektywu.Przysiadł na 2-3 sekundy.Udało mi się zrobić tylko 2 zdjęcia - oba jednak trafione.
271.
Picchio rosso maggiore /F/ dzięcioł duży by bogdan l, su Flickr
Ale żeby to zdjęcie zrobić musiałem wspiąć się na pobliskie drzewo na wysokość około 5 m i czekać na drania.Dziś udało się. Widywałem go kilka krotnie na tym drzewie uschniętym , ale zdjęcia były by nieciekawe - perspektywa-dół/góra/.Kombinowałem jak by go inaczej pstryknąć . Ale od czego jest lina, kawałek deski jako siedziska - i można jakoś poczekać na dzięcioła :) Jeszcze tak nie czatowałem na ptaka :) Ale warto było .Następne wyzwanie to -dzięcioł czarny.